Porwana Pieśniarka recenzja

Porwana Pieśniarka, to historia dziewczyny -Celice,która zostaje wciągnięta w świat ciemności Trollus i rządzącego tam od setek lat rodu Montigny - zrobiono to chyba w najgorszy możliwy sposób. Wszystko jest dla niej przerażającym snem, z którego nie może się obudzić, albo straszna historią jaką opowiadają dorośli żeby przestraszyć dzieci. Wiejska dziewczyna z chęcią poznawania globu i śpiewania na scenach z dnia na dzień stała się księżniczką zamknietą na całą zewnętrzność, złączoną nieświadomie na zawsze z przyszłym władcą krainy, kimś kto odrazu ją odrzucił, bo była tylko człowiekiem. Pomimo wielu prób ucieczki wszystko na nic, nie było wyjścia, wszędzie strażnicy i labirynty i okropne stwory żądne ofiary,a tęsknota za rodziną i domem rosła, do momentu aż nie obudziło się w niej uczucie do męża, złączenie sprzyjało temu. Czuła się rozerwana, każdy szczęśliwy moment, pokrywała fala bólu i udręki,z którymi przyszło jej się zmierzyć, była nadzieją dla mieszkańców od kiedy tylko przestapiła próg królestwa. Z czasem odkryła w sobie wielką moc, która posuwała ją do przodu i zachęcała by stawić czoło wszystkiemu co może rozłaczyć ją z ukochanym, nawet śmierci czy przeklętej niewidocznej bariery.
Opowieść dla niektorych może wydać się oklepana, ale jednak przyciąga z każdą następną stroną odkrywając kolejne intrygi i zatracając czytelnika w niebezpiczną i ciemną krainę,ktora tylko zachęca, aby sięgnąć po kolejne tomy trylogii i kontynuować losy dziewczyny i całego królestwa. Na każdym kroku można spotkać zagadkę i automatycznie łączyć wątki, zachęcając do przemyśleń na temat postaci: czy warto im ufać? Czy to się skończy dobrze? Czy wszyscy przeżyją?
Cały magiczny świat jest opisany tak dokładnie, że wyobraźnia odrazu przedstawia obrazy piękne a zarazem niepokojące. Skłania do stwierdzenia jak w świecie jest potrzebne słońce i jego promienie.
Myślę, że warto sięgnąć po tę książkę, która odrazu przyciąga wspaniałą okładką. Po to aby uciec w nie do końca znany świat osobliwej magii i stworzeń jakże ludzkich, które ją posiadają.