Porzucona narzeczona recenzja

„Porzucona narzeczona” Magdaleny Krauze, powieść obyczajowa. Sam tytuł sugeruje nam, o czym może być fabuła, ale to tylko początek, bo tu autorka zadbała o emocje, które są nie mniejsze niż przy ekscytującym kryminale.

Często słyszymy lub czytamy, że dzień ślubu był dla kogoś jednym z najważniejszych, najpiękniejszych dni w życiu. Planujemy, organizujemy, chcemy, żeby było wspaniale, idealnie, tak żebyśmy mieli piękne wspomnienia na długi, długi czas. Niestety dla Zuzanny ten dzień będzie kojarzył się z upokorzeniem, odrzuceniem, wstydem, po prostu najgorszy dzień życia. Biała suknia księżniczki, fryzura, makijaż, wokół przyjaciele, rodzina, jest gwarnie, wesoło wszyscy czekają tylko na pana młodego, a tu SMS z informacją, że ślubu nie będzie.

Gdy Zuza pomału zaczęła podnosić się z kolan, pozamykała, to co było niedokończone i chce ruszyć z miejsca, od nowa. Wtedy okazuje się, że jednak pech jej nie opuszcza, bo znowu wydarzy się coś, od czego zatrzęsie się ziemia-Szok, tego się nie spodziewała.

„Porzucona narzeczona” czuć szczerość i realizm w przekazanej historii. Bohaterowie to zwykli ludzie, jakich spotykamy w codziennym życiu, to możesz być Ty lub ja. Zuza główna bohaterka, pomimo problemów, ciężkich ciosów, jakie zadało jej życie, podołała, bo wokół siebie miała kochające, wspierające ją osoby. Trudne decyzje, które trzeba podjąć, stawić czoło przeciwnościom losu, wiara i nadzieja na lepsze jutro.
,, (..) Za rogiem czeka cię nagroda za te wszystkie paskudne przeżycia. Wszystko dzieje się po coś. Jeśli teraz wydaje ci się, że zebrałaś od losu same baty i życie dało ci po dupie, to za chwilę zrozumiesz, że wyszłaś z tego silniejsza i mądrzejsza (..).’’

Magdalena Krauze po mistrzowsku przedstawia naturę ludzką, wagę rodziny i siłę, jaką ona nam daje. Uświadamia nam jak ważna, jest w życiu miłość, wzajemne zrozumienie, a przede wszystkim wsparcie bliskich.
Czytanie tej powieści, pomimo poruszanych trudnych tematów życiowych, od początku do końca było niesamowitym przeżyciem i przyjemnością. Przytłacza, ale i napawa nadzieją, a wszystko to jest przekazane w sposób subtelny i wciągający. Fabuła pełna zaskakujących wydarzeń, cudownych rozwiązań. Polecam.
Książkę mogłam przeczytać dzięki Wydawnictwu Jaguar.