"Wszyscy mamy niewiarygodną zdolność niedostrzegania tego, czego nie chcemy widzieć." (str.465)
Historia pełna ludzkich dramatów, smutków i radości, odrzuconej miłości i powrotu do niej po latach. Podejmowanie decyzji, wpływających na całe życie. W trudnych sytuacjach człowiek dokonuje wyborów, jakich nigdy by nie podjął w normalnych warunkach. Rodzinne spotkania nie zawsze udane. Braterska rywalizacja. Małżeńskie zdrady. Przemoc w rodzinie. Każdy z bohaterów miał swoje tajemnice i problemy, z którymi trzeba było się uporać. Przychodziły momenty, że życie im się waliło, sprawy wymykały się spod kontroli. Pojawiały się momenty załamania, z których trudno było się otrząsnąć. Trzeba było się podnieść i iść dalej nie oglądając się na przeszłość i nie raniąc bliskich.
Życie pisze swoje scenariusze i czasem człowiek nie ma na nie wpływu, stając się niewinną ofiarą. Można zaplanować sobie przyszłość, poukładać wszystko i przychodzi moment, kiedy trzeba wiele rzeczy zweryfikować, spojrzeć na nie z innego punktu widzenia i okoliczności. Czasem odkryta prawda jest okrutna, przynosi ból i niedowierzanie, lecz trzeba ją przyjąć, pogodzić się z nią i żyć dalej. W powieści przeszłość odbija się znacząco na teraźniejszości, zmuszając do zmiany planów i wyznaczenia nowych priorytetów. Za grzechy ojców pokutowały dzieci.
Autorka wielokrotnie powtarzała ustami bohaterów, że rodziny się nie wybiera, a dom to nie budynek, lecz rodzina i ludzie nam bliscy.
Bohaterką jest Posy. Poznajemy jej szczęśliwe dzieciństwo w baśniowej krainie motyli z ukochanym i podziwianym ojcem. To on uczył ją obserwować i odkrywać piękno przyrody i kochać ją. Lecz radość i szczęście nie trwały długo, zostały brutalnie przerwane. Odrzucona przez matkę, z czym przez całe życie nie mogła się pogodzić jej wychowaniem zajęła się babcia. Przekazała jej wiele mądrości życiowych, właściwego stosunku do trudnych spraw i pielęgnowała miłość do przyrody. Babcia też zadecydowała o dalszej edukacji dziewczynki. Mimo początkowych oporów z jej strony pokochała szkolę, lubiła się uczyć i osiągała w niej sukcesy, co zaprocentowało studiami w Cambridge.
Później śledzimy jej dalsze losy. Pierwsze miłosne zauroczenie, pierwszą prawdziwą miłość i odrzucenie. Założenie rodziny i radości i smutki z tym związane. Powrót do ukochanego domu, w którym spędziła szczęśliwe dzieciństwo. Dom był duży i zaniedbany, wymagał sporego remontu, na który nie było ją stać. Poznajemy losy jej synów starszego, któremu w dorosłym życiu się nie układało, każde jego przedsięwzięcie kończyło się fiaskiem, do tego nadużywał alkoholu i znęcał się nad żoną i dziećmi. Młodszy syn z kolei miał rękę do interesów, lecz niespełniona miłość przyczyniła się do wyjazdu z kraju na dziesięć lat. Poznajemy też ich życiowe partnerki i skomplikowane relacje panujące w związkach.
Posy była niesamowitą kobietą. Samotnie wychowująca swoje dzieci. Starała się pomagać innym, wspierać ich duchowo, podtrzymywać rodzinne ognisko. Zawsze była tam gdzie ktoś potrzebował jej pomocy. Bardzo pozytywna bohaterka , podobnie jak jej synowa, która bez słowa skargi znosiła los jaki jej życie przygotowało. W przeciwieństwie do jej męża, którego na pewno nie można było darzyć sympatią.
Książkę czyta się z przyjemnością, kibicując jednym bohaterom, potępiając drugich. Tu nie ma czasu na nudę. Akcja toczy się szybko i często zaskakuje.