❤❤Recenzja przedpremierowa❤❤❤
Premiera 29.06.2021 r.
"Jak ja jej nie kochałem" - Marlena Semczyszyn
Kochani ta książka jest wyjątkowa, bo bardzo prosta. Opowiada o dwojce młodych ludzi, którzy są zarazem zwykli i niezwykli.
Małgorzata, piękna i utalentowana dziewczyna. Oprócz talentu ma w sobie wiele dobra i cierpliwości. Jest bardzo prosta, wiejską dziewczyną. Potrafi szczerze wszystko opowiedzieć, bez grama elegancji, ale na tym polega jej urok. Cieszy się życiem i przyjmuje je takim jakim jest. Nie wstydzi się emocji i sowjeje historii. Z wielkim zapałem dzieli się sobą z innymi. To powoduje, że w jej prostocie, czuć wyjątkowość.
To właśnie ona powoduje, że przyciąga ludzi, tak samo jak mnie. Od pierwszego przeczytania o niej, polubiłam ją.
Ma w siebie także ogromną siłę, która pozwala jej na życie takim jakie ona chce i pragnie.
Kocha muzykę, to ona daje jej ukojenie. Wreszcie czuje, że to jest do czego została stworzona.
Smutny, to złodziej, który pieniędzy ma pod dostatkiem. Ta praca daje mu satysfakcję. Ma wsyztsko o czym kiedyś marzył, drogie rzeczy i kobiety.
Nigdy się nie uśmiecha, na kartkach tej historii było można wyczuć, że tak jest.
Posiada także ogromną wiedzę i zamiłowanie do literatury. Wydawać się, może, że to czym się zajmuje czyni do złego człowieka, pewnie po części tak jest ale Gosia uwydatnia w nim dobro. Poznajmy zupełnie innego Smutnego.
On pod ta fasadą smutku jest bardzo opiekuńczy i dobry. Pomimo swoich przemówień, autorce udało się pokazać to co ma w sobie najlepsze.
Ich historia jest poprostu piękna. Poznaj się bliżej, zaczynają dażyć uczuciem, nie ma w niej jakiś wielkich wybuchów wyznań czy czegoś innego. Za to są wspólne marzenia, plany, rozmowy i spędzanie razem czasu.
Autorka pokazała nam niesamowitą i mocną więź jaką połączyła tych dwójkę. Serce prostej dziewczyny pokochało serce złodzieja. Wspierali się i kochali, pomimo, że Smutny zawsze miał w sobie jakąś rezerwę.
Podobało mi się to jak autorka na początku opisuje mam ich całe życie. Dzięki temu możemy od podstaw poznać ich życie i zrozumieć dlaczego są tacy jacy są.
Autore udało się stworzyć naprawdę barwne postacje. Dzięki temu czytanie o nich Dzięki temu czytanie o nich, ich uczuciach i problemach staje się wspaniałą przygodą. Nie tylko postacje główne są ważne w tej historii. Poboczne też, nnadaja jej dużo ciepła, służą dobra radą i stawiają pewne sytuacje w zupełnie innym świetle
Przy czytaniu towarzyszył mi spokój. A to przez bohaterów, którzy byli bardzo ludcy i rzeczywiści. Towarzyszyły mi także: złość na pewne zachowania, smutek, za każdym razem kiedy działo się coś cierpiącego lub jakaś historia z przeszłości dała o siebie znać oraz radości, za każdym razem kiedy w ich życiu i duszach grała podobna melodia.
Kochani ostatnim słowem, powiem, że ta książka jest godna przeczytania i pozniania historii Smutnego oraz prostej Gosi, bo takie historie będę wyjątkową odskocznia od typowych romansów. Ta historia miłości nie jest oczywista i za każdym razem będzie Was zadziwiać. Miłość to uczucie które pozwala walczyć ale także się kiedy ma się usunąć w cień.
10/10❤