Potomkowie złych ludzi recenzja

Potomkowie złych ludzi

Autor: @l.szarna ·1 minuta
2024-11-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Oboje byli potomkami złych ludzi. Każde z nich w głębi duszy wciąż było dzieckiem bojącym się kary. Wylęknionym, choć nadrabiającym miną.” Ostatnimi czasy mam szczęście czytać powieści, które porywają moje serce i sprawiają, że przenoszę się w czasie i przestrzeni. Tom I cyklu Sandomierskie wzgórza Edyty Świętek, Potomkowie złych ludzi, to powieść, która jest pełna emocji i zawiłych relacji, której akcja przenosi nas do malowniczego Sandomierzu i piękna Gór Pieprzowych. „Raz rzucone przez nią słowa wyryły się w jego sercu i umyśle na zawsze. Zresztą czy on, sponiewierany przez życie i przez wojnę, miał jakiekolwiek prawo, by oczekiwać od losu szczęścia lub miłości?” Eustachy Maksymilian Orszand pojawił się znikąd i stanowi zagadkę dla wszystkich. Czy ten mężczyzna, który naraził się miejscowym zbirom ma dobre intencje? Nie integruje się ze współpracownikami, pomaga pokrzywdzonym, odnajduje swoje miejsce w górach pieprzowych.
Co zobaczył w nim miejscowy pustelnik, że uratował mu życie i przygarnął do siebie?
Jakie tajemnice skrywa, że nocne koszmary nie dają mu spokoju? Alina i Marcjanna, nie mają łatwego życia od najmłodszych lat, a jedynym ich przewinieniem jest to, że urodziły się dziewczynkami.
Ignacy po śmierci syna rozpija się, a wtedy życie jego rodziny, a zwłaszcza córek zmienia się w koszmar. Marcjanna ma swój plan na życie, jednak skutki jej wyborów są bardzo znamienne w skutkach i przyjdzie jej za nie zapłacić wysoką cenę.
Alinie ojciec zgotował przyszłość, o jakiej nie marzy żadna młoda kobieta, czy finalnie młodej uda się odnaleźć spokój i szczęście?
Czy mieszkając w małej społeczności, można liczyć na wsparcie innych? „Życie to życie. Dobry Bóg sam wie, komu je dać, a komu zabrać.” Edyta Świętek świetnie oddaje klimat mieszkania z małej miejscowości, tego, co dzieje się w relacji pomiędzy ludźmi, a w czytelniku czytając budzą się różnorodne emocje. Klimat chaty umieszczonej gdzieś na pustelni, klimat przyrody, który momentami jest mroczny, mglisty świetnie wpisuje się w klimat powieści i te jej niedomówienia, tajemniczość i strach bohaterów. Potomkowie złych ludzi to powieść, która pokazuje trudne losy bohaterów, która wciąga od pierwszych stron i już z niecierpliwością czekam na kolejne tomy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Potomkowie złych ludzi
Potomkowie złych ludzi
Edyta Świętek
8.3/10
Cykl: Sandomierskie wzgórza, tom 1

Zawiłe losy, bolesne doświadczenia i ludzkie słabości Do Sandomierza przybywa tajemniczy nieznajomy, bohater wielkiej wojny. Mężczyzna ma za sobą trudną przeszłość, przed którą szuka schronienia. ...

Komentarze
Potomkowie złych ludzi
Potomkowie złych ludzi
Edyta Świętek
8.3/10
Cykl: Sandomierskie wzgórza, tom 1
Zawiłe losy, bolesne doświadczenia i ludzkie słabości Do Sandomierza przybywa tajemniczy nieznajomy, bohater wielkiej wojny. Mężczyzna ma za sobą trudną przeszłość, przed którą szuka schronienia. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Eustachy to mężczyzna z trudną przeszłością, bohater wielkiej wojny. Pragnie uciec od tego, co przeżył, od wspomnianej, które go nawiedzają. Udaje się do Sandomierza, gdzie ma zamiar zacząć spokojne ...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

“Wszak nie na darmo mawiają, że człowiek człowiekowi wilkiem. Ludzie potrafią kąsać jeszcze bardziej”. Sandomierz, a obok piękne góry Pieprzowe. To tu przybywa tajemniczy, milczący mężczyzna,...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @l.szarna

Zagubiony w mroku
Zagubiony w mroku

„Nie chciał być jak oni, nie chciał zabijać i kraść, obawiał się życia w strachu i nienawiści. Chciał być wolny i szczęśliwy, poznawać świat i ludzi, chciał się uczyć i ...

Recenzja książki Zagubiony w mroku
Siła trucizny
Poison Study

„Każdy podejmuje życiowe decyzje – rzekł znużonym głosem. – Jedne z lepszym skutkiem, inne z gorszym. Jeśli chcesz się wycofać, nie ma sprawy, tylko nie tkwij w pół drog...

Recenzja książki Siła trucizny

Nowe recenzje

Jagiellonowie. Schyłek Średniowiecza
Historia bywa przewrotna...
@maciejek7:

Sławomir Koper znany jest z tego, że potrafi opowiadać. I to tak, że aż chce się tego słuchać. Potrafi porwać niemal ka...

Recenzja książki Jagiellonowie. Schyłek Średniowiecza
Nie wierzę w Mikołaja
Recenzja
@paulinagras...:

🥰Recenzja❄ Premiera 13.11.2024 r. „Nie wierzę w Mikołaja”- Katarzyna Bester Współpraca reklamowa z @wydawnictwo_amar...

Recenzja książki Nie wierzę w Mikołaja
Nie licząc kota
Głosy przeszłości
@Moncia_Pocz...:

Powieść "Nie licząc kota" to reedycja debiutanckiej powieści Kasi Bulicz - Kasprzak "Nie licząc kota, czyli kolejna his...

Recenzja książki Nie licząc kota
© 2007 - 2025 nakanapie.pl