Amok recenzja

Recenzja

Autor: @sistersasbooks ·3 minuty
2021-04-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Na koniec przychodzą spokój, cisza, i ciemność”

Czy wiecie z jaką książką dzisiaj do was przychodzimy ? A mówią wam coś nazwiska Wilczyński i Luboń. Jeżeli tak, to już z pewnością wiecie, że książka, którą dzisiaj dla was zrecenzujemy to finał bestsellerowej trylogii, czyli „Amok” od Wydawnictwa Czwarta Strona oraz Izabeli Janiszewskiej.

Przyznamy się bez bicia, że nie czytałyśmy poprzednich części i trochę głupio tak zaczynać praktycznie od końca, ale przyrzekamy sobie, że lektury z pewnością nadrobimy. Książka ma dzisiaj swoją premierę i to skłoniło nas do wrzucenia opinii na jej temat właśnie dzisiaj. Zaczynajmy więc.

Bruno Wilczyński to policjant, któremu zaginęła koleżanka, również policjantka. Jest to dosyć skomplikowana sprawa, gdyż dziewczyna zapada się pod ziemię. Policjant staje przed nie lada wyzwaniem odnalezienia jej i wplątuje się w grę, która okazuje się mieć wiele przeszkód po drodze. Drugą główną bohaterką jest Larysa Luboń dziennikarka, która próbuje rozwiązać pewną sprawę dotycząca również zaginięcia tym razem innej osoby oraz zabójstwa, jest to także bardzo skomplikowana sprawa.

Książkę czytało nam się bardzo przyjemnie. Jak na prawdziwy kryminał przystało znajdowali się w nim policjanci, ofiary i zagadka, którą główne postacie próbują rozwiązać. Zadowoleni będą z pewnością fanki i fani kryminałów, bo jest to kawał dobrej roboty. Jest to również książka dobrze się czytająca, więc zapewne zwykły Kowalski też chętnie do niej zajrzy.

Fabułę „Amoku” nazwałybyśmy grą pozorów, ponieważ wszystko w niej jest niejasne, oszukane, udawane, a kiedy przychodzi pora wszystko wychodzi na wierzch, pojawia się książkowa ciemność. Treść jest z pewnością zagadkowa, ale rozdająca co stronę po jednej karcie, tak by zaspokoić czytelnika. Co do akcji to tu trochę gorzej i zaraz wam powiemy dlaczego. Działania przedstawione w książce były dla nas poprawne, trochę schematyczne i zabrakło nam jednak jakiejś świeżynki, jakiegoś powiewu, który by nas zwalił na nogi. To była dla nas taka prosta historia, która nie wywołała w nas jakiegoś efektu ogromnego zadowolenia. Była dobra, ale trochę schematyczna i mało zaskakująca. Jednak nie chcemy was tym przestraszyć, bo książka przypadła nam do gustu bardzo. Podobała nam się.

Bohaterowie to postacie bardzo charakterne, które wiedzą do czego dążą i tego się trzymają, no może poza polem miłosnym, ale to już odrębna historia. Są dosyć odważni, jak na policjanta i dziennikarkę przystało, robią to co uważają za słuszne, nie zawsze zgodnie z prawem, ale zawsze w dobrych intencjach. Starają się myśleć niebanalnie, co pozwala im na prowadzenie śledztwa w dobrym kierunku. My uwielbiamy takie postacie i zawsze jesteśmy zadowolone, gdy dostajemy w historii takie postacie.

Przez to, że książkę nam się tak dobrze czytało, nie odczułyśmy mrocznego klimatu powieści, raczej powiedziałybyśmy, że mroczne były zachowania niektórych postaci książki, mroczne było ich myślenie, mroczna była ich przeszłość, ale klimat był przyjemny. Jeśli już wspomniałyśmy o mrocznych umysłach bohaterów, to bardzo podobał nam się przedstawiony balans postaci, raz ukazujący nam ich ciemną i złą stronę, gdzie za drugim razem przedstawianie ich jako na przykład przykładnego ojca. Zauważyliśmy to przy kilku postaciach w tej serii i wydaje nam się, że jest to bardzo fajny zabieg, który pozwala czytelnikowi poznać osobę w całości, a nie tylko jako zły czy dobry charakter.

Historia przedstawiona w książce z pewnością was przyciągnie i sprawi, że zapragniecie przeczytać wszystko co wyszło z rąk pani Izabeli. My wpisujemy sobie poprzednie tomy na listę książek do przeczytania i bez wątpienia do nich zaglądniemy. Polecamy wam tą opowieść

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Amok
2 wydania
Amok
Izabela Janiszewska
8.3/10
Cykl: Komisarz Bruno Wilczyński, tom 3

Szaleństwo, przemoc, rozpacz, wszystko ma swój koniec. W trakcie poszukiwań zaginionej policjantki komisarz Bruno Wilczyński daje się wciągnąć w grę, w której nawet najmniejszy błąd może okazać się ...

Komentarze
Amok
2 wydania
Amok
Izabela Janiszewska
8.3/10
Cykl: Komisarz Bruno Wilczyński, tom 3
Szaleństwo, przemoc, rozpacz, wszystko ma swój koniec. W trakcie poszukiwań zaginionej policjantki komisarz Bruno Wilczyński daje się wciągnąć w grę, w której nawet najmniejszy błąd może okazać się ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Debiutancka seria Izabeli Janiszewskiej to jedna z moich ulubionych w gatunku kryminału. Choć czytałam ją kilka lat temu, z ogromną przyjemnością wróciłam do lektury. Mówi się, że finałowe tomy serii...

@ksiazka_w_kwiatach @ksiazka_w_kwiatach

Nie mogę uwierzyć, że to koniec historii Larysy i Brunona! I choć mam świadomość, ze sami sobie zgotowali taki, a nie inny los, jednak żal ściska mi serce. Ta książka to wspaniałe, zaskakujące i pełn...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @sistersasbooks

Wildfire
Słodki romans

✍Hejka kochani ❤️ Wiemy, że są wśród nas osoby, które nie mogły (tak jak i my) doczekać się tej cudownej pory roku jaką jest JESIEŃ 🍂 Rozpoczęła się ona parę dni temu, a...

Recenzja książki Wildfire
Agrest: Zimowy bezsen
Elo Elo

Hej, hej ! Upał za oknem doskwiera dzisiaj bardzo, a my przychodzimy do was z propozycją, która was leciutko ochłodzi. Dzisiaj co nieco dla trochę młodszych czytelników....

Recenzja książki Agrest: Zimowy bezsen

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Jedno kłamstwo, a wywołało lawinę uczuć i wydar...
@historie_bu...:

„Pamiętaj, że nigdy nie wiadomo, co przyniesie życie. I nie wierz we wszystko, co o nim usłyszysz. Ludzie gadają głupot...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Największa radość, jaka nas spotkała
Kopalnia wzruszeń
@mariola1995.95:

“Największa radość, jaka nas spotkała” jest debiutem literackim Claire Lombardo. Debiutem niezwykle obszernym (książka ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Smugi
Smugi
@monika.sado...:

Na leśnych smugach czai się śmierć. Aromat zalewa łąki i zatacza kręgi. Przeklęty wiąz wzburza kołowrót myśli. A wokół ...

Recenzja książki Smugi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl