Do utraty tchu recenzja

przeżyjmy to jeszcze raz...

TYLKO U NAS
Autor: @Damka1988 ·1 minuta
2022-05-28
Skomentuj
3 Polubienia
Dwukrotnie podchodziłam do stworzenia tej recenzji. Mimo iż przeczytałam "Do utraty tchu" w jeden wieczór, ciężko przyszło mi dokonać sprawiedliwej oceny. Takiej, która nie skrzywdzi autora, a zarazem nie utwierdzi go w przekonaniu, że lepiej się nie dało.
Książka Patrycji Różańskiej zaciekawia już samym opisem. Powoduje on poczucie wyczekiwania, ekscytacje i ciekawość historii, jaka znajduje się na kartach powieści. Ja tak właśnie miałam. Często jednak nasze oczekiwania mają się nijak do rzeczywistości.
Fabuła opisuje losy Juli, która po porzuceniu przez wieloletniego partnera powstała jak feniks z popiołów i została kobietą sukcesu. Drugim bohaterem jest Max, który jako weteran wojenny ma podjąć się zarządzaniem firmą ojca. Mężczyzna jest alkoholikiem, który w trunku upatruje ratunek dla swej duszy. Historia więc jest poniekąd romansem biurowym.
Patrycji Różańskiej nie można odmówić lekkości pióra, gdyż czas spędzony z lekturą należy do przyjemnych. " Do utraty tchu " jest drugim tomem cyklu Walcz o mnie. Polecam czytać książki w prawidłowej kolejności, gdyż w pewnym momencie historie z pierwszego i drugiego tomu się przenikają. Jeśli najpierw sięgniesz po tom drugi, możesz odnieść wrażenie chaotyczności i zagubienia. W przypadku ww. powieści świetnie zapowiadający się utwór okazał się docelowo średnim romansem. Wszystkie główne wątki tak ważne dla postaci pierwszoplanowych zostały, mam wrażenie potraktowane po macoszemu. Zespół stresu pourazowego, strata, porzucenie zostały opisane powierzchownie. Czytelnik nie ma szansy wczucia się w historię bohaterów. Przedział czasowy jak na 368 stron też jest sporawy, a tempo akcji dosyć prędkie. Można odnieść wrażenie, jakbyśmy otwierali lodówkę w poniedziałek, a zamykali w piątek. W trakcie lektury zaznaczyłam sobie trzy momenty, gdyż one jako jedyne wywołały we mnie jakąś reakcję, zazwyczaj wzruszenie. To trochę mało.
Jednak by nie pisać samych negatywów, należy zwrócić uwagę na Julię główną bohaterkę. Jej zachowanie, umiejętność stawiania czoła problemom i przeszkodom zasługuje na nasze uznanie. Żyjąca według zasady, że co nas nie zabije to nas wzmocni, walczy o siebie. I to by było na tyle z pozytywów.
Książkę polecam tym, którzy poznali część pierwszą cyklu i są ciekawi dalszych historii.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Do utraty tchu
Do utraty tchu
Patrycja Różańska
8.4/10
Cykl: Walcz o mnie, tom 2

Tylko miłość może dać ci siłę, by napisać swoją historię na nowo Były żołnierz, Max Brown, wraca po trudnej misji do rodzinnego Londynu. Rozpoczyna pracę w wydawnictwie swojego ojca i próbuje wieść ...

Komentarze
Do utraty tchu
Do utraty tchu
Patrycja Różańska
8.4/10
Cykl: Walcz o mnie, tom 2
Tylko miłość może dać ci siłę, by napisać swoją historię na nowo Były żołnierz, Max Brown, wraca po trudnej misji do rodzinnego Londynu. Rozpoczyna pracę w wydawnictwie swojego ojca i próbuje wieść ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zapraszam na recenzję "Do utraty tchu" Patrycji Różańskiej! Julia Song prowadzi poukładane życie, praca w wydawnictwie daje jej dużo satysfakcji, ale wszystko się zmienia, kiedy na drodze kobiety st...

@ksiazkazpazurem @ksiazkazpazurem

[…] -Jestem łowcą, a ty będziesz moją ofiarą- szepcze prosto do mojego ucha[…] Wciągająca, trudna. Oto historia o Julii i Maxie. Ona pracuje w wydawnictwie jako prawa ręka szefa, a on po traumaty...

@kasia.rosiek88 @kasia.rosiek88

Pozostałe recenzje @Damka1988

Miasta pogromów. Nie tylko Jedwabne
rozliczenie z przeszłością

Od dziecka jesteśmy uczeni na lekcjach historii o II Wojnie Światowej. W podręcznikach czytamy o okrucieństwie Hitlera, ludobójstwie dokonywanym przez niemieckich żołnie...

Recenzja książki Miasta pogromów. Nie tylko Jedwabne
Książę kłamstw
Książę kłamstw cz.1

Swoją recenzję odnośnie "Księcia Kłamstw" zacznę od opisu wyglądu książki. Okładka, ładna, schludna, zachęcająca do sięgnięcia po nią. Coś, co na pierwszy rzut oka nie s...

Recenzja książki Książę kłamstw

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl