Życie to iluzja recenzja

"Nie uciekniesz przeznaczeniu."

Autor: @Created_Eternity ·3 minuty
2013-06-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Przed głównym bohaterem kolejny napad wraz z jego nową bandą. Jest jak zawsze, nikt nie zwraca większej uwagi na chłopaka, a on sam mało mówi, nie daje się do końca poznać. Podczas napadu główny bohater jak zwykle nie za wiele się przydał, kiepsko radził sobie podczas walki w ręcz. Ten napad był jednak inny, gdyż banda zaatakowała samego maga... Piekielna złość i chęć zemsty czarnoksiężnika na chłopcach z bandy jest przeogromna. Odkąd mag zaczął ścigać głównego bohatera zaczęły się pasma niepowodzeń. A pustkę w sercu zapełnia piękna kobieta, ujrzana przypadkiem.

"W końcu szczęście się kończy."

"Życie to iluzja" jest książką polskiego pisarza pana Tomasza Karandysza. Opis od samego początku uświadamia czytelnika, iż trzyma w ręku psychologiczną powieść, która będzie zgłębiała sens jestestwa. Przygotowałam się na coś ciekawego i dogłębnego, a co otrzymałam? Kilkugodzinną drogę przez mękę!

Pierwsze co mi się nie spodobało, to to iż czytelnik nie ma bladego pojęcia w jakim czasie rozgrywa się akcja. Nie jest powiedziane, gdzie przebywa główny bohater ani który jest rok. Jednak po niektórych sytuacjach i wydarzeniach wywnioskowałam, iż fabuła rozgrywa się w dalekiej przeszłości. Nie lubię niejasności w książkach. Czytając powieść chcę wiedzieć, gdzie i kiedy odbywa się dana akcja.

Autor pisząc tę powieść, zapewne chciał stworzyć coś dogłębnego, chciał wniknąć w sens człowieczeństwa, w ludzką psychikę. Czy się mu udało? Absolutnie nie! Liczyłam na poważne opisy uczuć, świetnie skonstruowane rozważania człowieka zagubionego w świecie, a co otrzymałam? Płytkie i niekiedy bezsensowne opisy psychiki ludzkiej. Pisarz ani trochę nie powala swymi analizami, czy przemyśleniami, co najwyżej irytuje i przyprawia o chęć odłożenia książki na bok. Ogromnie się na tym zawiodłam!

"Bezsilność bolała bardziej niż jakikolwiek inny rodzaj bólu."

Bohaterzy też pozostawiają wiele do życzenia! Uwaga, najlepsze - czytelnik nie ma bladego pojęcia jak nazywa się główny bohater oraz ile ma lat! Rozumiem, że w krótkich pozycjach, skupiających się na wnętrzu ludzkim, takie rzeczy nie są najistotniejsze, ale w książce liczącej sobie prawie czterysta stron, chciałabym wiedzieć, jakie imię nosi główny bohater! Jedyne co o nim wiemy: że jest mężczyzną oraz infantylnie szybko się zakochuje. Można dodać do tego również, że ma pewne problemy psychiczne... Postacie drugoplanowe również nie zachwycają. Wydają się być niedokładnie skonstruowane, bez charakteru i duszy.

Kolejna sprawa, która przelała szalę goryczy, było błyskawiczne zakochanie się naszego bezimiennego bohatera. Siedział sobie w barze (tudzież w karczmie), ujrzał piękną, czarnowłosą kobietę i już nie było rozdziału, w którym chłopak nie zachwycałby się jej urodą, nie ujadałby, iż są oni dla siebie stworzeni, że czarnulka jest jego szczęściem, światełkiem w tunelu itp. Po prostu nie pozostało nic innego jak tylko złapać się za głowę i płakać...

"Każdy człowiek potrzebuje trochę ciepła i zrozumienia od drugiej osoby."

Styl jakim posługuje się autor jest... dość męczący. Nie jestem pewna, czy tak mozolnie i ciężko szło mi czytanie tej powieści ponieważ fabuła i akcja nie powalały, czy dlatego iż język nie należy do najprostszych i najciekawszych. Na domiar złego rozdziały były tak niemiłosiernie długie, że odechciewało się rozpoczynać kolejne!

"Życie to iluzja" jest bardzo kiepską pozycją, z płytkimi opisami wewnętrznych przeżyć bohatera, którego nawet nie znamy z imienia. Niektóre momenty powalą Was swoją infantylnością, a każda kolejna strona będzie niekończącą się drogą przez mękę. Definitywnie nie polecam, a wręcz odradzam! Trzymajcie się z daleka od tej pozycji, omijajcie ją szerokim łukiem!

"Ale przecież, koniec końców, każda śmierć jest taka sama, mój kolego."
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Życie to iluzja
Życie to iluzja
Tomasz Karandysz
5/10

„Życie to iluzja” opowiada o człowieku, który poszukuje sensu własnego życia. Natchnienia, które pozwoli mu cieszyć się szczęściem i miłością. Wciąż jednak coś lub ktoś staje mu na drodze do osiągnięc...

Komentarze
Życie to iluzja
Życie to iluzja
Tomasz Karandysz
5/10
„Życie to iluzja” opowiada o człowieku, który poszukuje sensu własnego życia. Natchnienia, które pozwoli mu cieszyć się szczęściem i miłością. Wciąż jednak coś lub ktoś staje mu na drodze do osiągnięc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Akcja rozgrywa się w średniowieczu. Opowiada o człowieku, który szuka sensu własnego życia, niestety wciąż coś lub ktoś staje mu na drodze. Powieść jest przepełniona opisami odczuć głównego bohatera,...

@Pati13xd @Pati13xd

„Życie to iluzja” to debiutancka powieść dwudziestosześcioletniego Tomasza Karandysza. Autor jest moim ró wnolatkiem, dlatego bardzo byłam ciekawa co też wyszło spod pióra tak młodego twórcy. Tomasz ...

@MarKo @MarKo

Pozostałe recenzje @Created_Eternity

Kaznodzieja
"[...] ale strach nie rządzi się logiką."

Wiara w Boga powinna być w każdej osobie. Wielu ludzi wierzy w miłosierdzie Boga, są przekonani, że to On jest odpowiedzią na wszystkie pytania. Pokładają wielkie nadziej...

Recenzja książki Kaznodzieja
Sztuka uprawiania róż z kolcami
"Dobrzy ludzie umierają, a okrutni wiodą beztroskie życie."

Czym jest choroba? Bólem, problemem, walką, niepewnością. Przez chorobę człowiek się zmienia. Zaczyna inaczej patrzeć na świat, inaczej odbierać różne bodźce. Poglądy oso...

Recenzja książki Sztuka uprawiania róż z kolcami

Nowe recenzje

Loveboat Reunion
Loveboat ciąg dalszy
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Books4YA* Kontynuacja losów bohaterów wakacyjnego kursu młodzieżowego, nazywanego...

Recenzja książki Loveboat Reunion
Jarun
Słowiańskie wierzenia w nowej odsłonie
@wybrednaboo...:

Lubicie słowiańskie klimaty? Mi bardzo podobają się takie klimaty w "Wiedźminie", ale nie czytałam nigdy nic innego w ...

Recenzja książki Jarun
Przygody dawnego Wojaka Szwejka po wojnach światowych. Tom II
Szwejk
@teskonieczna:

„Przygody dobrego wojaka Szwejka” Jarosława Havla czytałam, jak pewnie wszyscy. Ubawiłam się przednio przy tej książce,...

Recenzja książki Przygody dawnego Wojaka Szwejka po wojnach światowych. Tom II
© 2007 - 2024 nakanapie.pl