Gdzie śpiewają raki recenzja

Polecam

Autor: @ksiazkowymolik25 ·3 minuty
7 dni temu
Skomentuj
6 Polubień

„Gdzie śpiewają raki” to powieść, która zaskakuje swoją głębią, subtelnością i pięknem języka. Delia Owens, autorka tej wyjątkowej książki, z powodzeniem łączy kryminał z literaturą obyczajową, tworząc pełną emocji i dramatyzmu opowieść o wykluczeniu, miłości i sile przetrwania. Akcja powieści rozgrywa się w latach 50. i 60. XX wieku na bagnach Karoliny Północnej, gdzie główna bohaterka, Kya Clark, dorasta na uboczu społeczeństwa, porzucona przez rodzinę. Mimo swej trudnej sytuacji, dziewczyna znajduje w naturze oparcie, wchodząc w głęboki związek z otaczającym ją światem.

Kya jest dzieckiem, które zostaje porzucone przez matkę i resztę rodziny, przez co zmuszone jest żyć w izolacji, na bagnach, wśród dzikiej przyrody. Owens z niezwykłą wrażliwością ukazuje, jak otoczenie Kyi – dzikie, nieznane i tajemnicze – staje się jej domem, miejscem, gdzie odnajduje siebie i swoje miejsce w świecie. Choć dorastanie w takich warunkach z pozoru wydaje się niemożliwe, to właśnie natura, bogata w swoje sekrety, staje się dla niej przestrzenią, która ją karmi, uczy i chroni. Zamiast przyjaciół w rówieśnikach, ma bagna, ptaki i rośliny, które stają się jej towarzyszami.

Niezwykłość książki Owens tkwi w sposobie, w jaki łączy wątki obyczajowe z elementami kryminalnymi. Choć główny nacisk położony jest na wewnętrzny rozwój bohaterki, książka nie unika również tematów społecznych i kryminalnych. W tle historii Kyi pojawia się tajemnica morderstwa, które wstrząsa małą społecznością, w której Kya staje się oskarżona. Ten wątek kryminalny prowadzi do niezwykle zaskakującego rozwiązania, które stanowi perfekcyjne zwieńczenie całej opowieści. Jednakże to nie zagadka kryminalna jest tu najistotniejsza, a raczej sposób, w jaki Owens ukazuje mechanizmy wykluczenia, uprzedzeń i miłości, które kształtują życie głównej bohaterki.

Powieść jest również swoistym hołdem dla natury – bogato opisana florystyka i faunistyka bagnisk Karoliny Północnej sprawiają, że książka staje się niemal poetycką medytacją nad pięknem otaczającego nas świata. Przez pryzmat natury autorka ukazuje nie tylko samotność Kyi, ale także jej zdolność do przetrwania i harmonii z otaczającym ją światem. W tym miejscu, wśród ptaków, roślin i wód bagiennych, Kya odnajduje nie tylko schronienie, ale również sens swojego życia.

Delia Owens buduje postać Kyi z ogromną wrażliwością i szacunkiem dla ludzkich emocji. Bohaterka powieści, choć początkowo zamknięta w sobie i nieufna wobec innych, z czasem zaczyna otwierać się na świat. Jednakże jej ślady z przeszłości – samotność, odrzucenie przez najbliższych, nieufność wobec obcych – nie znikają łatwo, co czyni jej wewnętrzną podróż jeszcze bardziej poruszającą. Kya to postać, której nie da się zapomnieć – jej determinacja, siła przetrwania oraz uczucia, które buduje z otaczającym ją światem, sprawiają, że czytelnik z zapartym tchem śledzi jej losy.

„Gdzie śpiewają raki” to również powieść o miłości – niełatwej, trudnej, ale pięknej w swojej prostocie. Miłość Kyi do Tate’a, chłopca, który pojawia się w jej życiu w chwilach największej samotności, jest nie tylko emocjonalnym fundamentem powieści, ale także ukazaniem tęsknoty za akceptacją i zrozumieniem. Miłość ta, choć z początku pełna nieśmiałości, staje się głębokim uczuciem, które wpływa na rozwój bohaterki, ale także na jej postrzeganie świata.

