„Wielka podróż przez różnorodne parki narodowe w wielkim albumie komiksowym pełnym wiedzy o świecie dzikiej przyrody.
On jest nieśmiały, ona – przebojowa. On – ogromny i ciężki, ona – mała i zwinna. Poznajcie żubra Kubę i wiewiórkę Ulę – parę przyjaciół z Puszczy Białowieskiej. Właśnie dostali tajemniczy list z Ameryki i wybierają się w wielką podróż tropami dzikiej przyrody.
Poprowadzi ich ona przez osiem niezwykłych parków narodowych w najróżniejszych zakątkach naszej planety. Od amerykańskiego Yellowstone przez Park Narodowy Grenlandii po indonezyjski Park Narodowy Komodo. Od amazońskiej puszczy przez afrykańską pustynię po chiński las bambusowy. W każdym z tych miejsc spotkają miejscowe zwierzęta, poznają ich zwyczaje i środowisko, przeżyją wiele przygód i dowiedzą się mnóstwa ciekawych rzeczy"- tyle ze strony wydawnictwa.
Polskie parki reprezentuje Białowieski, potem kolejno odwiedzamy: USA, Peru, Chiny, Afrykę, Grenlandię, Wyspę Komodo, Nową Zelandię. Sam wybór parków jest nieprzypadkowy o czym możemy przeczytać na stronie autorów. Tam też opisane są inne "smaczki" związane z powstawaniem książki a także czasochłonność tego procesu. Dlaczego komiks? Bo według autorów ta forma (dymek) sprzyja ujawnieniu poczucia humoru. O czym jest książka? "O relacjach między roślinami, zwierzętami a ludźmi, o wpływie człowieka na środowisko".
Po każdej wizycie w parku jest plansza z roślinami rosnącymi w danym miejscu (wszystkie rośliny zostały namalowane ręcznie na papierze!) oraz liczne ciekawostki np. o typach siedlisk, wymarłych zwierzętach, roli pożaru w lesie, mieszkańcach martwych drzew.. W zasadzie każda strona naszpikowana jest jakimiś perełkami i nawet dorosły ma radochę. Mój ulubiony epizod to przebieranie się ludzi za wilki w celu efektywnych polowań :)
Książka jest bardzo edukacyjna, wiedza przekazana jest w ciekawy sposób. Twoje dziecko dowie się dlaczego ważne jest rozróżnianie gatunków i jakie ma zastosowanie bambus. Według wydawnictwa, polecana jest dla dzieci 7+ i to jest słuszna koncepcja. Dla młodszego dziecka niektóre zagadnienia mogą być za trudne, a przez to nudne.
Wiadomo, że umysł dziecka jest jak gąbka, więc przypuszczam, że niejedno dziecko zaskoczy nauczyciela przypominając sobie na lekcjach wiedzę z tej książki.
Przyroda, biologia, geografia a może jeszcze jakiś przedmiot może stać się ciekawszy dzięki tej pozycji. Mam wrażenie, że autorzy są renesansowo tj. wszechstronnie uzdolnieni.
Na plus na pewno solidna, twarda okładka i piękne mapy.
Książka jest dosyć droga, czyli według mnie do kupienia raczej na jakąś okazję. Bardzo polecam.
Za książkę dziękuję Klubowi Recenzenta oraz Wydawnictwu Dwie Siostry.
P.S.
Nie bardzo wiem jaka jest różnica pomiędzy „Którędy do Yellowstone” a książką tych samych autorów pt „Parki narodowe. Podróże z Ulą i Kubą” ??? Czy to ta sama treść tylko pod innym tytułem?