"Nie cieszcie się za wcześnie. To jeszcze nie koniec" A.
Po odnalezieniu ciała Alison i po uroczystościach pogrzebowych cztery przyjaciółki myślą, że i zakończą się tajemnicze wiadomości, które od pewnego czasu dostawały. Nic jakże mylnego! Ta osoba nadal je niepokoi i najwyraźniej czuje się coraz pewniej, gdyż w wiadomościach od niej zaczynają padać groźby pod adresem dziewczyn. Jedynym logicznym rozwiązaniem byłoby trzymanie się razem. Jednak czy po tak długim milczeniu dziewczyny nadal by mogły mieć do siebie zaufanie? Zaufanie na tyle wielkie by móc podzielić się tajemnicami z przeszłości skrywanymi od tak dawna?
Na domiar złego w okolicy pojawia się Toby i jego przyrodnia siostra Jenna. Jenna jest niewidoma na skutek feralnego wypadku, który zdarzył się kilka lat temu. O spowodowanie tego wypadku został oskarżony Toby, z resztą sam się przyznał, jednak czy tak było naprawdę? Po kilkuletnim pobycie w szkole karnej w Maine wraca do Rosewood. Od razu staje się głównym tematem plotek. Uważany jest za dziwaka i za człowieka wręcz niebezpiecznego. Zbliża się do Emily. Jednak pozostaje pytanie, czy robi to by pozyskać nową znajomą, czy z konieczności zemsty? Przekonajcie się ;)
Drugi tom zawierający zagadkę, którą zostały obarczone Emily, Hanna, Spencer i Aria. Nadal nie wiemy kto jest tajemniczą, bądź tajemniczym A. , gdyż wcale nie jest niemożliwe że prześladowcą jest jakiś chłopak. Dziewczyny stają przed wielkim wyzwaniem. Wierzyć w pogróżki A., czy nie wierzyć? Czy jest zdolna do zrobienia tego czym grozi w wiadomościach? Dziewczyny same już nie wiedzą co o tym myśleć. Napięcie i splot przeróżnych wydarzeń doprowadza do tego, że poniekąd stają się wrogami dla siebie nawzajem. A. gra bardzo sprytnie.
Cóż mogę powiedzieć o drugim tomie… Jest utrzymany w klimacie pierwszej części przygód dziewczyn. Nadal jest niemożliwe, przynajmniej jak dla mnie domyślenie się kim jest tajemniczy nadawca wiadomości. Gdy już myślałam, że znalazłam osobę podszywającą się pod Alison, i nawet bohaterki się tego domyśliły, okazało się jednak, że to nie jest ta osoba. I przedstawione nam to zostało w sposób dość brutalny. Także A nadal pozostaje bezpieczna. I coraz bardziej cwana.
Język młodzieżowy. Taki sam jak w pierwszej części. Łatwo i przyjemnie się czyta. Książkę można bardzo szybko „połknąć”. Idealna na np. długie jazdy autobusem, gdy marzymy tylko o tym by już dojechać, bądź by przestać myśleć ile jeszcze jazdy nam zostało ;)
Historia tajemniczych wiadomości wciąga. Czytelnik coraz intensywniej zastanawia się kim jest tajemnicza A. Wiele pomysłów przychodzi do głowy, gdyż praktycznie każdy by mógł nią być. W końcu swojego czasu dziewczyny traktowały niektóre osoby naprawdę obrzydliwie, a chęć zemsty jest zawsze bardzo silna. Jak widać może nie wygasnąć nawet przez 3-4 lata.
„Pretty Little Liars. Bez skazy” polecam wszystkim, którym przypadła do gustu pierwsza część przygód Emily, Hanny, Spencer i Arii, oraz tym których ciekawi kim jest tajemnicza A, lub też kim na pewno nie jest ;)