Antoniusz i Kleopatra recenzja

Szekspira znam od lat, jego dzieła wprost uwielbiam. Fascynacja jego twórczością pojawiła się u mnie jeszcze w podstawówce. Wiele jego dzieł czytałam kilkukrotnie, niestety nie mogę do nich zaliczyć "Antoniusza i Kleopatry". 
Do tej pory uważałam, że Szekspir lubi tworzyć silne żeńskie bohaterki, lub przynajmniej inteligentne czy błyskotliwe. Kleopatra się do nich nie zalicza a że jest jedną z kluczowych postaci w tym dramacie jest jej też sporo. Serce mi krwawi, że muszę to napisać aczkolwiek takie są moje odczucia. Postać Kleopatry jest beznadzieja. Nadasana, obrażona wciąż czegoś chce. Tak jak wyżej napisałam jest zbyt egzaltowana. Wątpię by była taka w rzeczywistości znając jej barwny życiorys i wiedząc do jakiej potęgi doszła. Oczywiście można by było wziąć poprawke na to, że Szekspir taki miał pomysł jak większość pisarzy taką wariacje na temat królowej Egiptu sobie wymyślił. Jednakowoż znajac jego cudowny talent czuję się jakbym czytała twór kogoś zupełnie innego.
Reasumując, dramat "Antoniusz i Kleopatra" oceniam wysoko, nie dlaczego że jestem pod wrażeniem a dlatego, że stworzył je Szekspir- dla mnie mistrz dramatu. Tylko przez wzgląd na całokształt jego twórczości moją ocenę dla tego dramatu podniosłam.