Przypowieść o pięknej miłości recenzja

Przypowieść o pięknej miłości

Autor: @Za_czy_ta_na ·2 minuty
2023-06-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Przypowieść o pięknej miłości” cóż, to była za cudowna książka. Prawdziwa, życiowa historia, która wywołała we mnie cały wachlarz emocji, ale to, co najważniejsze zostawiła z głową pełną przemyśleń nad własnym życiem.

Elżbieta Antoniewicz przedstawia nam historię Gabrysi – nauczycielki z Krakowa, która wyjeżdża jako opiekunka kolonii do pewnej podgórskiej wsi, gdzie rozpoczyna się cała opowieść. Gabrysia poznaje tam Pawła — przystojnego górala, dla którego porzuca wielkie miasto. To tu i przy nim chce spędzić resztę życia. Wierzy, że uczucie, jakie ich połączyło przezwycięży wszystko. Że razem są w stanie stawić czoła każdemu problemowi.
Ale czy aby na pewno? Czy są gotowi zmierzyć się z brutalną rzeczywistością, jaka uderzyła w nich wraz z wybuchem pandemii koronawirusa? Czy Gabi i Paweł są ze sobą szczerzy? Czy są szczęśliwi?

Jestem niesamowicie szczęśliwa, że miałam możliwość przeczytać tę książkę. Z pewnością zajmie ona w moim sercu szczególne miejsce. Jest to książka, która otworzyła mi oczy na kilka ważnych rzeczy, do których nie przywiązywałam zbytniej wagi.

Książka ta jest o tyle dla mnie ważna, że utożsamiam się z Gabi. Wiele nas łączy i choć obie aniołkami nie jesteśmy to z jej historii mogę wyciągnąć pewne nauki, które z pewnością zastosuję, a zacznę od teściowej. Uświadomiłam sobie bowiem, że mimo iż mieszkamy pod jednym dachem tak naprawdę niewiele ze sobą rozmawiamy. Spędzamy ze sobą zdecydowanie zbyt mało czasu. Czasu, który nieubłaganie ucieka…

Gabriela i Paweł to przykład na to, iż miłość od pierwszego wejrzenia jest możliwa. Z czasem jednak już jako małżeństwo przestali o tę miłość dbać. Popadli w rutynę. Przestali rozmawiać o swoich potrzebach. Zaczęli mieć przed sobą tajemnice. A to wszystko sprawiło, że nad ich związkiem zaczęły zbierać się ciemne chmury, które przegonić mogła wyłącznie szczera rozmowa.

Moją ulubioną postacią w tej powieści nie jest jednak Gabi, czy Paweł, nie jest to też teściowa. Chociaż wszystkich lubię i każdy z osobna ujął mnie czymś innym to moim numerem jeden jest Magda. Przyjaciółka Gabrysi, choć nieco zwariowana kupiła mnie swoją szczerością, jasnością umysłu, determinacją i szybkim działaniem. Magda bowiem nie należy do osób, które stoją z boku i biernie się przyglądają. Ona działa. Jest mądrą kobietą, która wiele razy bardzo dobrze doradziła Gabi. Uwielbiam tę dziewczynę i wiele bym dała, by mieć taką przyjaciółkę przy swoim boku.

Kochani, z całego serca polecam wam tę książkę i gwarantuję, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przypowieść o pięknej miłości
Przypowieść o pięknej miłości
Elżbieta Antoniewicz
8.2/10

Czasem miłość podąża bardzo krętymi ścieżkami, ale zawsze trafia do celu Gabrysia, dziewczyna z krakowskiego blokowiska, tuż po ukończeniu studiów wyjeżdża do podgórskiej wioski jako opiekunka kolo...

Komentarze
Przypowieść o pięknej miłości
Przypowieść o pięknej miłości
Elżbieta Antoniewicz
8.2/10
Czasem miłość podąża bardzo krętymi ścieżkami, ale zawsze trafia do celu Gabrysia, dziewczyna z krakowskiego blokowiska, tuż po ukończeniu studiów wyjeżdża do podgórskiej wioski jako opiekunka kolo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Paweł i Gabrysia, chłopak ze wsi poślubił piękną dziewczynę z miasta. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, dwie pary oczu, dwa spojrzenia zatrzymane na chwilę. Dwie dusze z różnych światów połączo...

@ela_r22 @ela_r22

Przypowieść o pięknej miłości - Elżbieta Antonowicz Wybierając tę książkę nie widziałam tak do końca czego naprawdę mogę się spodziewać. Dostaliśmy tutaj literaturę obyczajową z dużą ilością tematów...

@Oliwia_Antonina_Zalewska @Oliwia_Antonina_Zalewska

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Wiktor i Hanka
@gulinka:

Marzec. Na drzewach pojawiają się pierwsze pączki. W powietrzu czuć nadchodzącą wiosnę. Świeże kolory zaczynają zastępo...

Recenzja książki Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl