Jak zatrzymać przy sobie księcia recenzja

Każdy z nas ma inny gust, inne upodobania. Każdy lubi coś innego. Jednak są momenty, kiedy potrzebujemy odmiany. Dotyczy to również książek. Zawsze sądziłam, że romanse, to zupełnie nie moja bajka, a jednak dałam się namówić na ten gatunek i nie żałuję. Romans historyczny, to było to, czego akurat potrzebowałam.

„Jak zatrzymać przy sobie księcia” to drugi tom cyklu "Skandaliczni książęta", który podbił serca wielu czytelniczek. Nie dziwię się, bo sama przeczytałam go z wielką przyjemnością. Jest to idealna lektura na letnie wieczory, która przeniesie nas w czasie i choć na chwilę oderwie od szarej rzeczywistości.

Tym razem autorka przybliża nam bohaterów, którzy pojawili się w pierwszym tomie „Jak upolować księcia”. Dorothea Beaumont i książę Osborne tworzą osobliwy duet. Ona, młoda hrabianka, która wbrew oczekiwaniom rodziny, nie marzy o zamążpójściu. Ma własny plan na życie. On przystojny, arogancki książę, który bez skrupułów łamie niewieście serca. Zatwardziały kawaler, który skrywa mroczną tajemnicę. Co się wydarzy, gdy ścieżki tych dwojga się skrzyżują? Na pewno posypią się iskry!

„Jak zatrzymać przy sobie księcia” to lekki romans, który oprócz historii miłosnej przybliża nam realia XIX wiecznej Anglii. Autorka zwraca uwagę na sytuację kobiet, szczególnie tych młodych, które nie miały prawa decydować o swoim losie. Musiały podporządkować się woli rodzin, które dzięki ich zamążpójściu mogły utrzymać swój statut. Lenora Bell stworzyła całkiem zgrabną historię, która nie jest infantylna. Doskonale oddała klimat tamtych czasów, obyczajowość, modę, zwyczaje, etykietę. Dodała do tego odrobinę humoru i tajemniczości, co nadało książce przyjemnego klimatu. Oczywiście nie zabrakło tu też namiętności i gorących scen, które wywołują rumieńce.

Lekkie pióro i przyjemny styl autorki sprawiły, że z przyjemnością zagłębiłam się w lekturze i miło spędziłam czas. Koniecznie przeczytajcie i dajcie się porwać tej historii. Jestem przekonana, że wszystkie wielbicielki gatunku, docenią urok tej książki.
Gorąco polecam!