Podróż do tyłu recenzja

Praga i dwaj nader podobni mężczyźni…

Autor: @Kobaltowa ·2 minuty
2011-09-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Hannie Fronczak udało się mnie zauroczyć. I czuję się tym zaskoczona. Bo… raczej lubię grube książki, sporadycznie sięgam po antologie. Zwyczajnie, jeżeli chodzi o książki preferuję rozmiar XXL, ale jej się udało. Udało się mnie oczarować krókimi formami, skupionymi wokół jednej osoby. Znaczy się tak było na początku, w: „Od nowiu do pełni”. Wtedy jeszcze była to jedna osoba. Ten tomik, który właśnie stygnie mi w dłoniach, dotyczył owej drugiej postaci. Specyficznej, podobnej, ale nie takiej samej. Intrygującej, mądrej, spragnionej nauki i poznania, ale też dziwnie niepewnej w swym nowym człowieczeństwie… ożywieńca.

Nasz bohater - Herbert Niemiec jest właściwie dzieckiem. Co prawda „narodził” się z cudzą wiedzą, ale jeżeli chodzi o życie… to żyje tak od nowa od kilku lat. Wygląda jak Bernhard, ale jest tylko „nieumarłym”. Pełnym alchemicznej wiedzy, pragnienia poznania, doświadczania wszystkiego i bycia jak najdalej „brata”. Oj tak, Herbert najchętniej nie odwiedzałby Bernharda, który w swoim życiu odnalazł całkiem nową drogę. Stateczną, rodzinną i zdaniem ożywieńca – ospałą. A on sam dopiero zaczyna. Pragnie tajemnic ludzkich i boskich, poznania tego, co po drugiej stronie i zadawania niecodziennych pytań. Pragnie owej empiryczności, ale też i miłości – a może tylko wybaczenia? Za to co uczynił niegdyś, jako ten inny, ten, który nie umarł? Może dlatego woli nie wracać do Pragi? Dlatego stawia czoła niebezpieczeństwom i tajemnicom?

To jest po prostu dobre pisanie.

Oto jedno zdanie opisujące właściwie wszystko. W powieść Fronczak się wkracza. Wkracza i czuje wilgotność płynącą znad Wełtawy, magiczne moce umysłów, duchy, skradające się za plecami żywych i ową dawną, piękną Pragę. Ale nie tylko. Hanna Fronczak przede wszystkim ma wspaniały dar. Dar, który pozwala jej w kilku słowach opisać osobowość bohatera. Oczywiście główny bohater zawsze ma swoje poczesne miejsce, ale ci poboczni, są dla niego dopełnieniem. Oni tłumaczą jego pragnienia. Jego pasje. To oni budzą pytania i pozwalają mu istnieć. Do tego zakochać można się w słownictwie. W tej uporządkowanej strukturze opowiadań – choć chce się krzyknąć: GDZIE JEST WIĘCEJ!!! to tak naprawdę otrzymujemy dokończenie pierwszego tomu. Owo subtelne dopełnienie. Hołd oddany stworzonemu ożywieńcowi. Jakby autorka nie chciała zmarnować żadnego pomysłu.

Jakby uznawała wszystkich za swoje ukochane dzieci!

Wydawać by się mogło, że to tylko fantastyka… a jednak. Jakoś więcej w tych opowiadaniach psychologii, owa alchemia zdaje się przenikać człowieczeństwo, zmieniać, ale tak naprawdę nie ingerując w ową subtelną cząstkę zwaną człowiekiem.

Przeczytajcie o przygodach Herberta. Poznajcie go, poprzez innych ludzi, poprzez jego przygody, jego postrzeganie świata… dajcie mu szansę. Bo warto. Nawet, jeżeli wolicie książki bardzo grube i nie składające się z miniatur – opowiadań.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podróż do tyłu
2 wydania
Podróż do tyłu
Hanna Fronczak
8/10

Kiedy upłynie czas „Od nowiu do pełni”, rozpoczyna się „Podróż do tyłu”. Przed laty, za czasów Rudolfa II Habsburga, na praskiej Złotej Uliczce narodził się Herbert Niemiec. Ożywiła go magia, wypełnił...

Komentarze
Podróż do tyłu
2 wydania
Podróż do tyłu
Hanna Fronczak
8/10
Kiedy upłynie czas „Od nowiu do pełni”, rozpoczyna się „Podróż do tyłu”. Przed laty, za czasów Rudolfa II Habsburga, na praskiej Złotej Uliczce narodził się Herbert Niemiec. Ożywiła go magia, wypełnił...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hanna Fronczak, spełniająca się zawodowo jako redaktor, ma za sobą wiele reportaży i artykułów w dziedzinie gospodarki i biznesu, prowadziła także programy radiowe. Choć debiutowała już w zamierzchłym...

@Tsumetai @Tsumetai

Pozostałe recenzje @Kobaltowa

Szamanka od umarlaków
Welcome to duch land!

Ida Brzezińska jest pełnoletnia i pełna nadziei. Przyszła jednak na świat w rodzinie, która od dwudziestu pokoleń pielęgnuje wyłącznie najlepsze magiczne tradycje. Masa ...

Recenzja książki Szamanka od umarlaków
Drżenie
Wilk, dziewczyna i śnieg…

Grace kocha zimę. Śnieżne płatki, które powinny jej przypominać o tragedii, dla niej są synonimem oczekiwania. Tych chwil spędzonych na zewnątrz, gdy zawsze katem oka pr...

Recenzja książki Drżenie

Nowe recenzje

Mój książę
Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynu...
@burgundowez...:

Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśró...

Recenzja książki Mój książę
Matki Konstancina
„Antymatki” Konstancina – brutalna prawda o poz...
@sylwiacegiela:

Bardzo trudno jest mi napisać te słowa, zważywszy na fakt, że autorka książki, którą właśnie miałam okazję przeczytać, ...

Recenzja książki Matki Konstancina
Izrael na wojnie
Sto lat nienawiści i przemocy
@ladymakbet33:

Sądzę, że fakt ten doskonale oddaje istotę tego, co obecnie dzieje się na Bliskim Wschodzie. Ostatnie wydarzenia wstrzą...

Recenzja książki Izrael na wojnie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl