Przewoźniczka dusz recenzja

Tę historię wygrałam w rozdaniu i od razu trafiła na mój „stosik hańby” – jak pieszczotliwie nazywam książki czekające na swoją kolej do przeczytania. Spędziła tam kilka miesięcy, może nawet za długo, ale zauważyłam, że niektóre tytuły muszą „odleżeć” swój czas. Gdy nadchodzi właściwy moment, same przyciągają moją uwagę. Tak było i tym razem.
📖 O książce:
Poznań nie jest taki, jakim go znamy – pod jego powierzchnią kryje się świat pełen magii, walki dobra ze złem i istot, których istnienia nikt by się nie spodziewał. Aaron, zdegradowany anioł stróż, otrzymuje nietypową misję – musi pilnować snów dziewczyny, by powstrzymać jej jasnowidzenie. Problem w tym, że Berenice jest kimś, kogo Niebiosa uznają za zagrożenie. Kiedy trop prowadzi ich do śledztwa w sprawie zaginionego chłopaka, anioł staje przed trudnym wyborem: lojalność wobec przełożonych czy pomoc dziewczynie, którą miał obserwować.
🖊️ Moja opinia:
"Przewoźniczka Dusz" to książka, która zgrabnie łączy elementy fantasy i science fiction, a jednocześnie osadza je w rzeczywistości współczesnego Poznania. Motyw upadłego anioła, który staje po stronie swojej podopiecznej, dodaje historii intrygującego moralnego dylematu. Malwina stworzyła świat pełen sekretów i niedopowiedzeń, w którym dobro i zło nie są jednoznaczne.
Fabuła wciąga od pierwszych stron, a napięcie utrzymuje się do samego końca. Aaron i Berenice to bohaterowie złożeni, mający swoje słabości i własne cele, co sprawia, że ich losy śledzi się z dużym zaangażowaniem. Plusem jest także ciekawie przedstawiona mitologia oraz system magiczny, który nie przytłacza, ale dodaje klimatu.
⭐ Podsumowanie:
"Przewoźniczka Dusz" to książka dla tych, którzy lubią mieszankę magii, tajemnic i rozgrywek pomiędzy siłami światła i ciemności. Jeśli podobały Ci się historie o aniołach i istotach nadprzyrodzonych wplecionych w rzeczywisty świat, ta powieść będzie dobrym wyborem!
Zakończenie sugeruje, że może pojawić ciąg dalszy historii…, ale czy tak się stanie?

Cytaty:
“ - Po co szwenda się za mną anioł?

— Jestem z Nocnej Straży…

— Prohibicja?

— Nie, pilnuje snów.

— To ktoś cię źle poinformował, ptaszku, ja cierpię na insomnię, a to znaczy, że nie sypiam.”


“ - Anioły są dla ludzi, a ty…

— Nie jestem demonem - odparła szybko.

— Człowiekiem też nie do końca.

— Chcę go z powrotem - rzekła zdecydowanie. - System mi go przydzielił.

— I system ci go zabrał. Aron nie stosował się do zasad.”