Tajemnica starego zegara recenzja

Od zawsze chciałam przeczytać książki o Nancy Drew, niestety tych książek na polskim rynku nie było (albo totalnie nie umiałam ich wtedy zlokalizować), a o czytaniu w oryginale w ogóle nie myślałam, więc cieszę się, że w końcu się udało! Trochę to potrwało, ale warto było!

Wydawnictwo Dolnośląskie zrobiło bardzo dobry krok w tę stronę, aby wydać książki z tej serii. Jest to tak samo kultowa postać jak Herkules Poirot i niedorzecznym dla mnie było, żeby odmawiać jej poznania polskim czytelnikom. Nie wiem czym to było spowodowane: ekranizacje, gry komputerowe są już tyle lat na rynku, że na pewno nie było to przyczyną. Od zawsze w innych produkcjach kultury (książki, filmy, seriale) była wspominana postać Nancy, ale może to ze względu na fenomen serialu Riverdale w Polsce i ciągłych odniesień do Drew polski odbiorca nałogowo szukał książek?

Oczywiście najbardziej ciekawi mnie DLACZEGO TERAZ wydawnictwo postanawia wydać coś tak kultowego oraz czy aktualnie rynek tego potrzebuje (na pewno potrzebował min. 20 lat temu), no nic... "Rynek zweryfikuje" czy to ma sens... Oby był, bo nie mogę doczekać się, aż przeczytam kolejne części!

Co do samej książki... Mimo, że jest to książka z lat 30. XX wieku i wydaje się być momentami niedorzeczna czy infantylna dla "aktualnego" czytelnika, to jednak czyta się to cudownie, strony same przekręcają, zagadka jest prosta, niewymagająca od czytelnika zbyt wiele, ale zdecydowanie dająca dużo. Można odetchnąć, odpocząć, wciągnąć się w szybką fabułę z ciekawą główną bohaterką, dodatkowo wiem, że to się rozkręci!

Sądzę, że dla wyjadaczy kryminałów może raczej nie przypaść do gustu przygoda Nancy, ale już fanom Christie powinno się spodobać, bo czuć mocno ten "retro" klimat. No i przede wszystkim powinna się spodobać osobom, do których ta pozycja jest skierowana - do dzieci i młodzieży, którzy dopiero poszukują swojej drogi w literaturze i szukają odpowiedniego gatunku. Myślę, że to taki "must read" w tym okresie i przeogromnie żałuję, że mnie to ominęło - BIBLIOTEKI SZKOLNE, WIECIE CO ROBIĆ!

A jeśli chodzi o wygląd wizualny, to szczena mi opadła. Polskie wydanie tych okładek jest PRZEŚLICZNE! Jest tak piękne, że ciągle mi słów brakuje na ich opisanie i nie mogę się na nie napatrzeć, spokojnie mogłyby robić za obrazy w przeróżnych miejscach! Wiem, że to zasługa Pingwina, ale nie wiem kto podejmował ostateczne decyzje - ale to był strzał w dziesiątkę!

Zachęcam wszystkich do zapoznania się z tą kultową postacią i życzę sobie (wam oraz Wydawnictwu też), żeby ta seria została wydana cała w Polsce, a jeśli nie, to chociaż całość Nancy Drew Mystery Stories oraz oby nic nie było pominięte.

Dodatkowo mam takie małe spostrzeżenie; nie wiem jak dokładnie wygląda dystrybucja tutaj, ale ta seria wprost idealnie nadaje się na "serię kioskową", tak jak to miało miejsce np. z Agathą Christie.

Teraz pozostaje przeczytać mi kolejny tom! :)