Postępowanie, które uważamy za słuszne i kierujemy je względem innej osoby, niekoniecznie musi być dobrze przez nią odbierane. Zanim zaczniemy działać, zawsze warto skonsultować się z daną osobą, bo być może tego nie chce. W przeciwnym razie może okazać się, że osiągniemy przeciwny skutek od zamierzonego.
Zarys fabuły
W książce spotykamy inspektor Annę Zielewską, która wraz z ekipą śledczych prowadzi dochodzenie w sprawie zabójstw młodej kobiety oraz mężczyzny. W międzyczasie kobieta dowiaduje się, że jest w ciąży, co dokłada jej kolejnych problemów, gdyż nie ma pewności, czy jej partner taki fakt zaakceptuje. Pojawiają się również sceny dotyczące samego sprawcy, w których opisane są jego motywy, jak i same postępowanie. Liczba ofiar rośnie, a sprawa robi się coraz bardzie zawiła i trudna do rozwikłania. Kto okaże się zabójcą? Co postanowi Anka w sprawie swojej ciąży? Jak zakończy się ta historia? O tym w książce „Secretum” autorstwa Katarzyny Grzegrzółki.
Trudne tematy
Autorka w swej książce ukazała, co może doprowadzić odrzucenie dziecka przez rodzica, jakie miało miejsce w przypadku sprawcy. Otóż jego matka oddała go do domu dziecka, bo nie była w stanie utrzymać obu synów oraz domu. Zamiast szukać innego rozwiązania wybrała jedno dziecko do oddania i do tego to mniej grzeczne, co zaowocowało poczuciem wielkiej krzywdy wyrządzonej mu. Zawsze jest, jakiś wybór, natomiast rozłąka powinna być ostatecznością. Kolejnym ważnym tematem poruszonym w powieści jest nieplanowana ciąża oraz to co z nią uczynić. Bohaterka myślała o aborcji, bo nie była pewna, czy jej partner je zaakceptuje. W takich wypadkach decyzja powinna być wspólna i nie wolno domniemywać, jak postąpi ktoś inny, bo nigdy tego nie wiemy, jak na taką wiadomość zareaguje. Te i inne warte uwagi wątki nadają książce bardziej realny i bliższy czytelnikowi charakter.
Kryminał
Nie przypominam sobie abym kiedykolwiek trafił na tak dobry, mocny kryminał napisany przez rodzimą autorkę, bo jak dotąd z taką precyzją i dokładnym opisem zbrodni spotkałem się u zagranicznych twórców, zwłaszcza u Sharon Bolton. W większości książek tego gatunku mamy do czynienia z dość łagodnymi historiami opisującymi różne zagadki kryminalne. Raczej rzadko spotykamy pozycje zawierające opis działania samego sprawcy i jego uczuć, a także wygląd odnalezionych zwłok. Oczywiście nie każdy lubi mocniejsze historie, niemniej warto po nią sięgnąć, gdyż książka ta na to zasługuje dzięki swemu wyjątkowemu dopracowaniu. Nie ma w niej zbędnych opisów lub zdarzeń kompletnie nic niewnoszących do sprawy.
Podsumowanie
Książkę czytało mi się z dużym zaciekawieniem dzięki swej sporej nieprzewidywalności oraz sporej dawce emocji wywołującej dreszczyk lub smutek zależnie od wydarzenia. Zakończenie było zaskakujące i trzymające w napięciu, co jest zdecydowanie na plus. Okładka pasuje do treści książki i zdecydowanie przykuwa wzrok dzięki swej mrocznej tajemniczości. Polecam pozycję każdemu, kto chce spróbować rozwikłać zawiłą zagadkę kryminalną, a także poznać świat widziany oczami sprawcy danych zbrodni, a wszystko to obleczone w życiowe problemy poszczególnych bohaterów.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce Katarzynie Grzegrzółce.