W książce Owens nie brakuje również refleksji nad uprzedzeniami społecznymi, które kształtują życie ludzi. Kya, choć wykształcona przez naturę, zostaje odrzucona przez społeczeństwo, które nie rozumie jej wyborów i trybu życia. Ta izolacja staje się jednym z głównych tematów książki – Owens pokazuje, jak silnie może wpływać na człowieka odrzucenie, jak buduje się mury między ludźmi i jak trudna jest droga do ich przezwyciężenia.

Owens pisze w sposób prosty, ale pełen głębi, tworząc narrację, która nie tylko angażuje, ale także zmusza do refleksji nad tym, jak łatwo w społeczeństwie stygmatyzować innych, a także jak wielką siłę może mieć samotność i zrozumienie samego siebie. Książka ma w sobie coś z baśni – jest to opowieść o dziewczynie, która potrafi odnaleźć sens w trudnym świecie, w którym inni jej nie rozumieją.

„Gdzie śpiewają raki” to książka, która porusza serce. To powieść o samotności, wykluczeniu, ale także o sile natury i miłości. To opowieść o przetrwaniu, o tym, jak możemy nauczyć się żyć w harmonii z otaczającym nas światem, mimo że ten świat nie zawsze jest przyjazny. Książka, która zostaje w czytelniku na długo po zakończeniu lektury – porusza, zachwyca i sprawia, że na nowo zaczynamy dostrzegać piękno otaczającego nas świata.

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gdzie śpiewają raki
7 wydań
Gdzie śpiewają raki
Delia Owens
8.0/10

Jak długo zdołasz chronić swoje serce? Pogłoski o Dziewczynie z Bagien latami krążyły po Barkley Cove, sennym miasteczku u wybrzeży Karoliny Północnej. Dlatego pod koniec 1969 roku, gdy na mokradł...

Komentarze
Gdzie śpiewają raki
7 wydań
Gdzie śpiewają raki
Delia Owens
8.0/10
Jak długo zdołasz chronić swoje serce? Pogłoski o Dziewczynie z Bagien latami krążyły po Barkley Cove, sennym miasteczku u wybrzeży Karoliny Północnej. Dlatego pod koniec 1969 roku, gdy na mokradł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Natura, wycofanie oraz odrzucenie. Są to trzy słowa, które jako pierwsze nasuwają mi się na myśl, gdy przypominam sobie fabułę książki „Gdzie śpiewają raki”. Rozbrzmiewają one w mojej głowie wraz z...

@MarionetkaLiteracka @MarionetkaLiteracka

Kya jako mała dziewczynka przeżyła bardzo wiele, została nazwana "Dziewczyną z Bagien". Problemy rodzinne przeistoczyły się w samotność. Mama zostawiła ich rodzine, gdy dziewczynka miała kilka lat. ...

@amethyst.bookss @amethyst.bookss

Pozostałe recenzje @ksiazkowymolik25

Mały Książę
Wybitne dzieło!

Wśród rozgwieżdżonych kart literatury dziecięcej „Mały Książę” świeci niczym gwiazda, która nigdy nie gaśnie. Antoine de Saint-Exupéry nie stworzył jedynie bajki — napis...

Recenzja książki Mały Książę
Kubuś Puchatek
Ponadczasowa bajka

„Kubuś Puchatek” autorstwa A.A. Milne’a to jedna z tych książek, które z pozoru są proste i przeznaczone dla dzieci, a jednak kryją w sobie głębię, czułość i mądrość, kt...

Recenzja książki Kubuś Puchatek

Nowe recenzje

Korea od kuchni
Korea na talerzu
@mag-tur:

W obecnych czasach mamy ogrom możliwości aby kosztować smaki z różnych stron świata. Sprawiły to częstsze podróże. Co r...

Recenzja książki Korea od kuchni
Rebus
„Rebus”
@martyna748:

Lubicie czytać debiuty? Ja lubię i zawsze sięgam po takie książki z wielką ciekawością, bo nigdy nie wiem, czym zaskocz...

Recenzja książki Rebus
Ostatni telefon
Ostatni telefon – rozmowa, której tak bardzo po...
@burgundowez...:

Czy można jeszcze raz usłyszeć głos kogoś, kto odszedł? Czy jedno połączenie mogłoby ukoić ból, rozwiać wątpliwości, os...

Recenzja książki Ostatni telefon
© 2007 - 2025 nakanapie.pl