Mogło być gorzej recenzja

Dobry wieczór!

Jak wam mija środa? Za oknem znowu śnieżnie, więcej zostaje kocyk, książka i herbata- wieczor idealny 😊

Dzisiaj mam dla was recenzję patronacką przedpremierową.
Już 24 lutego odbędzie się premiera najnowszej książki Teresy Moniki Rudzkiej "Mogło być gorzej" od Wydawnictwa Waspos.

Dwie rodziny przeżywają żałobę. Zginęła kobieta w wypadku samochodowym, a także matka straciła syna. Rodziny w miarę możliwości starają się uporać ze stratą bliskiej osoby.
Fabian Jurek jest radcą, który stracił żonę, a na wychowaniu ma córkę Justynę. Mira straciła jednego syn, dlatego swoja miłość okazujemy drugiemu synowi Marlonowi i kocie Bożence.
Obie rodziny poznają się przez przypadek, nie są to łatwe relacje, gdyż bohaterowie mają trudne charaktery. Mieszanka wybuchowa! Co z tego wyniknie? Musicie się przekonać!


"Mogło być gorzej" jest zabawną historią, z pełną dawką humoru, poruszane są także tematy życia codziennego.
Poznajemy tu losy Miry i Fabiana. Dwoje dorosłych, którzy nie mogą się ze sobą dogadać, lecz mimo wszystko zaczęło łączyć ich jakieś uczucie. Zabawne są dialogi między bohaterami,, bawiło mnie także zachowanie Fabiana, który był bardzo oszczędnym mężczyzna (i tu przypomniał mi się Waldemar z innej książki) 😅😂 Ich relacja przypominała zabawe w kotka i myszkę, jednak to ich bycie razem i to w jaki sposób się rozstawali bardzo mnie śmieszyło.
Równocześnie poznajemy historię Marlona, syna Miry, który jest ustatkowanym facem, ale nie chce nawiązać bliższej relacji z Justyną, dziewczyną, ktora zmaga się z poważną chorobą jaką jest anoreksja. Momentami zachowanie dziewczyny było irytujące i nie poważne, natomiast chłopak wykazał się dojrzałością i nawet zaczął pomagać Justynie.

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i nie ostatnie. Początkowo nie mogłam jednak wkręcić się w tę historię, myliły mi się imiona bohaterów, ale później poszło już z górki. Plusem jest to, ze autorka ma bardzo lekkie pióro i przez książkę się płynie.

Macie ją w planach? 🤔

Dziekuje @waspos za możliwość patronowania tej książce.