Lisica recenzja

Początki w karierze detektywistycznej

Autor: @Grzechuczyta ·3 minuty
2025-03-09
Skomentuj
10 Polubień
Każdy złoczyńca planujący jakieś przestępstwo zapomina o najważniejszym czynniku, który może pokrzyżować jego plany, a jest nim czynnik ludzki. Do tego wystarczy sprytny śledczy, a wtedy to już tylko kwestia czasu, jak sprawca zostanie złapany. W dawniejszych czasach stosunkowo łatwiej było oszukać wymiar sprawiedliwości, bowiem technologie jeszcze nie były rozwinięte, tak jak obecnie, ale to nie znaczy, że się każdemu zawsze udało osiągnąć zamierzony cel bez poniesienia konsekwencji.

Zarys fabuły

Akcja rozpoczyna się w czasach rewolucji w Jekaterinosławiu, a kończy w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Główną bohaterką książki jest Hanna Lubochowska, której losy śledzimy już od szkolnych lat, kiedy to jej ojciec był prześladowany przez podwładnych, jak to bywało w tamtych czasach. Od początku nie bała się stawiać czoła złym ludziom, przez co wielokrotnie narażała później swoje życie. Jedną z pierwszych spraw, w które zdecydowała się zaangażować dotyczyła pewnego nożownika, który pozbył się wpływowego wojskowego i starał się zmylić śledczych. Hanka dzięki swemu wyszkoleniu, a także bystrości umysłu pomogła majorowi Vlkowi w schwytaniu prawdziwego przestępcy. Czytelnik później ma szansę zobaczyć kolejne śledztwa z jej udziałem, w tym także w pełni zawodowe, które prowadziła jako detektyw, a nawet wspierając policję. Wszelkie te kryminalne opowieści kończą się scenami z jej życia już w późniejszym czasie i niekiedy zdradzają dalsze losy bohaterów w nie uwikłanych. Kim tak naprawdę był mężczyzna podżegający robotników do przemocy na ojcu Hanny? Z kim zaprzyjaźni się bohaterka? Jakie śledztwa przyjdzie jej rozwiązać? Kto jej będzie zagrażał? Jak zakończy się ten tom? O tym w książce „Lisica” autorstwa Witolda Horwatha.

Łamanie stereotypów

Bohaterka rozwiązując kolejne sprawy kryminalne dała przykład temu, iż kobiety też mogą zajmować takie stanowiska, co wtedy było rzeczą niewyobrażalną. Dodatkowym jej atutem, było celne strzelanie do celu, co umożliwiało obronę w razie niebezpieczeństwa. Odpowiednie wychowanie, a także wykształcenie uzupełniły jej charakter i dały obraz pani detektyw odważnej, przebiegłej, potrafiącej wykorzystać swój seksapil do osiągnięcia celu, jakim było schwytanie danego sprawcy. W obecnych czasach w innych zawodach spotykamy podobne sytuacje, gdzie kobiety walczą o uznanie ich na stanowiskach dotychczas zajmowanych przez mężczyzn i w wielu przypadkach im się to udaje, co niewątpliwie jest godne uwagi, bowiem nikt nie powinien podcinać komuś skrzydeł w karierze, tylko i wyłącznie ze względu na płeć.

Zbrodnia doskonała

Autor za sprawą przeżyć kryminalnych bohaterki ukazał, iż dany sprawca ma małe szanse na to, by uniknąć odpowiedzialności za swój czyn. W przypadku Hanny Lubochowskiej nie było szans na wyprowadzenie jej w pole, dzięki czemu wszystkie sprawy kończyły się tak, jak powinny. Oczywiście w tamtych czasach, ale i obecnie dużo zależy od osób prowadzących śledztwo, bowiem niekiedy nie wszystko jest takie, na jakie wygląda i należy dobrze połączyć kropki, by znaleźć winowajcę. Natomiast raczej nie istnieje zbrodnia doskonała, gdyż nie mamy wpływu na zachowanie osób w dany czyn zamieszanych, czy to wspólników, czy też świadków, którzy mogą ze strachu wsypać innych lub swoim postępowaniem pomóc wpaść na odpowiedni trop.

