„Trzeba na moment zanurzyć się w innym świecie, aby lepiej zrozumieć swój własny.”
Poprzednie książki Ewy Przydrygi zyskały niemałe uznanie czytelników, toteż moje oczekiwania względem tego thrillera były duże. Już sama okładka przyciągnęła mój wzrok, a poza tym lubię pokręcone, nieoczywiste historie, gdzie trudno przewidzieć zakończenie. Autorka włożyła wiele wysiłku, aby na poziomie psychologicznym jej powieść wypadła autentycznie. Ciekawa intryga, a także wiarygodnie skonstruowana postać głównej bohaterki, dopełnia całości. Każdy ma w życiu chwile, gdy umysł płata mu figle, szczególnie gdy próbujemy sobie przypomnieć fakty z przeszłości. Zwłaszcza wtedy gdy z perspektywy innych ta sama prawda wygląda zupełnie inaczej, tak jak w przypadku głównej bohaterki, której umysł zamroczony jest dodatkowo alkoholem lub psychotropami.
Historia Niki zostawiła we mnie trwały ślad, czytałam ją z buzującą w żyłach adrenaliną i z ogromną ciekawością jak potoczy się ona dalej. Bohaterka z krwi i kości, która na pierwszy rzut oka jest silna i niezależna, ale bagaż życiowych doświadczeń niejednokrotnie ściąga ją w dół. Świetnie poprowadzona narracja, która powoduje, że czytelnik podobnie jak bohaterka nie może być niczego pewien. Autorka przyznaje, że od zawsze fascynował ją człowiek w całej swej złożoności, a szczególnie te głęboko ukryte w nim zadry albo warstwy, do których nie chciał albo nie potrafił dopuścić.
Narracja pierwszoosobowa wymaga od autora odpowiedniego warsztatu i przygotowania, a mnie pozwoliła na lepszy wgląd w emocje i motywacje głównej bohaterki, co z kolei dodało jej wiarygodności. Ewa Przydryga przedstawiła toksyczną relację Niki z jej matką, która ją tresowała niczym zwierzę, co nie było bez wpływu na to, co działo się z psychiką dziewczyny w dorosłym życiu. Relacja na linii matka dziecko to jedna z najsilniejszych więzi, jaka budujemy w życiu. Oddziaływanie dzieciństwa na nasze późniejsze losy, nie zostaje bez wpływu na to, kim stajemy się później.
Autorka akcję powieści osadziła w swoim ukochanym mieście, Gdyni, ale nie jest ono przedstawione jako wakacyjna sielanka, a wręcz przeciwnie. Miejsce akcji jest dżdżyste, otulone szarą mgłą, mało przyjazne. Bardzo podobał mi się, sposób opowiadanej historii, bieżące wydarzenia przeplatają się ze wspomnieniami z wcześniejszych lat Niki. Wydaje mi się jednak, że w końcowym efekcie autorka trochę przesadziła z ilością nieszczęść w życiu dziewczyny i mało prawdopodobnych zdarzeń.
Czytelnicy, którzy oczekiwali po tej książce pędzącej akcji, poczują zapewne niedosyt i rozczarowanie, natomiast siła tego thrillera tkwi w mrocznej atmosferze i niedomówieniach. Uważam, że to kolejny dobry thriller napisany przez polską autorkę, który jest dowodem na to, że mamy wspaniałych rodzimych pisarzy, którzy jakością i poziomem swoich książek nie odbiegają od tych zagranicznych. Polecam, lekturę książki skończyłam z poczuciem dobrze spędzonego czasu.
„Najgorsze nawet bitwy, które przyjdzie nam stoczyć, łatwiej jest znieść wtedy, kiedy ma się przy swoim boku kilka bliskich osób, którym naprawdę na nas zależy”.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza
„ Wciągający, zaskakujący, mocny! Na taki polski thriller czekali czytelnicy ” ~ Newsweek Polska Nika Wermer, właścicielka niewielkiego pensjonatu w Gdyni, wierzy, że była świadkiem morderstwa. Kobi...
„ Wciągający, zaskakujący, mocny! Na taki polski thriller czekali czytelnicy ” ~ Newsweek Polska Nika Wermer, właścicielka niewielkiego pensjonatu w Gdyni, wierzy, że była świadkiem morderstwa. Kobi...
Przeglądając Instagram czy popularne strony związane z książkami, co rusz napotykałam książkę: Bliżej niż myślisz. Nie raz miałam poczucie, że otworzę lodówkę i zobaczę w niej ciemną okładkę. Zewsząd...
Najczęściej staram się zaczynać przygodę z nowym dla mnie autorem od pierwszej jego książki. W przypadku Ewy Przydrygi zrobiłam jednak zupełnie odwrotnie, zgodnie z sugestią samej Autorki. I choć "Bl...
@zaczytanaangie
Pozostałe recenzje @gala26
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literacka – autorka oczarowała mnie niebanalną historią, w...
Małgorzata Starosta to moja niekwestionowana królowa komedii kryminalnych i powieści wszelakich. To autorka zdolna, empatyczna i otwarta na ludzi. Kobieta o wielu twarza...