Love Letter to Whiskey recenzja

Recenzja

Autor: @paulinagraszka5 ·2 minuty
2023-11-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Recenzja

„Love Letter to Whiskey” - Kandi Steiner

Premiera 25.10.2023 r.

Miłość potrafi być jak prawdziwa używka. Najpierw zatracamy się w jej smaku, łakniemy coraz więcej i więcej aż się uzależniamy.

Historia opowiada o miłość tak mocnej, że każda jej kropla uzależnia. Na przestrzeni lat mogłam poznać jakimi uczuciami darzą się bohaterowie. Ona kocha się w nim od pierwszego wejrzenia, jednak on wybiera jej przyjaciółkę. B nie chce im przeszkadzać więc chowa swoje uczucia głęboko w sobie. Jednak Jamie za wszelką cenę pragnie się z nią przyjaźnić. Oboje czują do siebie coś więcej ale żadne z nich nie potrafi zawalczyć. Kiedy jedno z nich się przełamuje to wtedy drugie albo się waha albo już jest w związku. Kręcą się wokół siebie. Łączy ich silna przyjaźń. Każde czuje się bezpiecznie przy tym drugim. Mogą powiedzieć sobie wszystko i to bez żadnej krępacji. Ufają sobie i wiedzą osobie bardzo dużo. Spędzony czas jeszcze mocniej ich do siebie zbliża. Można powiedzieć, że ich relacja jest toksyczna. Nie umieją się zgrać w czasie. Ciągle przyrzekają sobie, że będą przyjaciółmi, chociaż każde pragnie czegoś więcej. Czy podobała mi się ich relacja? Na pewno była ona dynamiczna i pełna niedopowiedzeń. Na początku była ciekawa i intersująca, ale czym czytałam dalej to mnie męczyła. Oni za bardzo chcieli, ale coś ich blokowało. A wystarczyła jedna decyzja, aby wszytko się ułożyło. Wszystko dzieje się na przestrzeni kilku lat, czasem są to szczątkowe informacje i już przechodzimy dalej. Było mi mało wszystkiego. Często kiedy się spotykali to dochodziło do poważnej rozmowy, a potem do ceny intymnej. To było takie intuicyjne i przewidywalne.

Pojawiła się pewna anomalia, a mianowicie prawie cała historia z perspektywy bohatera. Co było ciekawą odmianą, bo można było poznać sytuacje z jego perspektywy i dowiedzieć się nowych rzeczy. Ale z drugiej męczyło mnie czytanie tej samej akcji po raz drugi. Jestem zwolenniczką kiedy to narracja jest prowadzona raz z jednej perspektywy, a raz z drugiej.

Pomysł na tę historię bardzo mi się podoba, ale czasem ciągnęła mi się jak flaki z olejem. Nudziłam się i musiałam ją odłożyć. Nie umiałam się skupić, bo znowu pojawiał się pewien schemat. Bardzo podobało mi się porównywanie ich relacji do whisky. Cały je proces tworzenia, uzależnienia. Prawie zawsze był jakiś mały szczegół, który nawiązywał do tego. Bardzo mnie to urzekło i inspirowało. Autorce udało się pokazać ich relację jako pewien procesy i to tak pięknie pasowało. Czułam się zaczarowana takim sposobem ukazania wszystkiego.

Autorka pokazała, że smak miłości jest podobny do smaku alkoholu. Pozbawia logicznego myślenia, czujemy się wtedy szczęśliwy, możemy zapomnieć a najgorsze, że można się nieźle uzależnić. Czasem miłość ma smak gorzkiego i ostrego whisky, czasem zalatuje słodyczą jak rum czy wino. To od nas zależy jaki smak lubimy i od czego pragniemy zacząć, a z kim skończyć.

Kochani jeśli lubcie uczucie skropione dobrym alkoholem i z wieloma zawirowaniami na przestrzeni długiego czasu, to B i Jamie służy pomocą.

7/10

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Love Letter to Whiskey
Love Letter to Whiskey
Kandi Steiner
7.9/10

Ze wszystkich nałogów najgorsza jest miłość. Breck poznała Jamiego jeszcze w liceum. Od tamtej pory nie jest w stanie wyrzucić z głowy tego chłopaka o oczach w kolorze whiskey. Niestety, najwyraźn...

Komentarze
Love Letter to Whiskey
Love Letter to Whiskey
Kandi Steiner
7.9/10
Ze wszystkich nałogów najgorsza jest miłość. Breck poznała Jamiego jeszcze w liceum. Od tamtej pory nie jest w stanie wyrzucić z głowy tego chłopaka o oczach w kolorze whiskey. Niestety, najwyraźn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

📚📚📚📚📚📚 "Sprawa z whiskey wygląda tak, że im dłużej dojrzewa w beczkach, tym bardziej się zmienia - i nigdy nie przestaje. Dojrzewająca przez dwa lata smakuje inaczej niż dojrzewająca przez dziesięć,...

@agnban9 @agnban9

"Oka­za­ło się, że mia­łam w rę­kach rzad­ką, prze­pysz­ną bu­tel­kę wie­lo­let­niej whi­skey, ale po­zwo­li­łam, by wy­su­nę­ła mi się z pal­ców i roz­bi­ła o zie­mię. I nie mnie przy­szło zbie­rać ...

NA
@nasturcja_czyta

Pozostałe recenzje @paulinagraszka5

Niebezpieczny kontrakt
Recenzja

♥️Recenzja♥️ Premiera 18.09.2024 r. „Niebezpieczny kontrakt” – Anna Piwnicka Współpraca reklamowa z wydawnictwo amare Ta książka to niezły grubasek, który potrafi wc...

Recenzja książki Niebezpieczny kontrakt
Pierwsza taka Gwiazdka
Recenzja

♥️Recenzja♥️ „Pierwsza taka gwiazdka” – Karen Schaler Kobieca wersja Grincha, czy to udany przepis na świąteczną książkę ? Powiem, że nawet bardzo, ponieważ jest to j...

Recenzja książki Pierwsza taka Gwiazdka

Nowe recenzje

Skrzep
Skrzep
@monika.sado...:

Życie często doskwiera i trudno oczekiwać, że wyjdziemy bez żadnych zadrapań. Zło kroczy bezustannie za człowiekiem, ni...

Recenzja książki Skrzep
Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl