Droga do Justyny Kowalczyk. Historia biegów narciarskich recenzja

Porządny łyk historii o narciarstwie biegowym

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·1 minuta
2020-09-08
Skomentuj
4 Polubienia
Powiem szczerze, że okładka i tytuł trochę mnie zmyliły. Górne zdjęcie na okładce pokazuje w pełnej krasie naszą wspaniałą zawodniczkę , Justynę Kowalczyk. Większą czcionką rzuca się napis ... "Justyny Kowalczyk". Wypożyczając tę książkę, pomyślałem, że jest to biografia fenomenalnej sportsmenki, jaką była mieszkanka Kasiny Wielkiej, Justyna Kowalczyk.

Książka Daniela Ludwińskiego, który jest dziennikarzem sportowym, specjalizującym się w sportach zimowych, to nie tylko opowieść o jednej z najjaśniejszych gwiazd polskiego sportu, ale w ogóle biegi narciarskie, ich powstanie i bogata historia. Na pewno jednak inspiracją do napisania książki była znakomita postawa, urodzonej w Limanowej dziewczyny o wielkiej woli walki, samozaparciu i katorżniczego treningu, która dała nam tyle radości i wzruszeń. Medale olimpijskie i Mistrzostw Świata , na przekór... astmie Norweżki Marit Bjørgen. Na pewno też chęć przybliżenia historii tej dyscypliny sportu, przypomnienie najlepszych z najlepszych, fascynujących pojedynków, które rozstrzygnęły się o zaledwie milimetry, o imprezach, które elektryzowały publiczność.

Autor nie zapomniał też o naszych najlepszych zawodnikach. Kto pamięta ile triumfów w Pucharze Świata wywalczył Janusz Krężelok? Czym zasłużył się dla polskiego narciarstwa Łukasz Łuszczek? Czy nie raziło Was pewne polskie nazwisko - Ruchała, Małgorzata Ruchała? Czy ktoś pamięta jeszcze siostry Majerczyk z Poronina, które w latach siedemdziesiątych, zapisały się na polskich kartach historii narciarstwa? To tylko część polskich, znanych sportowców narciarstwa biegowego. Było ich więcej, warto więc przeczytać tę ciekawą opowieść Daniela Ludwińskiego i przypomnieć je sobie.

A gdy do tego przypomnimy sobie takie zagraniczne nazwiska, jak: Stefania Belmondo, Bjørn Dæhlie, wspomniana wcześniej Marit Bjørgen, czy radzieckie zawodniczki Raisa Smietanina czy Jelena Välbe, to na pewno nikt, kto interesuje się sportami zimowymi, odejdzie od lektury zawiedziony. Wręcz przeciwnie! To doskonała lekcja historii światowego, biegowego narciarstwa.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-08
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Droga do Justyny Kowalczyk. Historia biegów narciarskich
Droga do Justyny Kowalczyk. Historia biegów narciarskich
Daniel Ludwiński
8/10

Panie trenerze, jeżeli tak ciężko trzeba trenować, żeby być w czterdziestce Pucharu Świata, to dla mnie to jest bez sensu… Będę trenować wiele razy ciężej, ale po to, żeby wygrywać! I tak zrobiła. Czy...

Komentarze
Droga do Justyny Kowalczyk. Historia biegów narciarskich
Droga do Justyny Kowalczyk. Historia biegów narciarskich
Daniel Ludwiński
8/10
Panie trenerze, jeżeli tak ciężko trzeba trenować, żeby być w czterdziestce Pucharu Świata, to dla mnie to jest bez sensu… Będę trenować wiele razy ciężej, ale po to, żeby wygrywać! I tak zrobiła. Czy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Coraz częściej słyszy się, że to sporty zimowe powinny być naszymi sportami narodowymi. Odnosi się to jednak głównie do skoków narciarskich, chociaż biegi także cieszą się ogromną popularnością, przed...

@Stella_Agdzia @Stella_Agdzia

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Lucek
Lucek i jego pani

Często się zdarza, że starsze osoby, np.: babcie czy dziadkowie są sami na świecie i ich jedynym towarzyszem na dobre i na złe jest jakiś pupil. Może być to kotek, może ...

Recenzja książki Lucek
Stryczek dla Rączki
Karą była śmierć

10 sierpnia 1960 roku w Gdańsku, w tamtejszym zakładzie karnym został stracony Tadeusz Rączka. Człowiek ten dokonał okrutnej zbrodni. Skazano go za zabójstwo Gabrieli i ...

Recenzja książki Stryczek dla Rączki

Nowe recenzje

Patrz ze mną w gwiazdy
Patrz ze mną w gwiazdy
@marcinekmirela:

„... Mimo to każdy na pewnym etapie życia napotyka przeszkody, pod których wpływem zniechęca się albo zupełnie załamuje...

Recenzja książki Patrz ze mną w gwiazdy
Śniadanie u Tiffany'ego
„Śniadanie u Tiffany'ego”
@gulinka:

„Śniadanie u Tiffany’ego” to niewielka powieść, a może raczej nowela. Prawdopodobnie bardziej kojarzona z ekranizacją i...

Recenzja książki Śniadanie u Tiffany'ego
Przeminęło z wiatrem. Tom 1
„Przeminęło z wiatrem”
@gulinka:

Pierwszy tom rozpoczyna się, gdy Scarlett O’Hara ma szesnaście lat i darzy miłością jednego z młodych mężczyzn mieszkaj...

Recenzja książki Przeminęło z wiatrem. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl