Tunele recenzja

Porywająca, komiksowa przygoda ze skarbami w tle!

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2022-12-11
Skomentuj
4 Polubienia
Przygoda - taka prawdziwa, z podróżami w dalekie strony, podążaniem za mapami skarbów i odkrywanie tego, co kryje się pod ziemią... To właśnie ona wypełnia sobą najnowsze i zarazem zaskakujące swoją postacią dzieło izraelskiej autorki - Rutu Modan, które nosi wielce wymowny tytuł „Tunele”. Pozycja ta ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Kultura Gniewu.


Izrael, czasy współczesne. Córka cenionego dawniej archeologa - Nili, dowiaduje się o przekazaniu przez pewnego kolekcjonera cennych zbiorów na rzecz Uniwersytetu, wśród których może znajdować się również niezwykle pożądany i mogący zmienić bieg historii, przedmiot. Mowa tu o glinianej tabliczce, która ma wskazywać na miejsce ukrycia legendarnej Arki Przymierza. Nili postanawia zrobić wszystko, by zdobyć tabliczkę i za jej sprawą odnaleźć boski artefakt. Tyle tylko, że o tym samym myślą i inni - na czele z dawnym konkurentem ojca z Uniwersytetu, któremu ku jej wielkiemu zaskoczeniu, pomaga jej własny brat... Rozpoczyna się walka z czasem, z której zwycięsko może wyjść tylko jedna ze stron wyścigu...


Banalnym i wielokrotnie już użytym odniesieniem względem tej graficznej opowieści jest to, że stanowi ona sobą coś na wzór nieco bardziej złożonej, poważnej i feministycznej wersji „Indiany Jones'a”... - i niewątpliwie jest w tym wiele prawdy. Mamy tu bowiem podobne ujęcie przygody, odwiedzanie miejsc ukrycia skarbów, jak i również konfrontację ze złymi oponentami. Różnicą jest to, że w opowieści tej pojawia się więcej „ważnych spraw”, na czele chociażby z polityką, skomplikowanymi relacjami rodzinnymi, czy też nawet terroryzmem. 
 Fabuła tej opowieści jest ciekawą, świetnie skonstruowaną i przede wszystkim zaskakującą swoją postacią, gdzie z jednej strony dominuje wątek poszukiwania Arki Przymierza, ale z drugiej jest i nie mniej ważny akcent o rodzinnych nieporozumieniach, które zresztą zostały ukazane tu zarówno w teraźniejszym, jak i retrospektywnym ujęciu. I jest tu akcja, przygoda oraz sensacja, ale nie brak też pokaźnej porcji dobrego humoru, wzruszeń, a nawet i szczypty grozy. To wszystko sprawia, że historia ma ta ma swój niepowtarzalny klimat, urok i jakość.


Jakością charakteryzuje się również ilustracyjna szata tego komiksu, którą stworzyła także Rutu Modan. I tak też mamy przyjemność odkrywać tu niezwykle urokliwą, poprowadzoną nieco surową kreską, cartoonową porcję rysunków, które z jednej strony ujmują nas swoją prostotą, zaś z drugiej oczarowują lekkością ukazywania przebiegu akcji tej historii. Do tego dochodzą ładne, niezbyt intensywne kolory, które budzą we mnie skojarzenia z telewizyjnymi kreskówkami sprzed lat, co też ma swój niezwykły klimat.
 Z pewnością każdy czytelnik odnajdzie tu dla siebie coś innego, co w szczególny sposób go zaciekawi, zaintryguje, porwie bez reszty. Dla jednych może to być akcja i przygoda, która z kolejnymi stronami nabiera naprawdę dużego tempa i wielkiej intensywności. Dla innych tym czymś będzie z pewnością pięknie ukazany portret rodzinnych relacji, które są co najmniej trudnymi, jeśli nie bardzo skomplikowanymi. I wreszcie ktoś może zachwycić się klimatem tej relacji, która skupia się m.in. na specyficznej codzienności życia w Izraelu, ale też i świecie archeologicznej rywalizacji. Tym samym można powiedzieć, że jest to znakomita propozycja dla bardzo szerokiego i zróżnicowanego grona odbiorców.


To dobra, świetnie skonstruowana i mająca sobą wiele do zaoferowania, komiksowa opowieść. Oczywiście jest to jedna z „najlżejszych” odsłon twórczości tej izraelskiej autorki, ale nie przeszkadza to nam w tym, by bawić się przy niej znakomicie i czerpać z tej lektury wiele radości. To przede wszystkim rozrywka - intrygująca, w jakiejś mierze ambitna oraz efektowna w swej fabularnej i graficznej postaci rozrywka, której nie warto sobie odmawiać, gdyż ta niesie nam wielkie emocje i zapewnia przyjemnie spędzony czas.
 Słowem podsumowania – komiksowa opowieść Rutu Modan pt. „Tunele”, to rzecz tyleż udana, co i zaskakująca swoją postacią. To komiks przygody, akcji i wielkich emocji, wśród których ukryto również portret trudnych, rodzinnych relacji. Dlatego też z jak największym przekonaniem zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – naprawdę warto!

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tunele
Tunele
Rutu Modan
8/10

Pełna zwrotów akcji historia przypominająca wyprawy poszukiwaczy skarbów. Opowieść ta, podobnie jak starożytne inskrypcje, zawiera w sobie wiele ukrytych tropów pozwalających trafić w zupełnie nieocz...

Komentarze
Tunele
Tunele
Rutu Modan
8/10
Pełna zwrotów akcji historia przypominająca wyprawy poszukiwaczy skarbów. Opowieść ta, podobnie jak starożytne inskrypcje, zawiera w sobie wiele ukrytych tropów pozwalających trafić w zupełnie nieocz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta tabliczka wydaje się podrobiona. Ale jest tak dobrze wykonana, że mogłaby być oryginałem. A może faktycznie nim jest? A o co chodzi? Ależ o Arkę Przymierza – najbardziej pożądany skarb, jaki tylko...

@enlili @enlili

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Skrzydlate legendy - Mitsubishi Zero
Kolejna znakomita "lotnicza" pozycja od Scream Comics!

„SKRZYDLATE LEGENDY - MITSUBISHI ZERO” - to tytuł kolejnego „lotniczego” komiksu od Wydawnictwa Scream Comics, ukazującego tym razem fenomen japońskiego myśliwca z okres...

Recenzja książki Skrzydlate legendy - Mitsubishi Zero
Książę nocy
Wojenny romans z powietrzną walką w tle...

II wojna światowa, powietrzna walka na niebie Rosji, dwoje znakomitych pilotów po obu stronach konfliktu i... miłość. Tak właśnie przedstawia się iście filmowa fabuła zn...

Recenzja książki Książę nocy

Nowe recenzje

Operacyjniak
Znakomicie udokumentowana służba policjanta
@zaczytanaangie:

Nie jestem szczególną fanką fabularyzowania true crime'u. Wiem, że czasem łatwiej przekazać pewne treści w taki sposób,...

Recenzja książki Operacyjniak
Zabójczy książę
Mroczny Książe
@zaczytaniwm...:

Hej wszystkim w ten deszczowy dzień przychodzę do was aby przedstawić wam książkę autorstwa Melisy Biel pod Tytułem,, Z...

Recenzja książki Zabójczy książę
Karcer
Najgorszym wrogiem człowieka jest inny człowiek.
@jatymyoni:

„Karcer” Grzegorza Juszczara należy do postapokaliptycznego nurtu fantasy. Powieści ta ukazują, jak mógłby wyglądać świ...

Recenzja książki Karcer
© 2007 - 2025 nakanapie.pl