Zapanowanie nad dziecięcymi emocjami to jedno z trudniejszych wyzwań rodzicielstwa. Złość chcemy jak najszybciej „spacyfikować”. Zazdrość bagatelizujemy. Strachu panicznie się boimy. Specjaliści coraz wyraźniej podkreślają, że z emocjami nie należny walczyć. Ewolucja po coś nas nimi obdarzyła. Szukający porady rodzice słyszą, że w chwili wybuchu przy dziecku należy być, wspierać je i akceptować to co przeżywa. Pytanie tylko, jak to zrobić. Jak empatycznie podejść do toczącego pianę „z pyska” malucha wrzeszczącego na całe miasto, że chce tę zabawkę? Przeczytałam w swoim życiu kilka poradników dla rodziców, więc teorię znam, jednak z praktyką bywa różnie. Znalazłam natomiast książkę, która właśnie pomogła mi w praktyce. Wiadomo, że nie ma konkretnych „patentów na dziecko”, ale Magdalena Gut-Orłowska w książce „Gdy emocje biorą górę” podpowiada, jak można zachować się, aby pomóc dziecku zrozumieć co czuje i sobie z tym poradzić.
Zacznijmy od omówienia konstrukcji książki. Każdy z rozdziałów poświęcony jest jednej emocji. Autorka omawia: złość, strach, wstręt, zaskoczenie, smutek, wstyd, zazdrość, radość. Najpierw opowiada o danym uczuciu: po co ono nam?, skąd się bierze?, co może je wywołać? itp. Zachęca nas do zastanowienia się, kiedy my je czujemy i jak je przeżywamy. Polecam poświęcić na to chwilę, bo niezwykle pomaga to wczuć się „w skórę” innej osoby. Dalej mamy przykładowe scenki, czyli najczęstsze sytuacje, w jakich dana emocja się pojawia. Magdalena Gut-Orłowska analizuje je. Tłumaczy co poszło w nich nie tak i co można zrobić lepiej. Proponuje jak zapobiegać oraz jak reagować. Dostajemy też pakiet „zamienników”, czyli bardziej empatycznych komunikatów. Przykładowo: lepiej powiedzieć „Widzę, że się zezłościłeś” niż „Czemu się tak wściekasz?”[1]. Warto je przeanalizować i zastanowić się, jaki przekaz niosą. Myślę, że szybko wyczujecie, jaki sposób rozmowy z dzieckiem autorka poleca. Na koniec wspomnieć jeszcze muszę o modelowaniu. Dzieci uczą się przez naśladowanie dorosłych. Magdalena Gut-orłowska do każdej „dziecięcej scenki” dodała „scenkę dorosłą”, czyli to rodzic musi skonfrontować się z własnymi emocjami.
„Gdy emocje biorą górę” to poradnik dedykowany dla opiekunów dzieci w wieku przedszkolnym. Osławione bunty dwu-, trzy-, czy czterolatka sugerują, że to trudny czas. Dzieci uczą się samoregulacji i komunikacji. My uczymy się, jak postępować z naszą pociechą i jak reagować na jej/jego dynamiczny rozwój. O ile łatwo kontrolować tak małe dziecko, to nie możemy zapominać, że ono kiedyś dorośnie i „wyfrunie” spod naszych skrzydeł. Będzie coraz bardziej samodzielne, a im lepiej się poznamy, im silniejszą wieź nawiążemy, tym mocnej zaprocentuje to w przyszłości. Przynajmniej ja w to wierzę.
Po przeczytaniu książki Magdaleny Gut-Orłowskie można dojść do wniosku, iż strategie postępowania w poszczególnych sytuacjach są podobne, zresztą ona sama ma tego pełna świadomość. Jednak opisane scenki i konkretne zwroty podpowiadają nam, jak powinna wyglądać dobra praktyka w różnych sytuacjach. Chociażby rozmowa. Jak przygotować dziecko na wizytę u lekarza, albo na wizytę w sklepie? Zastanówmy się, która z nich jest dla was bardziej potrzebna. Odpowiem, obie. W pierwszym przypadku staramy się niwelować „traumę”, którą może wywołać nieprzyjemne badanie. W drugim, warto ustalić zasady pomagające spokojne zrobić zakupy. I to rozmowa, i to rozmowa, ale obie inne.
Jestem świeżo po przeczytaniu poradnika „Gdy emocje biorą górę”, a już mi pomógł. Dzięki radom Magdaleny Gut-Orłowska wyczułam, jak rozmawiać z moim dzieckiem. Zaledwie wczoraj rozegrała się u nas awantura z kategorii: „Ja chcę iść na dwór. Tam są dzieci”. Niestety takiej możliwości ze względu na porę i inne obowiązki nie było. Moja pięcioletnie córka zagroziła nawet, ze się wyprowadzi, bo jestem niedobra o płaczu i krzyku nie wspomnę. Udało mi się okazać zrozumienie, nazwać emocje córki i zaproponować alternatywne rozwianie (co nie przyszło łatwo). Najbardziej byłam dumna z tego, że udało mi się zachować wewnętrzny spokój. Bez zbędnych nerwów dałam się jej wykrzyczeć i okazałam wsparcie w smutku z powodu pozostania w domu. Czułam, że dobrze to zrobiłam. Po wszystkim spędziłyśmy cudowny wieczór. Kiedy emocje opadły wspólnie posprzątałyśmy kuchnię, a potem naśmiałyśmy się przy grze.
Niezwykłe, jak Magdalena Gut-Orłowska dociera do czytelnika przez co jej książka pomaga. Dziękuję za ten poradnik.
[1] Magdalena Gut-Orłowska, „Gdy emocje biorą górę”, wyd. Samo sedno, Warszawa 2023, s. 29.