Złodziej recenzja

“Potrafię wykraść wszystko.”

Autor: @Deline ·3 minuty
2012-03-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Przechwałki nie prowadzą do niczego dobrego. Świetnie mógł przekonać się o tym złodziej Gen, który wszem i wobec ogłaszał: “Potrafię wykraść wszystko.” Swoim zachowaniem zapewnił sobie miejsce w więzieniu króla Sounis, skąd szanse na ucieczkę są raczej niewielkie. Dziwnym zbiegiem okoliczności pewien mag potrzebował akurat świetnego złodzieja, dzięki któremu mógłby zdobyć przedmiot o wielkiej mocy. Postanowił wykorzystać Gena jako użyteczne narzędzie, dzięki któremu mógłby dokonać czegoś, czego nikomu wcześniej się nie udało, choć wielu próbowało. Jednak czy wszystko potoczy się według oczekiwań królewskiego doradcy? Do skarbu prowadzi długa droga, którą trzeba pokonać, a niebezpieczeństwa mogą czyhać na każdym kroku...

Po przeczytaniu pierwszych stron “Złodzieja” moja opinia o książce nie była zbyt pozytywna, gdyż właściwie wiało od niej nudą. Miałam wielką nadzieję, że wreszcie zacznie się dziać coś ciekawego i nie zawiodłam się. Podróż Gena, maga oraz obstawy z każdą chwilą stawała się coraz bardziej interesująca, w wielu miejscach nawet zabawna. W końcu doszło do tego, że nie mogłam oderwać się od książki i niecierpliwie czekałam, aż wszystko się wyjaśni.
Na atrakcyjność dzieła w dużym stopniu wpłynęły legendy wymyślone przez autorkę oraz stworzony przez nią panteon bogów. Gdy mag lub złodziej opowiadali podczas postojów historie o stworzeniu świata, miałam wrażenie, że siedzę koło nich przy ognisku i z zapałem słucham magicznych opowieści. Miejscami były one trochę naciągane, ale myślę, że to celowe - w końcu miały sprawiać wrażenie wymyślonych setki lat wcześniej przez prostych ludzi.

Co się tyczy zaś postaci, to największą uwagę trzeba zwrócić na głównego bohatera, a zarazem narratora powieści - Gena. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek miała do czynienia z taką postacią. Na początku nie przepadałam za nią, gdyż denerwowało mnie ciągłe narzekanie mężczyzny i jego wieczny głód. Z czasem jednak zaczęłam zmieniać do niego stosunek, aż w końcu stał się moim ulubieńcem. Cieszę się, że nie jest to jeden z idealnych bohaterów, posiadających same chwalebne cechy. Wręcz przeciwnie - Gen to typowy złodziej - niechlujny, niewychowany, przy każdej okazji robiący na złość magowi i reszcie. Jednak cechuje go również inteligencja, spryt i przebiegłość. Gen udaje, że zależy mu tylko na sobie i ma gdzieś cały świat, swojego króla i wszystkich innych ludzi, choć prawda wygląda zupełnie inaczej. Nie sposób nie polubić tego bohatera!
Jeśli natomiast mowa o innych postaciach, to widać, że autorka każdej z nich starała się nadawać wyjątkowy charakter. Myślę jednak, że trzysta stron to zbyt mało, aby dobrze je poznać, tym bardziej, że przez dużą część dzieła nie wszyscy byli rozmowni. Szkoda, bo uważam, że gdyby bohaterowie zostali bardziej dopracowani, a czytelnicy poznaliby więcej szczegółów z ich życia, lektura byłaby o wiele przyjemniejsza. Wzrosłaby też jej objętość, ale nie byłoby to zapełnianie stron na siłę.

Zakończenie książki nie jest wielkie i fenomenalne, ale nie skłamię, mówiąc, że w jakimś stopniu zaskakuje. Mam jednak wrażenie, że ta historia mogłaby zostać opisana bardziej szczegółowo. Większa ilość zwrotów akcji również nie zaszkodziłaby dziełu. Mimo wszystko, pozycja przypadła mi do gustu. Można się w niej doszukać również elementów fantastycznych, które ją wzbogacają. Jestem pewna, że kolejne części będą o wiele lepsze i z przyjemnością po nie sięgnę - zrobię to głównie dla Gena.

Podsumowując, “Złodziej” to dzieło idealne dla osób lubiących mity, legendy, a także fantastykę. Klimat tej książki pozwoli na jakiś czas oderwać się czytelnikowi od realnego świata i zapewni przyjemne wrażenia.

Książkę mogłam przeczytać dzięki uprzejmości wydawnictwa Ars Machina.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złodziej
3 wydania
Złodziej
Megan Whalen Turner
7.9/10
Cykl: Złodziej Królowej, tom 1

Najpotężniejszym doradcą króla Sounis jest pewien mag. Jednak nie jest on czarodziejem, a uczonym; nie jest tez złodziejem, a jedynie starzejącym się żołnierzem. Więc kiedy pojawia się potrzeba, by co...

Komentarze
Złodziej
3 wydania
Złodziej
Megan Whalen Turner
7.9/10
Cykl: Złodziej Królowej, tom 1
Najpotężniejszym doradcą króla Sounis jest pewien mag. Jednak nie jest on czarodziejem, a uczonym; nie jest tez złodziejem, a jedynie starzejącym się żołnierzem. Więc kiedy pojawia się potrzeba, by co...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wyobraź sobie, że potrafisz wykraść wszystko. Jesteś zdolnym złodziejem, który ma pojęcie o swoich umiejętnościach. Gdy ukradłeś coś bardzo ważnego komuś , zrobiłeś ten błąd i poszedłeś się napić do ...

@loho14 @loho14

Jaka jest szansa na wydostanie się z więzienia siedząc w celi i będąc przykutym łańcuchami? No są one raczej dość marne, ale jednak są i właśnie tytułowy złodziej taką szansę miał;) Gen jest złodzie...

@hadzia @hadzia

Pozostałe recenzje @Deline

Pięćdziesiąt twarzy Greya
Światowy hit?

Są takie książki, o których słyszał chyba każdy. Okrzyknięto je bestsellerami, liczba sprzedanych egzemplarzy sięgnęła milionów a wytwórnie filmowe wykupiły prawa do ekra...

Recenzja książki Pięćdziesiąt twarzy Greya
Requiem
"Chcieliśmy mieć wolność wyboru Teraz więc musimy o to walczyć.”

Ameryka powoli przestaje być krajem, w którym remedium - zabieg uwalniający od choroby, jaką jest miłość - zapewnia ład, porządek i bezpieczeństwo. Rząd nie może już dłuż...

Recenzja książki Requiem

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl