Pomroki recenzja

Pomroki

Autor: @monika.sadowska ·1 minuta
2024-10-07
Skomentuj
3 Polubienia
Zła nie da się wymazać. Cierpienia zapomnieć. Kto milczy widząc zło, staje się odpowiedzialny za krzywdę. Niepotępione, nie staje się wcale lepsze. Nie wolno go usprawiedliwiać. Z czasem pomnaża nowe winy i potęguje je. Prześladuje myśli, zabija sumienie i szuka wymówek. Nagle okazuje się, że zło jest tak wielkie, że budzą się demony. Atakują niespodziewanie burząc to co przez lata wypracowane. Przemilczane krzywdy nie staną się nigdy ciszą. Przeszłość zawsze dogoni, a skrywane kłamstwa ukażą prawdziwe oblicze.

Prokurator Michał Stróż otrzymuje do wyjaśnienia sprawę pożaru i śmierci starszej kobiety. Napotyka na wiele trudności. Musi składać strzępy zdarzeń, dotrzeć do prawdy, przy okazji budząc uśpione demony. Zamknięta społeczność nie ułatwia śledztwa. Kłamstwa, przemilczenia, nieufność. Pomimo przeciwności szuka świadków i dowodów. Błądzi, potyka się, ale kroczy do przodu, przywołując wspomnienia. Wychodzą na jaw okrutne fakty. Dochodzenie niesie wiele niewiadomych. Na styku dwóch światów czai się prawda, która szokuje.

Znakomita powieść kryminalna, z misternie skonstruowaną intrygą, rozpoczyna serię z prokuratorem Stróżem. Pełna sekretów przeszłości i niedomówień. Tajemnicza aura otula czytelnika zaciskając pętlę niepokoju. Duszna atmosfera wciąga w ludzkie dramaty i tłumione prawdy, które domagają się uwagi.

Obrazy dzieciństwa zaszyfrowane w zakamarkach umysłu. Podrażnione demony reagują jak wściekłe psy. Pojawia się gniew, złość i przeszywający mrok. Niezabliźnione rany doskwierają, a koszmary ciągle żywe zaczynają straszyć w ciszy samotności. Walka z lękami, a każdy kolejny krok przybliża do przepaści i upadku. Wewnętrzny ból jest całym światem, z którego ciężko się wydostać. Bezlitosny obraz zła, grzechy Kościoła wepchnięte w kąt niepamięci, manipulacje, układy i krzywda dzieciństwa.

Każdy dom skrywa jakąś historię, która nie powinna ujrzeć światła dziennego. Czasami nieprzeniknioną za zamkniętymi drzwiami. Słowo dom wywołuje przerażenie i pozostaje tylko krzyk rozpaczy. Uwolnić się od tego ciężaru nie jest łatwo. Oczy przepełnione łzami szukają pomocnej dłoni. Rozkręca się pragnienie sprawiedliwości, uwalniając emocje.

Historia naznaczona ranami, smutkiem, cierpieniem. Wyzwala ogrom emocji. Odebrane lata młodości, wymazane szczęśliwe chwile. Świat naznaczony piętnem. Zły dotyk przeraża.

Polecam bardzo. Czytajcie!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-03
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pomroki
Pomroki
Mariusz Kanios
8.7/10
Cykl: Prokurator Michał Stróż, tom 1

Prokurator Michał Stróż otrzymuje sprawę, której wyjaśnieniem nikt nie jest tak naprawdę zainteresowany. Śmierć starej, schorowanej kobiety to ma być zwykły wypadek. W śledztwie wychodzą stare sprawy...

Komentarze
Pomroki
Pomroki
Mariusz Kanios
8.7/10
Cykl: Prokurator Michał Stróż, tom 1
Prokurator Michał Stróż otrzymuje sprawę, której wyjaśnieniem nikt nie jest tak naprawdę zainteresowany. Śmierć starej, schorowanej kobiety to ma być zwykły wypadek. W śledztwie wychodzą stare sprawy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy definicja słowa "matka" nie powinna kryć w sobie postaci wypełnionej po brzegi bezwarunkową i niepodważalną miłością? Takiej, która pomimo trudów i zwatpień ostatecznie zawsze stanie po stronie s...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

W swoim czytelniczym życiu przeżyłam już sporo, ale wciąż trafiają mi się książki, którymi mam po prostu ochotę rzucić w ścianę. To te, które przeżywam zbyt mocno, na które emocjonalnie nie jestem go...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @monika.sadowska

Erem
Erem

Ludzkie życie jest pajęczą siecią kłamstw i podstępów. Uciekamy w półprawdy, zagadujemy sumienie i zaklinamy codzienność. Kłamstwo nas dogania, a prawda ucieka, bo najtr...

Recenzja książki Erem
Uwierz jej
Uwierz jej

Emocje towarzyszą nam przez całe życie. Dom rodzinny jest ich kolebką. Matrycą dla wszystkich, które nawiązujemy po za jego murami. Niestety nie każdy dom to miejsce prz...

Recenzja książki Uwierz jej

Nowe recenzje

Stan nieważności
Stan nieważności: Między pozorem normalności a ...
@sylwiacegiela:

Katarzyna Kołczewska, znana z umiejętności subtelnego, a zarazem bezkompromisowego portretowania relacji międzyludzkich...

Recenzja książki Stan nieważności
Kolekcjoner lalek
Nocny Łowca
@Spizarnia_k...:

"Chce, żeby mówili o nim cały czas. Żeby gazety pełne były zdjęć jego lalek, które sobie przywłaszcza. Żeby opisywano g...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
Portret Lucrezii
Renesansowe piękno XVI wiecznych Włoch połączon...
@burgundowez...:

„Portret Lucrezii” to książka, która przenosi nas w sam środek XVI-wiecznych Włoch, splatając piękno renesansowych scen...

Recenzja książki Portret Lucrezii
© 2007 - 2025 nakanapie.pl