Gorzko, gorzko recenzja

Powieść, która intryguje, wzrusza i zachwyca

Autor: @m_mikos ·2 minuty
2021-03-10
Skomentuj
2 Polubienia
Cztery kobiety, cztery pokolenia, cztery spojrzenia na świat. A każda z nich pragnie tego samego - szczęścia. Jednak na drodze każdej z nich, zamiast prawdziwej miłości, staje nieodpowiedni mężczyzna.

"Gorzko, gorzko" to opowieść o Bercie, Barbarze, Violettcie i Kalinie - prababce, babce, matce i córce.
Berta, półsierota wychowywana przez ojca pozbawionego uczuć, pragnie kochać i być kochaną. Dla tego uczucia jest w stanie poświęcić wiele, wszystko. Barbara, kobieta wychowana w sierocińcu, pragnie odnaleźć własne szczęście i spokój, które wypełnią poczucie pustki, którego nie może uciszyć. Violetta marzy o dostatku, udając kogoś, kim tak naprawdę nie jest i jednocześnie nie zwracając uwagi na to, co traci bezpowrotnie. Kalina, najmłodsza z rodu, zmaga się z odrzuceniem przez matkę, za wszelką cenę pragnie zrozumieć, dlaczego wszystko potoczyło się tak, jak się potoczyło. Dlaczego piętno braku miłości dopadło również ją.
Każda z bohaterek musi zmierzyć się z traumami, potrzebami, odrzuceniem, z własnymi słabościami. Z marzeniami, które nie zawsze się spełniają i z codziennością, która potrafi w jednej chwili wszystko odebrać. Z brzemieniem, które nosi w sercu i które przekazywane jest z pokolenia na pokolenie.

Dlaczego warto przeczytać

"Gorzko, gorzko" to wielowątkowa powieść, którą trzeba się delektować - powoli, wszystkimi zmysłami.
Napisana pięknym językiem powieść, już od pierwszego zdania zabiera Czytelnika w niesamowitą podróż. Na próżno szukać w niej zbędnego wątku czy słowa. Miłość, skomplikowane relacje między bohaterami, samotność, niespełnione marzenia, chwile dobre i złe. Wszystkie odcienie szarej codzienności. Historia, choć fikcyjna, wydaje się tak bardzo realna, wręcz namacalna.
Książka nie posiada chronologicznego układu akcji, a każdy rozdział poświęcony jest innej bohaterce. Opisy miejsc i postaci pozwalają Czytelnikowi stać się niewidzialnym bohaterem, który stoi z boku i obserwuje dzieje rodu. Tłem powieści są wydarzenia i przemiany ustrojowe z ostatniego stulecia, które znacząco odcisnęły swoje piętno na życiu z każdej z bohaterek, co jeszcze bardziej wpływa na wrażenia podczas jej lektury.

Ostatnie słowo o książce

Joanna Bator stworzyła kolejną wspaniałą powieść, która intryguje, wzrusza i zachwyca, ale przede wszystkim na długo zapada w pamięć. "Gorzko, gorzko" nie jest lekturą lekką. To powieść, która wymaga skupienia i pozostawia po sobie smutek i refleksję nad życiem. To przepiękną rodzinna saga o odwadze, sile rodzinnych więzów i poszukiwaniu miłości oraz szczęścia. Powieść, która w doskonały sposób opowiada o kobietach, ich potrzebach i troskach. Jest to powieść ponadczasowa, po którą powinien sięgnąć każdy i rozsmakować się w tej literackiej uczcie.
Serdecznie polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-26
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gorzko, gorzko
2 wydania
Gorzko, gorzko
Joanna Bator
7.9/10

Gorzko, gorzko to opowieść o pragnieniu miłości i wolności, które dojrzewa w życiu i marzeniach czterech pokoleń kobiet. Dlaczego Berta popełniła zbrodnię? Kiedy Barbara nauczyła się tak dobrze rzuca...

Komentarze
Gorzko, gorzko
2 wydania
Gorzko, gorzko
Joanna Bator
7.9/10
Gorzko, gorzko to opowieść o pragnieniu miłości i wolności, które dojrzewa w życiu i marzeniach czterech pokoleń kobiet. Dlaczego Berta popełniła zbrodnię? Kiedy Barbara nauczyła się tak dobrze rzuca...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Każda pamięć jest jedyna w swoim rodzaju.” (str. 541) Smutno-gorzka, a nawet wręcz tragiczna saga czterech kobiet - prababci, babci, matki i córki spisana przez tę ostatnią. Nie znała genealogii s...

@asach1 @asach1

Dla wszystkich miniony rok był bardzo trudny. Dla mnie także, bo nie tylko pandemia ale też mnóstwo zawirowań w życiu osobistym zburzyło mój wewnętrzny spokój i zachwiało posadami mojego małego, pokł...

@slodka-humanka @slodka-humanka

Pozostałe recenzje @m_mikos

Nie ma co
Kiedy mrok ogarnia wszystko...

Teheran, miasto pogrążone w chaosie, strachu i rozpaczy po trzęsieniu ziemi. Miasto pełne tajemnic, sprzeczności, problemów społecznych i politycznych. I pośród tego ws...

Recenzja książki Nie ma co
Krzywym pługiem
Poruszająca historia o niesprawiedliwości i walce o każdy dzień

"Krzywym pługiem" - poruszająca historia, która oddaje głos tym, którzy często tego głosu są pozbawieni. Są miejsca w Brazylii, gdzie życie toczy się własnym rytmem. ...

Recenzja książki Krzywym pługiem

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl