Sorge recenzja

Przejmująca opowieść o żałobie, wyrzutach sumienia i zatracaniu siebie.

Autor: @milla ·2 minuty
2019-05-27
Skomentuj
1 Polubienie
Najnowsza powieść Aleksandry Zielińskiej to przejmująca opowieść o żałobie, wyrzutach sumienia i zatracaniu siebie. Jest to nietuzinkowa historia wpisująca się w ramy powieści psychologicznej, w której obecne są oniryzm, groza, elementy absurdu przywodzące na myśl prozę Jonathana Carrolla, a także realizm magiczny w stylu Olgi Tokarczuk. 
 
 Sorge jest pięknie napisaną, a zarazem straszną i  niezwykle bolesną opowieścią o trójce załamanych kobiet walczących ze swymi demonami  w zdawałoby się przeklętym miasteczkiem, którego są zakładniczkami. Narracja powieści została podzielona pomiędzy główne bohaterki: dziewczynę, jej babcię Adelę i Tulę. 
 
Bohaterki wykreowane przez Aleksandrę Zielińską to fascynujące, bardzo złożone, tragiczne postacie borykające się z poważnymi problemami emocjonalnymi. Wszystkie trzy kobiety zaznały bolesnych strat, wszystkie trzy są pogrążone w żałobie, z której najczęściej nie potrafią się wyrwać. Każda z nich jest więźniem własnych destrukcyjnych wspomnień. 
 
Dziewczyna, najmłodsza z bohaterek powieści, ma na sumieniu trzynaście dziecięcych dusz, a z piętnem złodziejki-morderczyni żyje niemal od niemowlęctwa, kiedy to przyszła na świat jako jedno z dwojga dzieci swej matki. Problem akceptacji siebie narastał w bohaterce od dnia narodzin, widmo martwej bliźniaczki nie pozwoliło zapomnieć o sobie nawet na moment, każąc kobiecie wieść dziwne, połowiczno-podwójne życie za siebie i za zmarłą. Emocjonalne problemy dziewczyny i wyrzuty sumienia z powodu przeżycia narastają, kiedy dochodzi do Trzasku – dramatycznego wypadku, który wstrząsa społecznością  niewielkiego miasteczka Sorge.
 
Tula miała w życiu wszystko – urodę, prosperujący biznes, kochającego męża i córeczkę. Trzask zmienił młodą bizneswoman w osieroconą matkę, która nie potrafi wyrwać się z kręgu rozdzierającego bólu, i która z fascynacją, ale i pewną dozą niepokoju - podobnie jak reszta osieroconych matek i mieszkańców miasteczka - obserwuje dziewczynę, której Trzask nie zabrał. 
 
Adela to najstarsza z trójki kobiet. Na psychikę Adeli Trzask zdaje się nie mieć większego wpływu. Starsza pani wydaje się być postacią zrównoważoną - w przeciwieństwie do dwóch młodszych bohaterek. Problemy, które ją dręczą nie są aż tak oczywiste i spektakularne, jak te męczące dziewczynę i Tulę. Adela z pozoru stanowi ostoję rodziny i lokalnej społeczności - to silna babka, która nie boi się zrywać z konwenansami i żyć wedle własnych zasad, teoretycznie. W rzeczywistości Adela coraz częściej miewa zaniki pamięci, a pogłębiająca się choroba stopniowo odbiera jej tożsamość i wrzuca ją w objęcia wstydu i strachu.
 
Aleksandra Zielińska napisała genialną, przepełnioną niedopowiedzeniami powieść. Jestem pod ogromnym wrażeniem kreacji psychologicznej postaci - zwłaszcza dziewczyny i Adeli. Mój podziw w tej powieści wzbudził również sposób kreacji przestrzeni. 
 
Sorge - niewielkie miasto położone nad Wisłą to miejsce wyjątkowe. Miasto trochę magiczne, bo niczym baśniowe krainy położone na siedmiu wzgórzach, a zarazem mocno przerażające, gdyż jego przestrzeń naznacza głównie śmierć i żałoba. Z jednej strony to zwykłe małe miasteczko, z drugiej to niezwykle tajemnicza i mroczna kraina znajdująca się jakby poza czasem i przestrzenią, która przypominała mi nieco Prawiek Olgi Tokarczuk. Kraina posiadająca swoją wolę i moc wpływania na zachowania mieszkańców. To miejsce, które potrafi być bezduszne i okrutne, ale gdy nadchodzi odpowiedni czas – co widać w finale -  jest zdolne podarować również spokój znękanym duszom.
 
Jeżeli poszukujecie oryginalnej, mocnej, momentami przerażającej prozy psychologicznej, zapraszam Was serdecznie do Sorge, miasta cudów i przekleństw, śmierci i żałoby! Aleksandra Zielińska zabierze Was w podróż, o której nie prędko zapomnicie. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-05-19
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sorge
Sorge
Aleksandra Zielińska
7.7/10

Nowa i niezwykle osobista powieść jednej z najbardziej utalentowanych autorek młodego pokolenia. Sorge to książka o stracie i żałobie, zarówno po zmarłych, jak i żywych. Akcja dzieje się we wczesnych...

Komentarze
Sorge
Sorge
Aleksandra Zielińska
7.7/10
Nowa i niezwykle osobista powieść jednej z najbardziej utalentowanych autorek młodego pokolenia. Sorge to książka o stracie i żałobie, zarówno po zmarłych, jak i żywych. Akcja dzieje się we wczesnych...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przedstawiam wam historię pewnego miasteczka. Miejscowość, która skrywa straszne tajemnice i nie pozwala odejść starym wspomnieniom. W książce znajdziemy zwierzenia trzech kobiet, których dotknął "t...

@pracownianarogu @pracownianarogu

"Sorge" to książka nasączona emocjami tak wyrazistym, że czytając sami zaczynamy je odczuwać. "Sercem Sorge są kobiety, niestety niektóre z nich złamane." Akcja toczy się w małym miasteczku na ...

@zacisze.wiedzmy @zacisze.wiedzmy

Pozostałe recenzje @milla

Sklep pory deszczowej
Magiczna historia dla czytelników w każdym wieku

„Sklep pory deszczowej” koreańskiego pisarza You Yeong-Gwang to magiczna opowieść, która przywodziła mi na myśl swoistego rodzaju połączenie animacji „W krainie Bogów” o...

Recenzja książki Sklep pory deszczowej
Twoja aż po grób
Rozgrzewający serce romans z żałobną nutą

„Twoja aż po grób” Ivy Fairbanks to uroczy, rozgrzewający serce romans z żałobną nutą, którego akcja rozgrywa się w Irlandzkim mieście Galway, a jego głównymi bohaterami...

Recenzja książki Twoja aż po grób

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl