Król niczego recenzja

RECENZJA

Autor: @anitka170 ·2 minuty
2024-07-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Nawet stąd mogłam dostrzec wachlarz długich rzęs. Okalały stalowe spojrzenie ciemnoniebieskich, prawie granatowych tęczówek. Nie jak niebo, nie jak morze. Raczej jak lód jak skała. Mimo tej subtelnej oprawy w jego spojrzeniu nie było nic łagodnego”.
Tristan Hart wschodząca gwiazda koszykówki, która za nic miała innych ludzi. Ciągłe docinki, wyśmiewanie i dokuczanie pozostałym uczniom to dla niego chleb powszedni. Aż nadszedł ten dzień, który miał zmienić wszystko. Tak zwana karma wróciła.
Czy nasz Król wszystkiego zdoła się podnieść? Jak się zachowa w sytuacji, którą los dla niego przygotował?
Znam twórczość autorki, więc zaintrygowana byłam, co też mam nowego zaprezentowała. I po lekturze książki śmiało mogę stwierdzić, że mnie nie zawiodła. Historia ma coś w sobie, że chce ją czytać bez chwili przerwy.
Tristan z początku nie zyskał mojej sympatii (zapewne nikogo to nie zdziwi), bo zachowywał się jak człowiek z kompleksem pępka świata. No nie mogłam z nim wytrzymać. W późniejszych rozdziałach zyskał trochę w moich oczach, lecz moim ulubionym bohaterem się nie stał. Za to zaimponował mi swoimi nowymi przemyśleniami.
Za to Kira już w pierwszych chwilach zwróciła moją uwagę. Mądra, ambitna i przede wszystkim nie była wpatrzona w obraz Tristana Harta. W jej głowie przebywałam chętniej, choć, przyznaje, że bywały momenty zwątpienia. Nie martwcie się to były, tylko tyci wątpliwości.
„Jego zapach. Ciężki, a zarazem lekki, mocny, a jednocześnie delikatny. Ciężki i mocny jak jego spojrzenie, które wwiercało się we mnie. Lekki i delikatny jak obwódka rzęs, które okalały to spojrzenie”.
Relacja między głównymi bohaterami opierała się na zasadzie hate — love więc była specyficzna. Ich dialogi, słowne potyczki i ukryty flirt dodawały uroku całej fabule. Ciekawa byłam, jak długo status hate się utrzyma.
W książce pojawia się również motyw sportu, który obecny jest przez cały czas. Odgrywa kluczową rolę w przedstawieniu i cieszę się, że autorka nie pominęła go i nie spłyciła na rzecz czegoś innego.
Autorka zdecydowanie wie jak zauroczyć czytelnika swoją historią. Losy Tristana i Kiry mogą się wydawać lekko przewidywalne, lecz nie ujmuje to przyjemności z czytania. Czasami takie książki czyta się o wiele lepiej niż wszystkie inne.
Zdecydowanie polecam, jeśli lubicie książki z pewnym przekazem, który uświadamia nam, że niektóre rzeczy mogą spotkać każdego. I trzeba umieć cieszyć się z tego, co się ma.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Król niczego
Król niczego
Laura Passer
9.1/10

Miał wszystko. Teraz nie ma nic. Tristan Hart jest królem życia. Ma wszystko: urodę, piękną dziewczynę, pieniądze, mnóstwo znajomych, a do tego jeszcze talent do gry w kosza. Byłby ideałem, gdyby ...

Komentarze
Król niczego
Król niczego
Laura Passer
9.1/10
Miał wszystko. Teraz nie ma nic. Tristan Hart jest królem życia. Ma wszystko: urodę, piękną dziewczynę, pieniądze, mnóstwo znajomych, a do tego jeszcze talent do gry w kosza. Byłby ideałem, gdyby ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

No i mamy ostatni tydzień wakacji. Jakie macie plany na te dni ? Spędzicie je aktywnie czy może z książką ? Mi akurat wpadł urlop i mam zamiar wykorzystać go na całego i aktywnie i z książką. “ O...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Co Was przekonuje do przeczytania danej książki?🤔 Bo ja bardzo bym chciała namówić wszystkich na "Króla niczego"! Jedna z lepszych powieści new adult, jakie czytałam!😍 "Bo jesteś najszczerszą osobą ...

@Lettoaletto @Lettoaletto

Pozostałe recenzje @anitka170

Naznaczone dusze
RECENZJA

„Wokół nas panowała cisza, którą przerywały jedynie odgłosy wydawane przez ptaki oraz ciche pluskanie ryb w jeziorze. Eduard nie wyglądał na skrępowanego milczeniem, ale...

Recenzja książki Naznaczone dusze
Black Bird Academy. Bój się światła
RECENZJA

„Bezradność, strach i wściekłość spowodowane tą sytuacją, w połączeniu z poczuciem strachu, wtrąciły mnie w mroczną przepaść. I nie miałam pojęcia, jak zdołam się z niej...

Recenzja książki Black Bird Academy. Bój się światła

Nowe recenzje

Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Wiktor i Hanka
@gulinka:

Marzec. Na drzewach pojawiają się pierwsze pączki. W powietrzu czuć nadchodzącą wiosnę. Świeże kolory zaczynają zastępo...

Recenzja książki Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl