Dziecko Odyna recenzja

"Tylko idioci wybierają jedną ze stron. Bądź po własnej stronie, wtedy pożyjesz dłużej."


Na przestrzeni ostatnich kilku lat mam wrażenie, że ciężko dorwać porządny kawał fantastyki gdzie zaskoczy nas wszystko poczynając od stworzonego świata, poprzez kreacje bohaterów, kończąc na rozwijaniu się fabuły. Na szczęście można jeszcze trafić na nieodkryte perełki, których chciałoby się więcej.
Sięgając po audiobooki zawsze wybieram coś z puli Legimi. Albo to coś co kiedyś chciałam bardzo przeczytać ale mi umknęło, albo coś zupełnie przypadkowego co mi się rzuci w oczy.
Trafiłam na Dziecko Odyna, okładka na swój sposób intrygująca, opis zachęcający ale jak zaczęłam słuchać to dedykacja książki ostatecznie mnie przekonała, że chce poznać tę historie.

Jest to książka z gatunku fantasy i ta fantastyka aż się z niej wylewa. W ostatnim czasie brakowało mi właśnie czegoś takiego i zostało to zaspokojone przez książkę ze zdjęcia. Poznajemy surowy świat. Taki inny niż te które znamy z innych książek tego gatunku. Zimny, brutalny, rządzący się swoimi prawami, podzielony na rody, z określoną wiarą i przekonaniami. Świat, który został mocno zarysowany.
I w tym świecie poznajemy odbiegająca od normy dziewczynę, która jeszcze nie zdaje sobie sprawy jak bardzo w nim namiesza mimowolnie wywracając wszystko do góry nogami.


Autorka szybko wprowadzą nas w wykreowany świat, na początku można się w nim trochę pogubić ale im głębiej w niego wnikamy tym więcej rozumiemy. Fabuła pełna jest intryg i tajemnic więc nie wszystko da się przejrzeć na wskroś przez co chcemy tego więcej i więcej by dojść do sedna.
Kreacja bohaterów odgrywa tu ważną rolę, ponieważ ich sposób działania, podejmowane decyzję, specyficzny sposób bycia wpływa na rozwój fabuły i sprawia, że z zapartym tchem śledzimy główne losy.

Głowna bohaterka Hirka, na początku wydaje nam się dość niepozorną bohaterką, ale jednocześnie nie bojącą się mieć swojego zdania. Jej postać ciągnie fabułę i sprawia, że przy tej dziewczynie chce się trwać.

Dziecko Odyna to pierwsza część trylogii Krucze Pierścienie dlatego nie wszystko może zostać nam jasno zaprezentowane, ale zapewniam Was, że pierwsza część kończy się z przytupem jaki ciężko sobie wyobrazić co zmusza do natychmiastowego sięgnięcia dalej 🔥

Fanom fantastyki polecam gorąco, nie będziecie zawiedzeni ❤️