Życie to iluzja recenzja

Przeciętna powieść obiecującego autora

Autor: @MarKo ·1 minuta
2013-06-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Życie to iluzja” to debiutancka powieść dwudziestosześcioletniego Tomasza Karandysza. Autor jest moim ró wnolatkiem, dlatego bardzo byłam ciekawa co też wyszło spod pióra tak młodego twórcy.
Tomasz Karandysz w swojej prozie porusza jedno z najstarszych pytań ludzkości, a mianowicie: „Po co żyje człowiek?” Można uznać, że opowieść snuta na kartach powieści stanowi zapis monologu bohatera-narratora, który jest wrażliwym, nieco zagubionym w świecie outsiderem. Główny bohater miota się wewnętrznie, dręczy go poczucie zmarnowanego czasu, życia przeciekającego między palcami. Lekarstwem na wszystkie dolegliwości ma być miłość. Uczucie doskonałe, większe niż cokolwiek innego ma moc oczyszczającą, nadającą sens egzystencji ludzkiej. Droga do osiągnięcia tego najwyższego szczęścia nie jest usłana różami, a bohater musi pokonać szereg przeciwności losu zanim dotknie tego, czego pragnie.
Autor stworzył świat z pogranicza jawy i snu. Do końca nie potrafię określić dokładnie czasu i miejsca akcji, dzięki temu powieści towarzyszy ciągła aura tajemniczości. Wprowadzone wątki fantastyczne tylko działają na korzyść całej historii. Dobrze czułam się w tej wykreowanej rzeczywistości, jednak do całości zupełnie nie pasowały mi pospolite imiona różnych postaci. Te wszystkie Heńki, Cześki, Ryśki brzmiały niepoważnie i infantylnie w zestawieniu z górnolotnymi przemyśleniami narratora, a mnie osobiście niesamowicie irytowały.
Widać, że autor „Życia…” się stara, ale chyba stara się zbyt mocno. Poczułam, jakby twórca robił wszystko, aby tekst był niemal doskonały. Przez to powieści brakuje lekkości, a dialogi są nieco drętwe i sztuczne. Poza tym w pewnym momencie zmęczyły mnie zawodzenia i jęki głównego bohatera, który dręczy sam siebie jakby czerpał z tego jakąś masochistyczną przyjemność. Mimo tych wad książkę czyta się całkiem dobrze, a dobrniecie do finału nie stanowi większego problemu, jeśli tylko robimy sobie przerwy w lekturze. Nie wiem na jak długo zapamiętam fabułę powieści, ale na pewno będę pamiętać nazwisko autora. Tomasz Karandysz podszkoli trochę warsztat, nabierze dystansu, a kolejne jego książki będą tylko lepsze. Życzę mu tego z całego serca, bo ma chłopak potencjał. Oby umiejętnie go wykorzystał!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-06-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Życie to iluzja
Życie to iluzja
Tomasz Karandysz
5/10

„Życie to iluzja” opowiada o człowieku, który poszukuje sensu własnego życia. Natchnienia, które pozwoli mu cieszyć się szczęściem i miłością. Wciąż jednak coś lub ktoś staje mu na drodze do osiągnięc...

Komentarze
Życie to iluzja
Życie to iluzja
Tomasz Karandysz
5/10
„Życie to iluzja” opowiada o człowieku, który poszukuje sensu własnego życia. Natchnienia, które pozwoli mu cieszyć się szczęściem i miłością. Wciąż jednak coś lub ktoś staje mu na drodze do osiągnięc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Akcja rozgrywa się w średniowieczu. Opowiada o człowieku, który szuka sensu własnego życia, niestety wciąż coś lub ktoś staje mu na drodze. Powieść jest przepełniona opisami odczuć głównego bohatera,...

@Pati13xd @Pati13xd

Przed głównym bohaterem kolejny napad wraz z jego nową bandą. Jest jak zawsze, nikt nie zwraca większej uwagi na chłopaka, a on sam mało mówi, nie daje się do końca poznać. Podczas napadu główny bohat...

@Created_Eternity @Created_Eternity

Pozostałe recenzje @MarKo

Krwawy szlak
Na ratunek bratu!

Saba i Lugh są bliźniętami urodzonymi w dniu Zimowego Przesilenia. Na pierwszy rzut oka nie są do siebie zupełnie podobni. Łączy ich za to specjalna więź, rodzaj powinowa...

Recenzja książki Krwawy szlak
The Beatles. Jedyna autoryzowana biografia
Prosto z serca Beatlemanii!

Co nowego można powiedzieć o The Beatles? Pewnie nic. Ale oto na rynku pojawiła się publikacja absolutnie wyjątkowa, nowa i stara zarazem. Nowa, bo to pierwsze polskie wy...

Recenzja książki The Beatles. Jedyna autoryzowana biografia

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@katexx91:

„Szczęście pisane jest marzeniami, a marzenia cierpieniem” Zgadzacie się z tymi słowami? Powiem wam, że coś w tym j...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Miejsce, w którym powinnam być. Jak wyjść z toksycznej relacji
Prawdziwe historie
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem BookEdit* Bardzo lubię prawdziwe i życiowe historie, a temat toksycznych relacji ...

Recenzja książki Miejsce, w którym powinnam być. Jak wyjść z toksycznej relacji
Świetny Mikołaj
Świetny Mikołaj
@marcinekmirela:

„Wyjdź mi wreszcie głowy, siło nieczysta! Ile można? A najgorsze bywają takie momenty, kiedy jedną irytującą melodię za...

Recenzja książki Świetny Mikołaj
© 2007 - 2024 nakanapie.pl