Od oddechu do oddechu. Najpiękniejsze wiersze i piosenki recenzja

Pożegnanie mistrza

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·1 minuta
2020-04-22
3 komentarze
10 Polubień
Ten wybór wierszy i piosenek Młynarskiego ukazał się już po jego śmierci; dopiero teraz widać jakiego mistrza straciliśmy. Lektura niespodziewanie wzbudziła we mnie liczne wspomnienia i emocje, jak np. te ze szczęśliwych dni: „Lampa nad progiem i krzesło i drzwi, wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał”. Widziałem oczami wyobraźni Wiesława Gołasa brawurowo wykrzykującego w Opolu „W Polskę idziemy”, razem ze Skaldami nuciłem 'Prześliczna wio-wiolo wiolonczelistka la-la-la', patrzyłem na Młynarskiego, jeszcze młodego i pięknego, zaciągającego „Jesteśmy na wczasach w tych góralskich lasach.” Ech, łza się w oku kręci...

Ale to nie wszystko, jego bon-moty przeszły do języka potocznego i są wciąż niepokojąco aktualne, już w wierszu otwierającym książkę czytamy: „Ludzie to lubią, ludzie to kupią, byle na chama, byle głośno, byle głupio.” Ulubione zdanie pewnych propagandzistów... Albo „Co by tu jeszcze spieprzyć panowie?” Czy sławne „róbmy swoje, póki jeszcze ciut się chce”. Czy: „Przyjdzie walec i wyrówna”, albo „Żebym ja kiedyś mógł robić to, na co naprawdę zasługuję!”, czy wreszcie ostatnio przypomniane: „Kto powiedział kasjer dupa!?”

Można sobie te wierszyki czytać, rozbierać na części, nie ma w nich śladu fałszu, kiczu, jest za to mistrzostwo językowe, panowanie nad słowem absolutne, jest w nich śmiech i płacz, jest historia ostatnich dziesięcioleci, jest nasze życie. To małe arcydzieła; od czasu do czasu do nich wracam.

Pisze autor żegnając Bułata Okudżawę: „zgasł ten uśmiech co rozumiał wszystko, zgasło serce, co kochało nas”... To samo można powiedzieć o Młynarskim...

I jeszcze, nie mogę się powstrzymać przed przytoczeniem niezmiernie aktualnego kupleciku z 1992r. zatytułowanego 'Prawdziwy Polak':
„(...) coraz częściej w naszym kraju
krzyczy i zabiera głos prawdziwy Polak.

Gdy tak krzyczy i podkreśla, że prawdziwy,
ja w tej sprawie mam z nim pogląd
jednobrzmiący –
Polak musi być prawdziwy,
a nie jakiś robaczywy,
niejadalny, jadowity czy trujący!(...)
trzeba zabrać się do pracy
i należy szybko wydać jakiś atlas.
I w atlasie wyrysować z detalami,
który Polak jest prawdziwy, kto fałszywy,
żeby jasność miał odbiorca –
a jeżeli trzeba wzorca,
to polecam 'Mały atlas polskich grzybów'.”


Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-04-28
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Od oddechu do oddechu. Najpiękniejsze wiersze i piosenki
2 wydania
Od oddechu do oddechu. Najpiękniejsze wiersze i piosenki
Wojciech Młynarski
9.7/10

Twórczość Wojciecha Młynarskiego jest nie do podrobienia. Trudną, czasami pozbawioną sensu rzeczywistość opisywał lekko i dowcipnie. Mistrz puenty, pisał dla największych. Jego teksty nuciła cała Pols...

Komentarze
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · ponad 4 lata temu
Oj, słuchało się kiedyś i śpiewało te niezapomniane teksty. Kiedyś słuchałam w radiu audycji o naszym Mistrzu słowa i swoistego humoru odzwierciedlającego realia naszego wydania socjalizmu, i dowiedziałam się, że Wojciech Młynarski był niezwykle płodnym twórcą. O ile mnie pamięć nie zawodzi stworzył coś koło 2 tysięcy tekstów. Muszę przyznać, że trochę mnie to zaskoczyło.
× 3
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Ten kuplecik jest bardzo trafny... Bo mnie się wydaje, że taki Leśmian był bardziej polski niż niejeden narodowiec, ale co ja tam wiem. Teksty Młynarskiego są ponadczasowe i pamięta się te piosenki.
× 3
Od oddechu do oddechu. Najpiękniejsze wiersze i piosenki
2 wydania
Od oddechu do oddechu. Najpiękniejsze wiersze i piosenki
Wojciech Młynarski
9.7/10
Twórczość Wojciecha Młynarskiego jest nie do podrobienia. Trudną, czasami pozbawioną sensu rzeczywistość opisywał lekko i dowcipnie. Mistrz puenty, pisał dla największych. Jego teksty nuciła cała Pols...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Epitafium dla szpiega
Klasyka powieści szpiegowskiej

Świetna powieść szpiegowska którą czytałem dosyć dawno temu. Rzecz dzieje się w drugiej połowie lat 30. we Francji. Bohaterem jest uchodźca polityczny, Józef Vadassy, cz...

Recenzja książki Epitafium dla szpiega
Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl