Milczenie recenzja

Zastanawiacie się czasami, jak miałby wyglądać koniec świata? Milczenie Tima Lebbona to jego wizja apokalipsy. Jeśli lubicie horrory i historie o tematyce postapokaliptycznej, to ta książka jest dla was. Milczenie to horror połączony z science fiction.

Ogromny system jaskiń, odcięty od świata przez miliony lat, był siedliskiem przerażających stworzeń żyjących w absolutnej ciemności. Kiedy jaskienie zostają odkryte, bestie wydostają się na zewnątrz i błyskawicznie rozprzestrzeniają się po całej Europie, polując na wszystko, co wydaje jakiś dźwięk. Ally dobrze wie, jak żyć w absolutnej ciszy. Teraz jest dla swojej rodziny jedną szansą na przeżycie. Muszą opuścić dom i znaleźć odosobnione miejsce, by przeczekać katastrofę, która budzi demony również wśród ludzi.

Autor napisał Milczenie na podstawie filmu Netflixa Cisza, który oglądałam i z tego, co pamiętam, to nawet mi się podobał, dlatego zdecydowałam się przeczytać jego najnowszą książkę. Sama historia jest ciekawa i potrafi zachęcić czytelnika. Autor bardzo dobrze ukazał bohaterów, dzięki czemu możemy ich sobie dokładnie wyobrazić. A z każdą kolejną stroną dowiadujemy się o nich coraz więcej. Sam świat jest równie drobiazgowo dopracowany, dlatego nie zrażajcie się dość długim rozpoczęciem, gdzie poznajemy, jak wygląda postapokaliptyczny świat. Później jest zdecydowanie więcej akcji.

Ally wraz z rodziną musi stawić czoła wrogi, który jest praktycznie nie do pokonania. Waspy zbierają żniwa, a cisza jest jedynym ratunkiem. Człowiek jest właściwie bezsilny. I właśnie ta bezsilność jest tak przerażająca. Ale czy ludzie sami nie zgotowali sobie tego losu?

Tim Lebbon nie bawi się w konwenanse, dlatego przygotujcie się na dosyć brutalne, a miejscami nawet obrzydliwe opisy. Kiedy akcja się już rozkręci to ciężko odłożyć tę historię. Można poczuć dreszczyk emocji i momentami towarzyszy nam napięcie. Im bliżej końca tym tempo wzrasta i nie zwalnia nawet na chwilę. Jeśli lubicie powieści Cormaca McCarthy'ego czy też Stephana Kinga to Milczenie na pewno wam się spodoba. A jeśli oglądaliście netflixową Ciszę to ta książka to dla was pozycja obowiązkowa.