Pretty Reckless recenzja

"Przepełniłaś mnie cierpieniem. Pozwoliłaś, by długo mnie trawiło. A teraz nadeszła pora, byś spróbowała tego, co sama stworzyłaś..."

Kochani jeśli szukacie naprawdę dobrej książki z motywem hate-love, to "Pretty Reckless" to pozycja obowiązkowa.
Jedno zdarzenie, krótka chwila sprawi, że Ona nienawidzi go kochać, a On będzie kochał ją nienawidzić.

Daria na pierwszy rzut oka ma wszystko. Popularność, uznawana za "królową szkoły", a rodzice zapewniają jej bardzo dostatnie życie.

"Daria Followhill sądzi, że jest królową. A ja udowodnię, że jest tylko rozpuszczoną księżniczką."

Codziennie wychodząc z domu, zakłada jednak maskę, udając przed światem, a po powrocie dopadają ją skrywane demony. Czuje się odtrącona przez własną matkę, niedowartościowana, osamotniona. To wszystko sprawia, że nawiązuje "dziwną" relację z dyrektorem szkoły. Kiedy w jej życie ponownie wkracza Penn wszystko komplikuje się jeszcze bardziej.

"Cztery lata temu poprosił mnie, żebym zarezerwowała dla niego wszystkie swoje pierwsze razy. Teraz mieszka po drugiej stronie korytarza, a ja pragnę być dla niego ostatnia pod każdym względem. "

Penn Scully pochodzi z patologicznej rodziny, uwielbia swoją siostrę bliźniaczkę Vi i jest bardzo obiecującym futbolistą, gwiazdą szkolnej drużyny. Chce zdobyć stypendium, aby wyrwać się ze świata, w którym żyje. Po kolejnej tragedii w jego życiu, rodzice Darii przyjmują chłopaka pod swój dach.

"Teraz jestem najnowszym, najcenniejszym projektem jej rodziców. Jej współlokatorem. Jej dręczycielem."

To nie jest książka obok, której możemy przejść obojętnie, a już na pewno nie jest przewidywalna. To opowieść o dojrzewaniu, relacjach rodzinnych, przyjaźni, sile miłości oraz niesamowitym przyciąganiu i pożądaniu. Świetnie wykreowani bohaterowie, nie tylko ci główni, ale również drugoplanowi. Szczególnie Knight i Vaughn przyciągneli moją uwagę. Już dawno w żadnej książce nie zaznaczyłam tyle cytatów co w tej. To naprawdę przyjemność trzymać ją w rękach i z niecierpliwością czekam na drugi tom.