Angole recenzja

Polacy na Wyspach

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·2 minuty
2020-10-30
3 komentarze
22 Polubienia
Świetne reportaże o nowej, masowej emigracji polskiej na Wyspy Brytyjskie. Autorka wysłuchała opowieści wielu rodaków na obczyźnie, a że potrafiła dotrzeć do interesujących rozmówców i umiała ich słuchać, dostaliśmy znakomitą panoramę naszej nowej emigracji. Powstało dziełko nieledwie socjologiczne czy antropologiczne (nota bene, jedyny antropolog, który się tam wypowiada, mędzi bełkotliwie i przynudza, rozczarowanie): mamy tu całe spektrum ludzkich losów, począwszy od dzieci sukcesu zarabiających miliony w londyńskim City, a skończywszy na alkoholikach żyjących pod mostem. Mimo, że książka ukazała się ładnych parę lat temu, do dziś jest mocno aktualna.

Parę wniosków z tych opowieści można wyciągnąć. Głównym kryterium sukcesu jest znajomość języka. Ci, którzy nie mówią po angielsku, będą zawsze pariasami, wykonującymi najcięższe i najniżej płatne prace; są bezwzględnie oszukiwani i wyzyskiwani. To najczęściej ludzie bez kwalifikacji i wykształcenia, którzy w kraju mają nieciekawą sytuację osobistą. W Anglii często spadają na dno drabiny społecznej i wegetują na marginesie, wpadają w nałogi, przestępczość czy choroby psychiczne, są to historie poruszające, ale podobne można usłyszeć i w kraju. I tak, mówi kobieta która pomaga takim zupełnie przegranym rodakom: „Czy mogę się zwrócić do Polaków? Jeśli w Polsce nie układa się z pracą i rodziną, w innym kraju ułoży się znacznie gorzej.”

Ale nawet znajomość języka nie gwarantuje sukcesu, bo nasi rodacy zderzają się z zupełnie inną mentalnością, kulturą zachowaniami, tradycjami. Trzeba powiedzieć, że mentalność angielska jest bardzo różna od naszej, i nawet jeśli się ją wreszcie pojmie, nie zawsze można się do niej przyzwyczaić czy polubić. Jest to inny świat, w którym często czujemy się niepewnie, obco, samotnie.

I tak, mówi kobieta która wyszła za Anglika: „Nienarzekanie jest tutaj obowiązującym kodem. Najlepszy kolega męża właśnie stracił pracę. Jego żona jest bezrobotna od pół roku. Przychodzą na kolację i nie zająkną się o kłopotach, tylko rozmawiają o meczach Premier League w poprzednim tygodniu.” Inna ciekawa obserwacja: „Mentalność Angola jest zbudowana w taki sposób, że on nigdy nie jest w stanie powiedzieć, że czegoś nie aprobuje, że dla niego coś jest nie tak.” I jeszcze: „Jak oni się uwalniają od traumy? Już mówię: alkoholem. Nie widziałam nigdzie, żeby się tak piło. A już zwłaszcza piją kobiety. Bez wina kobiety tu nie żyją. Koleżanka męża pije codziennie pół butelki i nie uważa, że to jest problem. W weekend pije dwie, tak jakby piła herbatę.”

Oczywiście obrazek nie jest tak pesymistyczny, wielu sobie doskonale radzi, prowadzą dynamiczne i dochodowe biznesy, co jest łatwiejsze niż u nas, bo biurokracja jest dużo mniejsza. Mówi 52-letnia pani: „Wszystko się tu załatwia na telefon, kiedy kupujesz samochód, nie musisz biegać z tablicami jak głupek po mieście, łasić się, podlizywać urzędnikowi.” Inni znaleźli niezłą pracę i żyją całkiem wygodnie, ta sama 52-latka absolutnie nie chce wracać do Polski.

Są tam opowieści świetne, jak relacja z pracy w sortowni śmieci, przerażająca, czysty kapitalizm XIX-wieczny; czy opowieść pani mieszkającej w Belfaście, która usiłuje żyć w tym wciąż straszliwie podzielonym społeczeństwie, pełnym niepisanych reguł, których złamanie może się skończyć bardzo źle.

