Słowiańskie boginie ziół recenzja

,, Słowiański zielnik, jakiego do tej pory nie było!
Poznaj magiczną moc ziół i ich patronek.’’

Któż z nas, choć raz nie pił naparu z mięty, dziurawca, kwiatów lipy czy liści pokrzywy, zioła na odchudzanie, zioła na uspokojenie, ……

Od kiedy sięgnę pamięcią, w moim rodzinnym domu wraz z nadejściem wiosny zawsze zbieraliśmy zioła. Wszystko wtedy budzi się do życia, łąki są pełne kwiatów, a na drzewach pojawiają się pierwsze kiście. Fascynacja ziołami została mi do dziś i zaraziłam ją mojego męża, my je nie tylko zbieramy na łąkach, ale te najbardziej popularne hodujemy w naszym ogródku. Bo wszystkie zioła, te dziko rosnące i te uprawiane na grządce, posiadają szereg właściwości leczniczych.

Ilu z nas w szkole podstawowej robiło zielnik? Miał on nauczyć nas rozpoznawania podstawowych gatunków roślin, ziół czy drzew. Pani Joanna Laprus poszła o krok dalej, w sposób fascynujący połączyła zielnik z baśniami i legendami Słowiańskimi.
Zioła towarzyszą nam od czasów prehistorycznych, to właśnie one w medycynie ludowej stanowią jej trzon. Bo ziół, używamy nie tylko dla smaku i aromatu, ale też dla ich wyjątkowych właściwości zdrowotnych.

Joanna Laprus zabiera nas w magiczną podróż po łąkach, polach i lasach, w sposób wyjątkowy i bardzo ciekawy przybliża nam ludowe historie i wierzenia naszych przodków.
„Słowiańskie Boginie Ziół” nietuzinkowy zbiór informacji o roślinach, to baśniowa opowieść o trzech mitycznych boginiach – Dziewanna jako Bogini początku, Marzanna jako Bogini końca i Mokosz jako Bogini czasu wiecznego.

Przepięknie wydana książka, jedna z najładniejszych, jakie widziałam w tym roku, piękny druk i grafika. Już sama okładka cieszy oko i nie sposób nie zwrócić na nią uwagi. Koniecznie musicie zobaczyć, co przygotowała nam autorka. Jedno jest pewne, nie jest to zwykły zielnik, jest tu inspirująco i różnorodnie. Ogromna dawka wiedzy na temat ziół, podana w inny, ale bardzo ciekawy sposób. Mamy tu wciągającą, magiczną historię, zachwycające ilustracje, a to wszystko jest ucztą dla oczu, duszy i ciała. Polecam gorąco.