Kraj Pana Boga recenzja

Pierwszą część książki pt. Glatz Pana Tomasza Duszyńskiego pochłonąłem w iście sprinterskim tempie. Tym razem tempo spadło, ale nie dlatego, że powieść nie przypadła mi do gustu, tylko w celach... delektowania się lekturą. A że książkę wziąłem na swój wakacyjny wyjazd pod Kraków to nie mogłem nie zajrzeć pod "moje" ulubione sportowe Wydawnictwo SQN... Stąd fotka :)




Delektowałem się również lekturą, ponieważ:

- akcja powieści toczy się na Ziemi Kłodzkiej, której jestem pasjonatem,
- Kłodzko, dusznicki Zieleniec to dokładne miejsce akcji,
- uwielbiam kryminały retro,
- kocham Dolny Śląsk.

Ale jeden fragment mi się nie spodobał (oczywiście żartuję), bo Franz Koschella nie był zachwycony jednym miejscem, które ja uwielbiam: "... Koschella odwrócił się od Seipelta, obojętnie popatrzył na mijany krajobraz. Jechali szosą na Náchod przez Piekielną Dolinę. W Szczytnej spojrzał na malowniczo wznoszący się nad miasteczkiem zamek, ale i ten nie zrobił na nim wrażenia". No jak to???? Sami popatrzcie!




Dlaczego powieść Pana Tomasza jest warta przeczytania?

Jest rok 1921. W Zieleńcu, obecnie część kurortu Dusznik-Zdroju, znaleziono zwłoki kobiety, Sabine Hunfeld. Kobieta zaginęła w 1916 roku, a sprawy policja nie umiała rozwiązać. Sądzono, że młoda dziewczyna mogła zostać porwana i wywieziona do Berlina przez gang handlujący kobietami do niemieckich burdeli. Drugim wątkiem, który był brany pod uwagę, to fakt, że była córką znanego importera cygar, więc mogło chodzić o okup.

Ponowne śledztwo zostaje powierzone Franzowi Koschelli, który mocno angażuje się w sprawę i od razu wpada na trop! Wie, że ktoś przez te lata zacierał ślady, by nigdy nie wyszło na jaw, to co wydarzyło się zimową porą w lutym 1916 roku. Co się musiało zdarzyć, by wszyscy poznali prawdę o tajemniczych okolicznościach sprzed lat? Dlaczego Koschella, szef Wydziału Kryminalnego w niemieckim Glatz, musi zagrać vabank, by zostać Mścicielem z Kłodzka i rozegrać sprawę jak prawdziwy pokerzysta. W jaki sposób pomoże mu znany z pierwszej części kapitan Wilhelm Klein?

To tylko namiastka tego, co spotka nas, czytając powieść Tomasza Duszyńskiego. Fani kryminałów retro będą ukontentowani. Inni powinni przeczytać pierwszą część - Glatz i od razu zachwycą się mrocznym cyklem, którego sekrety kryją się na początku XX wieku w Kłodzku i okolicach.

To także magiczna podróż na ziemie, które znam i mogę polecić do zwiedzenia. Same Kłodzko, położone w sercu Ziemi Kłodzkiej na pewno Wam się spodoba.