Podsumowanie

Książkę czytało mi się powoli ze względu na to, iż za każdym razem trzeba było od nowa wczuwać się w kolejne śledztwo, ale jednocześnie z dużym zaciekawieniem i nie zawsze dobrze obstawiałem sprawcę. Czytelnik sięgając po ten kryminał ma możliwość poznania technik kryminalnych z tamtych lat, ale także przeczyta o prawdziwych zdarzeniach, które zostały przytoczone w przypisach lub też i w tekście, jako niezbędne tło danej sytuacji. Część pojęć oraz zagranicznych zwrotów zostało wyjaśnione, a niektóre, jeśli nie mamy z nimi styczności spokojnie możemy sprawdzić w słowniku. Kobieta na okładce zdecydowanie pasuje do głównej bohaterki z lat kiedy to już zawodowo zajmowała się prowadzeniem śledztw. Gorąco polecam tę pozycję wszystkim odbiorcom, którzy uwielbiają kryminalne zagadki prowadzone w dawniejszych latach, a dodatkowo gustujący w złamanym schemacie, gdzie główną pozytywną bohaterką jest kobieta.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorowi Witoldowi Horwathowi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-02
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lisica
Lisica
Witold Horwath
7.7/10
Cykl: Lisica, tom 1

Lisica – dziewczyna, która zwiodła niejednego mężczyznę O swoim życiu Hanna Lubochowska mogłaby dużo powiedzieć, ale nie to, że było nudne. Kiedy ogląda się wstecz, z sentymentem myśli, że niektór...

Komentarze
Lisica
Lisica
Witold Horwath
7.7/10
Cykl: Lisica, tom 1
Lisica – dziewczyna, która zwiodła niejednego mężczyznę O swoim życiu Hanna Lubochowska mogłaby dużo powiedzieć, ale nie to, że było nudne. Kiedy ogląda się wstecz, z sentymentem myśli, że niektór...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powieści historyczno-przygodowe z silnymi kobiecymi bohaterkami cieszą się coraz większą popularnością w literaturze współczesnej. Czytelnicy chętnie sięgają po historie, w których kobiety nie są jed...

@sylwiacegiela @sylwiacegiela

@ObrazekLisica - Witold Horwath (tom1) Bardzo dziękuję autorowi za możliwość przeczytania tej książki Na początku chce zaznaczyć, że to nie jest lektura dla czytelników poniżej 18 roku życia. K...

@Oliwia_Antonina_Zalewska @Oliwia_Antonina_Zalewska

Pozostałe recenzje @Grzechuczyta

To miał być tylko sen
Niebezpieczny sen

Marzenia senne przeważnie sprawiają, iż nie chcemy się z nich tak szybko budzić, bowiem wprowadzają nas w lepszy świat i dają możliwości, jakich na jawie nie mamy. Zdarz...

Recenzja książki To miał być tylko sen
Pokój 2.040
Wspólna walka o życie

Zmaganie się ze śmiertelną chorobą w każdym przypadku zmusza człowieka do szeregu wyrzeczeń i poświęceń, a także nadludzkiego wysiłku niezbędnego do dalszej walki. Natom...

Recenzja książki Pokój 2.040

Nowe recenzje

Konsjerż
Konsjerż
@Malwi:

Na początku miałam ochotę odłożyć tę książkę po kilku stronach. „Konsjerż” Abby Carson wydał mi się nieco zbyt ugrzeczn...

Recenzja książki Konsjerż
Lubię farbować wróble
Osiecka - Mistrzyni słowa
@jorja:

„Jestem opowiadaczką historyjek. Nikim więcej. Nie umiem dogrzebać się głębszych pokładów ani w przeszłości, ani w tera...

Recenzja książki Lubię farbować wróble
Zdjęcie snu
Kociarz, pisarz i tajemniczy profiler
@ewus1703:

„Nie płacz” – powiedział Markus (…) – „w tej piwnicy są potwory, ale akurat ty nie jesteś jednym z nich.” – To kim jes...

Recenzja książki Zdjęcie snu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl