Josef Imbach (urodzony w 1945 roku) jest szwajcarskim franciszkaninem, ale przede wszystkim kontrowersyjnym teologiem katolickim. W 2002 roku został zawieszony na rok przez władze franciszkańskie za głoszenie dość problematycznych przekonań. Ostatecznie został całkowicie pozbawiony możliwości nauczania na wszystkich katolickich wydziałach teologicznych na świecie przez Kongregację Nauki Wiary (poprzednia nazwa tej instytucji to Święta Inkwizycja). Imbach jest też autorem książek: „Książęta Kościoła, artyści i kurtyzany”, „Tajemnice kościelnych kuchni”, „O żarłokach wyrafinowanych i pospolitych”, „Przysmaki Papieży i Prałatów”.
Według autora…
„Ta książka chce tylko jednego: dać osnowę wiary. Czytelnik ma dostrzec drogi, które prowadzą do doświadczenia wiary. Jednak w naturze naszych doświadczeń tkwi to, iż liczą się one tylko dla tego, kto gotów jest je przeżyć”*.
Już samo to stwierdzenie, a chodzi mi o trzecie zdanie cytatu, wydaje się intrygujące. Oczywiście potrzebne jest w tym przypadku także sprecyzowanie, na czym ta gotowość miałaby polegać, bo może to zwykła chęć, zachcianka, ale też pytanie, czy brak gotowości człowieka uniemożliwia działanie Bogu.
W swojej publikacji Josef Imbach porusza tematy takie, jak na przykład: podobno dość powszechna obecnie niepewna wiara, połączenie wiary i objawień, kwestia wiary i doświadczenie Boga, temat cudów i wiary w nie, zderzenie wiary i wiedzy, związki wiary z postępowaniem człowieka, stosunek wiary do krytyki religii, różnice między wiarą, a teologią i wiele innych. Zadaje też pytania i – mniej lub bardziej przekonująco – próbuje na nie odpowiadać: czy w dzisiejszych czasach wiara jest jeszcze możliwa, a tak w ogóle, to po co wierzyć?
Książka ma wartość porządkującą, że tak to nazwę. Poznając przekonania Imbacha na rozmaite tematy, można też uporządkować własne domniemania, odczucia, punkt widzenia. Dla zilustrowania tej funkcji podam dwa cytaty.
„Fakt. że słowo „Bóg" można zastąpić dowolnie jakąś Wyższą Istotą, dowodzi, iż Bóg to już tylko pusta formuła, powłoka słowna bez treści”*.
„Wielu ludziom dobrej woli niejednej trudności w dziedzinie wiary przysparza wspólnota kościelna; często uważają ją raczej za przeszkodę dla wiary niż za pomoc”*.
I tak, w przypadku pierwszym, miałbym poważne wątpliwości i musiałbym to jeszcze przemyśleć, może coś doczytać, z kimś skonsultować, natomiast w drugim, zgadzam się w całej rozciągłości.
Ostatecznie nie jest to literatura łatwa w odbiorze i, choć ciekawa, w sumie to nie wiem, komu mógłbym ją polecić.
---
* Josef Imbach, „Wiara z doświadczenia: o możliwości spotkania z Bogiem”, tł. M. Stelmachowska, Instytut Wydawniczy PAX, 1988, e-book.