Saturn recenzja

Pożreć, rozszarpać, zniszczyć, zadeptać. Z kluchy zrobić mężczyznę.

Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2021-04-13
Skomentuj
16 Polubień
Javier, Francisco, Mariano. Syn, ojciec i wnuk. Trzech mężczyzn należących do jednej rodziny.

Javier cały czas znajduje się w cieniu despotycznego ojca, człowieka znanego, bywającego w towarzystwie, bogatego, sławnego. Bycie synem nadwornego malarza niesie ze sobą konieczność spełniania nierealnych oczekiwań Francisca. Ojciec nie oczekuje tylko tego, że Javier pójdzie w jego ślady i zostanie sławnym artystą. On chce ze swojego syna zrobić mężczyznę. Prawdziwego samca, macho, toreadora. Człowieka, który będzie głośny, charakterny, który będzie uganiał się za kobietami i z przyjemnością będzie oglądał walki byków.
Tymczasem Javier nie tylko nie spełnia oczekiwań ojca – on jest ich odwrotnością.

Gdy wchodzimy w umysł Francisca, w jego myśli, w jego uczucia, odkrywamy, że znany i wielbiony de Goya jest obleśny i w pewnym sensie prymitywny. Kierowany instynktami, bezrefleksyjnie ulegający swoim zachciankom i żądzom. Uważający, że krzyk i poniżenie to doskonały sposób na to, żeby zrobić z Javiera prawdziwego mężczyznę.
Goya nigdy nie przepuścił synowi najdrobniejszej krytyki, zawsze skorzystał z dogodnego momentu, żeby wbić mu szpilę. To miało chłopca, a później młodego mężczyznę, zmotywować. A przyniosło efekt odwrotny.
Francisco nawet przez chwilę nie zastanawiał się – dlaczego?

Mariano, podobnie jak dziadek, pogardza Javierem. Ojciec jest dla niego nikim – malarzem, który nigdy nie namalował żadnego obrazu, apatyczną, niezrozumiałą postacią na której nigdy nie można było polegać. Człowiekiem, który zawsze czuł się źle, zawsze miał jakiś problem, kimś, kto niczego nigdy nie osiągnął i co gorsza – nigdy nawet nie próbował.


Druga część tytułu - ,,Czarne obrazy z życia mężczyzn z rodziny Goya'' – jest nie tylko nawiązaniem do serii czternastu czarnych obrazów, które zostały namalowane w latach 1819-1823 na ścianach domu Goi; odnosi się również do tego, co dzieje się między tymi trzema mężczyznami, do uczuć, w większej mierze negatywnych, które ich łączą. Do podskórnych napięć, które się między nimi pojawiają. Do poniżenia, depresji i odrazy. Faktycznie czarne to wizje, mroczne uczucia, skrzywiona, niemożliwa do naprawienia rodzina.

Polecam wszystkim tym, których interesuje dynamika konfliktów rodzinnych i toksycznych relacji występujących w obrębie tej komórki społecznej – nawet jeśli do tej pory nie interesowaliście się życiem Francisco Goi i nie znacie jego obrazów, książka Dehnela do Was przemówi. Jest bowiem głęboko ludzką opowieścią o złamanym życiu.

I żeby sprawiedliwości stało się za dość, to na koniec wspomnieć muszę o głównym minusie ,,Saturna'', jakim były przedruki czarnych obrazów, które wbrew swojej nazwie, wcale nie są czarne albo czarno-białe. Są w nich kolory i ich brak w książce sprawił, że czułam się pozbawiona czegoś naprawdę ważnego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-11
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Saturn
5 wydań
Saturn
Jacek Dehnel
7.8/10
Seria: ...archipelagi...

"Saturn", najnowsza powieść Jacka Dehnela, jednego z najgłośniejszych pisarzy młodego pokolenia, to przejmująca opowieść o życiu w cieniu geniusza. O niszczącej presji, jaką na syna wywiera potężny i...

Komentarze
Saturn
5 wydań
Saturn
Jacek Dehnel
7.8/10
Seria: ...archipelagi...
"Saturn", najnowsza powieść Jacka Dehnela, jednego z najgłośniejszych pisarzy młodego pokolenia, to przejmująca opowieść o życiu w cieniu geniusza. O niszczącej presji, jaką na syna wywiera potężny i...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Analizując obrazy często przeglądałam informacje o ich twórcach. To niezwykłe jak życiowe doświadczenie może wpłynąć na odbieranie poszczególnych emocji czy zjawisk. Jacek Dehnel zafascynowany histor...

@milalettere @milalettere

Jacek Dehnel puścił wodze nieokiełznanej fantazji opisując męski mikrokosmos z Francisco Goyą, jako postacią centralną. Towarzyszą mu jego syn Javier i wnuk Mariano. Kobiety, owszem są, ale znajdują ...

@MgorzataM @MgorzataM

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Duch na rozstaju dróg
Gdzie jest mój spis treści?...

Dzisiejszą recenzję zaczniemy od tego właśnie pytania - gdzie się podział spis treści? Nie ma go ani na początku, ani na końcu, i przyznam, że było to dla mnie dość niek...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Zabójczy Święty Mikołaj
Na noże

We Flaxmere zdarzyła się tragedia - ktoś zamordował seniora rodu, sir Osmonda. I to w taki dzień, w taką świąteczną okazję! Zaraz po tym jak dzieci odwiedził Święty Miko...

Recenzja książki Zabójczy Święty Mikołaj

Nowe recenzje

Żyj i pozwól umrzeć. James Bond
Jestem Bond... literacki James Bond!
@belus15:

James Bond jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci kina akcji i sensacji, jaka istniała do tej pory, jaka istn...

Recenzja książki Żyj i pozwól umrzeć. James Bond
Czarna owca medycyny
Seria ,,Zrozum" za kulisami tajemnic i istoty f...
@belus15:

Seria książek Zrozum od Wydawnictwa Poznańskiego to jedna z najbardziej nieoczekiwanych pod względem bardzo dobrej, prz...

Recenzja książki Czarna owca medycyny
Virion. Ona
Tak pisać potrafi tylko Andrzej Ziemiański...
@Uleczka448:

Napisać barwną opowieść fantasy, której strony wypełnia akcja, przygoda, magia i wielkie emocje, nie jest łatwo. Jeszc...

Recenzja książki Virion. Ona
© 2007 - 2025 nakanapie.pl