Czytaliście "Lolitę" W.Nabokova ? - Jeśli spodobała wam się ta powieść koniecznie sięgnijcie po niezwykle udany debiut Kate Elizabeth Russel - lekturę, która wciągnie was już od pierwszych stron i wywoła ogrom sprzecznych emocji.
Bohaterką jest 15 letnia Vanessa, którą poznajemy w momencie przekraczania progu nowej elitarnej szkoły. Nastolatka jest wyobcowana, nie ma przyjaciół, nie zachowuje się jak rówieśnicy w jej wieku, co jest od razu zauważone przez nauczyciela literatury. Niewinne komplementy kierowane pod adresem Vanessy zostają odebrane jako namacalny dowód zainteresowania jej osobą. W końcu nawet rodzice nigdy nie dostrzegli, że jej włosy są koloru jesiennych liści, a słyszy to z ust ponad pięćdziesięcioletniego nauczyciela. W niczym nie pomagają ostrzeżenia rodziców, do tej pory dobre relacje na linii matka-córka zostają mocno naruszone poprzez kłamstwa, którymi Vanessa co rusz częstuje najbliższe otoczenie. Obserwując genezę całego uczucia widzimy jak nastolatka wykazywała silne zainteresowanie samym przedmiotem nauczania Strane`a, jak na zawołanie tworzyła nowe wiersze, byle tylko móc je później pokazać nauczycielowi i wywołać tym samym zachwyt w jego oczach. Z przyjemnością zaczytywała się w lekturach polecanych przez mężczyznę, byle później mieć pretekst do dyskusji, z niezwykłą starannością czytała zaznaczane przez niego fragmenty. Niezwykły przełom dokonał się w chwili, kiedy Strane obdarował ją egzemplarzem "Lolity", wzbudził tym samym zainteresowanie swej uczennicy sferą seksualną. Niejednokrotnie spotkamy w powieści sytuacje, w których sami bohaterowie porównują się do postaci z książki Nabokova: Humberta do Strane`a oraz Lolity do Vanessy, przytaczają jej fragmenty, a nastolatka traktuje tę książkę jako świętość. Świetnie zadziałał tu mechanizm manipulacji, widzimy jak Strane udziela często wymijających odpowiedzi na trudne pytania Vanessy, prawiąc jej w to miejsce komplementy, wszystko po to, by uśpić jej czujność. W istocie bohaterka nie ma świadomości, że zostaje pociągana za sznurki, czując dziką satysfakcję nad władzą jaką sprawuje w świecie uczuć nauczyciela. Autorka świetnie zobrazowała schemat działania oprawcy i jego ofiary. Strane jest sprytnym graczem, który nie tylko sprawnie manipuluje uczuciami i zachowaniem Vanessy, ale także zdominował całe jej życie.
Bohaterka uzależnia się od nauczyciela do tego stopnia, że bierze na siebie całą (niesłuszną) winę i z kamienną twarzą przyznaje przed całą klasą o roznoszeniu plotek godzących w dobre imię Strane`a. To ogromne wyzwanie wymagające niemałej odwagi, dostarczając dowodów na niewinność mężczyzny bierze na swoje barki ogrom odpowiedzialności.
"Straciłam miejsce w Browick, straciłam zaufanie rodziców. Gdy pojechałam do nowej szkoły, czekały na mnie plotki. Nie miałam żadnej możliwości być normalną dziewczyną. To była dla mnie trauma."
Niejeden czytelnik będzie chciał w tej chwili porzucić dalszą przygodę z bohaterami, bo emocje sięgają zenitu i przyznam, że w moim przypadku tak własnie było. To moment, w którym niejeden z nas będzie przeklinał główną bohaterkę za jej naiwność, a z ust padną nam nieprzypadkowo nieprzystające mi tu cytować "epitety".
Nie do końca potrafię zrozumieć dlaczego ofiary zazwyczaj bronią swych oprawców, czy to przez mechanizm, który nakazuje im utrzymać całą relację w tajemnicy? Usprawiedliwienia jakie dla siebie wynajdują są iście szokujące, bo jeśli nawet nauczyciel "coś" jej zrobił, to na pewno nie było nic strasznego. Kiedy do Vanessy zaczynają docierać pogłoski o kolejnych romansach jej wyidealizowanego obiektu westchnień, a nawet gdy kolejne ofiary zgłaszają się do niej osobiście liczymy po cichu na rychłą sprawiedliwość, być może wreszcie nasza bohaterka przejrzy na oczy. Nic bardziej mylnego! Za każdym razem Vanessa negatywnie odnosi się do wszystkich oskarżeń rzucanych pod adresem nauczyciela, próbując wytłumaczyć, że to kolejne błahostki, czy niewinne gesty o niczym nie świadczące. Gdzie wobec tego tkwi granica pomiędzy normalnością, a molestowaniem?
Jeśli nie straszne są dla was takie emocjonujące fragmenty podczas których będziecie się po stokroć irytować zachowaniem bohaterki, a nawet i włosy z głowy rwać przeklinając jej naiwność sięgnijcie po mroczną opowieść o tej toksycznej relacji.