Po zmierzchu recenzja

Po zmierzchu

Autor: @Ameliie ·1 minuta
2012-06-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Myślę, że z czasem, po trochu zbudowałam sobie jakby własny świat. I kiedy jestem w nim sama, jest mi nieco lżej na duszy. Ale fakt, że musiałam sobie taki świat zbudować, świadczy o tym, że jestem słabym człowiekiem, którego łatwo zranić."

'Po zmierzchu' to moje drugie podejście do twórczości Murakamiego. Co prawda lepsze niż pierwsze, ale nadal nie jestem pod jakimś wielkim wrażeniem. Wychodzi więc na to, że albo za dużo sobie obiecuję, albo japoński pisarz jest po prostu przereklamowany.

Akcja powieści rozgrywa się w ciągu jednej nocy w Tokio. Na swojej drodze spotykamy kompletnie różnych sobie ludzi: samotną dziewczynę, czytającą książkę w restauracji, studenta, grającego w zespole, chińską prostytutkę, pobitą przez swojego klienta, właścicielkę love hotel i jeszcze kilka równie intrygujących postaci. Choć na pozór nic ich ze sobą nie łączy ich nocne przygody są ze sobą ściśle powiązane.

Jak już wspomniałam każdy z bohaterów jest inny. Murakami pokazuje nam jak bardzo wszyscy się różnimy, ale z drugiej strony wystarczy chwila, jedno wydarzenie by nas połączyć i odkryć wspólne cechy. Każdy z bohaterów, choć na pozór zwyczajny jest wyjątkowy.

Styl Murakamiego przypadł mi do gustu, autor ma intrygujący, nie do końca tradycyjny sposób prowadzenia narracji, jest on jednak czytelny i przejrzysty. Dialogi, które są ważną częścią powieści są dość naturalne, okraszone mądrym poczuciem humoru. Akcja często skacze z miejsca na miejsce, od bohatera do bohatera jednak nie robi to bałaganu i czytelnik nie gubi się w wydarzeniach.

Lubię książki, których akcja dzieje się w krótkim czasie i w których występuje dużo bohaterów, 'Po zmierzchu' łączy w sobie te dwie cechy co jest dla mnie zdecydowanie na plus. Po za tym polubiłam jedną z bohaterek, Mari, z którą bardzo się utożsamiałam. Spodobał mi się także klimat powieści, ciemność, samotność, niebezpieczeństwo.
Nie do końca lubię takie leniwe, 'przegadane' książki, w których akcja powoli sunie do przodu, dlatego mimo plusów, powieść Murakamiego nie zmieniła mojego życia i raczej szybko o niej zapomnę.

Podsumowująca, mimo, że powieść 'Po zmierzchu' nie została moją ulubioną książką nie żałuję spędzonego przy niej czasu i spokojnie mogę ją polecić.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-05-31
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Po zmierzchu
4 wydania
Po zmierzchu
Haruki Murakami
7.9/10

? najnowsza powieść Murakamiego; akcja toczy się w ciągu jednej nocy w Tokio; oczywiście nie brak także kotów i wron ? opis wielkiego miasta i jego mieszkańców na początku dwudziestego pierwszego wiek...

Komentarze
Po zmierzchu
4 wydania
Po zmierzchu
Haruki Murakami
7.9/10
? najnowsza powieść Murakamiego; akcja toczy się w ciągu jednej nocy w Tokio; oczywiście nie brak także kotów i wron ? opis wielkiego miasta i jego mieszkańców na początku dwudziestego pierwszego wiek...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytałam naprawdę wiele pozytywnych opinii o Murakami więc miałam dość duże oczekiwania co do jego twórczości. Po długim okresie, nareszcie udało mi się kupić książkę Po zmierzchu, która ku mojemu wie...

@anatola @anatola

Murakami nie jest mało znanym pisarzem w czytelniczym świecie. Możemy przeczytać wiele pochlebnych opinii o jego książkach. Jakiś czas temu miałam możliwość poznania „Na południe od granicy, na zachód...

@natkawes @natkawes

Pozostałe recenzje @Ameliie

Księżniczka z lodu
Księżniczka z lodu

„Trzeba żyć dalej, przestać żałować tego, co mogło być i skupić się na tym, co się ma.” Książki Camilli Läckberg były na mojej liście 'must read' od bardzo dawna i n...

Recenzja książki Księżniczka z lodu
Chichot losu
Chichot losu

"Jak jest w życiu jakaś zmiana, jak już myślisz, że się nie podniesiesz, to się zawsze na dobre obróci. Wszystko w życiu jest po coś." Ostatnio sama siebie zadziwiam ...

Recenzja książki Chichot losu

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl