Droga lodowa. Od zesłania do wolności. Odyseja Polaków recenzja

Przywykniesz albo zdechniesz

Autor: @almos ·1 minuta
2020-07-27
2 komentarze
14 Polubień
Książka jest kolejnym świadectwem gehenny Polaków w ZSRR w czasie II wojny światowej. Autor to syn lekarza, przed wojną dobrze prosperującego w Otwocku; we wrześniu 1939 cała rodzina uciekła przed Niemcami na kresy, wkrótce zajęte przez Sowiety. A w roku 1940 zostali zesłani na daleką północ, niedaleko Kotłasu. Tam musieli ciężko pracować przy wyrębie lasu i mocno się nacierpieli. Z drugiej strony, w porównaniu z innymi Polakami w ZSRR w tym czasie autor miał lepiej bo po pierwsze nie trafił do łagru, tylko na zsyłkę, czyli (teoretycznie) był na wolności. Po drugie przeżył ten czas z rodziną, ojcem i matką; inni byli zupełnie sami. Po trzecie ojciec jego był lekarzem, zawód który bardzo ułatwiał życie w Sowietach (ale nie uchroniło go to od ciężkiej pracy fizycznej która zniszczyła mu zdrowie). Poza tym autor był wtedy młody, gdy go wywieźli miał kilkanaście lat, i traktował zsyłkę trochę jako przygodę, dramatyczną ale przygodę. Nie znaczy to, że rodzinie autora powodziło się dobrze, o nie, po prostu stalinowska Rosja była piekłem które miało różne kręgi, a im udało się nie trafić do najniższego kręgu.

W czasie pobytu w Rosji towarzyszyło im powiedzenie powtarzana w kółko przez Rosjan: `Priwyknietie, a jesli nie priwyknietie, to podochnietie’, czyli w wolnym tłumaczeniu: przywykniecie a jak nie przywykniecie to zdechniecie. Jak autor słusznie pisze, to kwintesencja życia w ZSRR. Inna podstawa sowieckiego życia to wszechogarniająca korupcja, wszystko można było załatwić za łapówkę, w tym kraju to chyba było, jest i będzie zawsze.

Najciekawszy jest w książce opis podróży jaką musieli przebyć zesłańcy z dalekiej połnocy do Armii Andersa i do Iranu: najpierw do Astrachania, potem do Kazachstanu i wreszcie po wielu naprawdę niesamowitych przygodach opuścili ojczyznę światowego proletariatu. To prawdziwa powieść akcji, przeżycia mieli oni iście dramatyczne co filmowe.

Napisane jest to bardzo dobrze, czyta się lekko, jak nieledwie powieść przygodowo-podróżniczą, mimo że traktuje często o rzeczach strasznych. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-11-21
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Droga lodowa. Od zesłania do wolności. Odyseja Polaków
2 wydania
Droga lodowa. Od zesłania do wolności. Odyseja Polaków
Stefan Waydenfeld
8.3/10

W Drodze lodowej jak w soczewce skupiają się losy setek tysięcy Polaków po wybuchu II wojny światowej. Przymusowa odyseja rodziny Waydenfeldów, deportowanych w 1940 roku do ZSRR, ukazuje długą i stras...

Komentarze
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Gdzieś ją mam o otchłaniach nieprzepastnych.
× 1
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · ponad 4 lata temu
Interesująca książka.
× 1
Droga lodowa. Od zesłania do wolności. Odyseja Polaków
2 wydania
Droga lodowa. Od zesłania do wolności. Odyseja Polaków
Stefan Waydenfeld
8.3/10
W Drodze lodowej jak w soczewce skupiają się losy setek tysięcy Polaków po wybuchu II wojny światowej. Przymusowa odyseja rodziny Waydenfeldów, deportowanych w 1940 roku do ZSRR, ukazuje długą i stras...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Bóg nie jest wielki
Powstawanie nowej religii

Powróciłem po latach do książki jednego z apostołów Nowego Ateizmu i muszę powiedzieć, że jest to trudna lektura. Rzecz jest chaotyczna, a praca redakcyjna woła o pomstę...

Recenzja książki Bóg nie jest wielki
Wariatka Maigreta
Ministudium kobiecej samotności

Ta 72 książka w serii z paryskim komisarzem w roli głównej została wydana w 1970 r. Rzecz cała zaczyna się tak, że samotna, starsza kobieta, Madame Antoine de Caramé, na...

Recenzja książki Wariatka Maigreta

Nowe recenzje

Nic oprócz strachu
„Nic oprócz strachu”
@gulinka:

Sięgając po „Nic oprócz strachu”, zaczęłam się zastanawiać, czym jeszcze Magdalena Knedler może nas zaskoczyć. Moja prz...

Recenzja książki Nic oprócz strachu
Patrz ze mną w gwiazdy
Patrz ze mną w gwiazdy
@marcinekmirela:

„... Mimo to każdy na pewnym etapie życia napotyka przeszkody, pod których wpływem zniechęca się albo zupełnie załamuje...

Recenzja książki Patrz ze mną w gwiazdy
Śniadanie u Tiffany'ego
„Śniadanie u Tiffany'ego”
@gulinka:

„Śniadanie u Tiffany’ego” to niewielka powieść, a może raczej nowela. Prawdopodobnie bardziej kojarzona z ekranizacją i...

Recenzja książki Śniadanie u Tiffany'ego
© 2007 - 2024 nakanapie.pl