Uważam, że jest to lektura obowiązkowa dla tych którzy już są na Wyspach, chociaż zdaję sobie sprawę, że wielu z nich tej książki nie przeczyta, bo w ogóle książek nie czytają...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-11-20
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Angole
3 wydania
Angole
Ewa Winnicka
7.4/10
Seria: Reportaż [Czarne]

W brytyjskiej prasie raz po raz pojawiają się artykuły o „polskiej inwazji” na Wyspy. Istotnie, według ostrożnych szacunków w ciągu ostatnich dziesięciu lat wyemigrowało tam ponad siedemset tysięcy Po...

Komentarze
@Renax
@Renax · około 4 lata temu
Zachęciłeś do książki, a myślałam, że to taki kolejny reportaż. W dodatku nieciekawy, bo o kraju z naszej strefy kulturowej.
× 2
@almos
@almos · około 4 lata temu
Dzięki, książka ciekawa bo pokazuje całe spektrum karier Polaków na Wyspach.
@Renax
@Renax · około 4 lata temu
Mnie zaciekawił ten wątek o pijaństwie. A czytałeś reportaż z WUJ o Londyñczykach?
× 1
@almos
@almos · około 4 lata temu
Jeszcze nie, nie mam ebooka.
@Brzezina
@Brzezina · prawie 3 lata temu
Pracowalam jako asystent nauczyciela w Anglii. Na koniec roku w Pl zazwyczaj nauczyciele dostają kwiatki, a tu w UK, wino i czekoladki. Nigdy nie dostalam tylu butelek na raz , jak wtedy na koniec roku szkolnego. I to jest ok. Male dzieci w podstawówce niosa pod pachą butelke dla ciebie;)
× 1
@almos
@almos · prawie 3 lata temu
Super! Jeden profesor na studiach powiedział nam kiedyś: kwiatów nie piję...
× 1
@Brzezina
@Brzezina · prawie 3 lata temu
Dokladnie!
× 3
@Brzezina
@Brzezina · prawie 3 lata temu
Przepraszam, tu mnie obraziłeś, mieszkam na wyspach i czytam polskie książki, kupuje je i place nie tanio za przesyłkę.
Mysle ze wiele osob tutaj tej książki moze nie przeczytać bo to dość nudne czytać o sobie. Zawsze chyba ciekawiej jest czytać o innych osobach i miejscach.

× 1
@almos
@almos · prawie 3 lata temu
Coś taka obrażalska 😃, napisałem wielu nie przeczyta, ale nie wszyscy🙂 Statystyki mówią, że większość Polaków w ogóle nie czyta książek, myślę że podobnie jest z tymi na Wyspach...
× 1
@Brzezina
@Brzezina · prawie 3 lata temu
No ok, przyjmijmy ze ja bede w tym gronie wyjatkow co potwierdzaja regule;)
× 1
@Antytoksyna
@Antytoksyna · około 4 lata temu
Zaciekawiłeś mnie. Przed chwilą sobie zciągnęłam :)
× 1
@almos
@almos · około 4 lata temu
Dzięki :), życzę miłej lektury.
× 1
@Antytoksyna
@Antytoksyna · około 4 lata temu
Świetna lektura! Dzięki Almos :)
× 1
@almos
@almos · około 4 lata temu
Miło mi :-)
× 1
Angole
3 wydania
Angole
Ewa Winnicka
7.4/10
Seria: Reportaż [Czarne]
W brytyjskiej prasie raz po raz pojawiają się artykuły o „polskiej inwazji” na Wyspy. Istotnie, według ostrożnych szacunków w ciągu ostatnich dziesięciu lat wyemigrowało tam ponad siedemset tysięcy Po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Angole" Ewy Winnickiej to kolejna już książka o emigracji, która wpadła mi w ręce. Nie powinniśmy się jednak dziwić, skoro od czasu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, zaczął się masowy exodu...

@Remma @Remma

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl