Asy przestworzy recenzja

Przygoda, historia, moc wiedzy i doskonała rozrywka!

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2024-07-04
Skomentuj
3 Polubienia
Jeśli tylko myślimy o komiksach opowiadających o lotnictwie - tym dawnym, jak i tym współczesnym, to od razu na myśl przychodzi nam przebogata w tym względzie oferta Wydawnictwa Scream Comics. Oferta, która dziś powiększa się o kolejną znakomitą pozycję - album pt. „Asy przestworzy - Sean / Królewski Korpus Lotniczy”, który opowiada tyleż o początkach brytyjskiego lotnictwa, co też i o pięknie wspólnej, rodzinnej pasji. Zapraszam was do poznania recenzji tej pozycji.


Szkocja, początek XX stulecia. Po tragicznej śmierci żony, Sean Murray musi zatroszczyć się o troje swoich dzieci, przeprowadzając do posiadłości teścia i podejmując pracę na Uniwersytecie. Bardzo szybko jednak jego serce skradnie miłość do latania, a dokładniej rzecz biorąc do tworzenia coraz lepszych samolotów, które wkrótce spełnią ludzkie marzenie o lataniu. Jego kolejne sukcesy przykują uwagę brytyjskiej armii, która zaproponuje mu ważną rolę w tworzeniu Królewskiego Korpusu Lotniczego - RAF-u. Czas goni, gdyż oto sytuacja na świecie zwiastuje największy konflikt, jaki dotąd widziano..


Mamy przed sobą interesującą opowieść spod znaku historycznej biografii, która przedstawia nam dzieje kształtowania się słynnego RAF-u, ale też i złote lata lotnictwa, gdy to właśnie wtedy rodziły się nowe, odważne koncepcje względem tego, jak powinny wyglądać nowoczesne samoloty. I mamy tu wiele historycznych faktów, ciekawostek, autentycznych postaci..., ale jednocześnie też wpleciono w tę relację piękną historię o losach rodziny Murray, w których to nie zabrakło wzruszeń, poświęceń i nie zawsze najłatwiejszych rodzinnych relacji. I te dwa wątki znakomicie tu się ze sobą łączą w bardzo efektowną, ciekawą, dobrze ukazaną, komiksową całość.


Fabułę opowieści wyznaczają kolejne losy Seana Murraya, który po początkowych oporach podejmuje współpracę w wojskiem, ale też i z wieloma innymi pasjonatami lotnictwa. Jednocześnie bardzo ważnym jest tu także wątek z udziałem synów inżyniera - bliźniaków Gavina i Andy'ego, którzy za sprawą pewnego niefortunnego, a być może wręcz i fortunnego zbiegu okoliczności, trafiają do wojskowego, szkoleniowego obozu dla przyszłych pilotów. Jednakże są tu i inne ciekawe fabularne ścieżki - na czele nawet z pewną szpiegowską akcją. Całość przyjmuje postać ciekawej, inteligentnie poprowadzonej i bardzo klimatycznej relacji.
 Obok komiksowej fabuły, strony tego komiksu wypełniają także bardzo interesujące, źródłowe materiały, które odnoszą się do konstrukcji pierwszych samolotów, do losów ich pilotów, do technologicznego postępu oraz rywalizacji na tym polu poszczególnych państw z tamtego okresu. To fakty, artykuły i autentyczne zdjęcia, które obrazują nam nie tylko wielkie, ówczesne osiągnięcia na tym polu, ale też i skalę wyzwania, jakiego podjęli się dokładnie tacy ludzie, jak bohaterowie niniejszego komiksu. I muszę przyznać szczerze, że ta reporterska część nie tylko pięknie łączy się tu z komiksową przygodą, ale też i nadaje jej zupełnie innego wymiaru.


Rivera - pod tym artystycznym pseudonimem kryje się autor ilustracji do tego komiksu, który dał nam niezwykle klimatyczne, ładne dla oka, pociągnięte dość surową kreską, ale też i znakomite na polu ukazywania podniebnych, lotniczych wyczynów, rysunki. To dbałość o detale, bardzo dobre kadrowanie, bogactwo kolorów i naprawdę znakomity klimat, który odnosi się nie tylko do ducha tamtej epoki, ale też i fascynacji lotnictwem. 
 Komiks ten można odbierać na wiele sposobów - począwszy od stricte rozrywkowego, gdzie mamy moc akcji, przygód, dramatycznych chwil z udziałem bohaterów..., poprzez spojrzenie czysto poznawcze, gdzie mamy historyczny wykład o tym, jak wyglądały pierwsze próby tworzenia RAF-u oraz sama walka na polu postępów w lotnictwie toczona pomiędzy poszczególnymi państwami..., jak i łącząc te dwa względy, gdzie mamy i rozrywkę, i fakty. Oczywiście pasjonaci historii lotnictwa znajdą tu dla siebie najwięcej dobra.


Komiksowy album pt. „Asy przestworzy - Sean / Królewski Korpus Lotniczy”, to pozycja interesująca, dobrze wykonana na polu scenariusza i ilustracji oraz łącząca sobą w znakomity sposób rozrywkę i lekcję historii. To także obiecujący początek całego cyklu, którego to kolejne odsłony zapowiadają się niezwykle interesująco. I dlatego też gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – z pewnością przyniesie wam on wiele niezapomnianych wrażeń, doznań i emocji. Polecam.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Asy przestworzy
Asy przestworzy
Stéphane "Wallace" Carpentier, Cédric "Rivera" Fernandez
8/10

ASY PRZESTWORZY przedstawia sagę rodziny MURRAYÓW w czasie pierwszej połowy XX wieku. Seria ta jest hołdem dla wszystkich pionierów podboju przestworzy, genialnych samouków, poszukiwaczy przygód, inż...

Komentarze
Asy przestworzy
Asy przestworzy
Stéphane "Wallace" Carpentier, Cédric "Rivera" Fernandez
8/10
ASY PRZESTWORZY przedstawia sagę rodziny MURRAYÓW w czasie pierwszej połowy XX wieku. Seria ta jest hołdem dla wszystkich pionierów podboju przestworzy, genialnych samouków, poszukiwaczy przygód, inż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Początkujący złoczyńca
Komedia, sensacja, fantastyka i bardzo dobra zabawa!

Jednego dnia jesteś zwyczajnym człowiekiem z kotem, z prawie pustym kontem w banku i z marzeniami, o których wiesz doskonale, że się nie ziszczą..., zaś drugiego dnia s...

Recenzja książki Początkujący złoczyńca
Smoła
Groza, dramat, komiksowa jakość z najwyższej półki!

Niepokojąca, gęsta od emocji, mroczna i zarazem piękna w swej słownej, znaczeniowej i obrazowej postaci... - taka jest „Smoła”, czyli najnowszy komiks Piotra Marca, któr...

Recenzja książki Smoła

Nowe recenzje

The Goal. Cel
Prawdziwy cel
@Mirka:

@Obrazek „Nieważne, ile masz zer na koncie. Każdy z nas cierpi. I każdy kocha. Jesteśmy tacy sami.” Z pewnością ...

Recenzja książki The Goal. Cel
Invictus boss
WSPÓŁPRACA RECENZENCKA
@aga.nowaczyk:

Książka dla osób, które lubią mafijny świat. Mężczyzn, którzy żyją według własnego kodeksu moralnego i etycznego. A i t...

Recenzja książki Invictus boss
Debiut
Mroczne labirynty emocji i tajemnic.
@Mania.ksiaz...:

Paulina Świst znana jest ze swojej umiejętności splatania brutalnego kryminału z psychologicznymi niuansami, a w „Debiu...

Recenzja książki Debiut
© 2007 - 2024 nakanapie.pl