Ogrzyca i dzieci recenzja

Małe miasteczko. Niezbyt przekonywujący ludzie. Piętnaścioro dzieci – sierot. Ogrzyca, smok i magia płynąca wartkim strumieniem. Takie jest Wdoligłaźno. Przyjazne? Ani trochę. Rozpadające się? Jak najbardziej. Tragedia goni tragedię. Czy dasz się im wszystkim porwać?

Tak, jest to książka dla dzieci z elementami fantastycznymi. W bardzo humorystyczny sposób są przedstawione pewne fakty. Piękne opisy razem z emocjami tworzą niezwykłą harmonię w tej książce.

Mamy dwa przedstawione światy. Można je rozgraniczyć na czarny i biały. Jeden jest mlekiem i miodem płynący, drugi jest szary, nieczuły, rozpadający. Koegzystują obok siebie i są od siebie zależne - choć tego nie wiedzą. Do tego mamy dzieci ich niewinność, a zarazem mądrość. Jak zwykle pewne rzeczy widzą inaczej, dostrzegają prawdziwe oblicza, naturę. Idealna harmonia na wielu płaszczyznach.

Nie zabrakło też emocji od tych najgorszych: okrucieństwa, zawiści, chytrości, samolubności po te najczystsze: miłości, opiekuńczości, dzielenia się i zwykłej chęci niesienia dobra. Przedstawiono też sytuację, która mnie urzekła w pewien niezwykły sposób i według mnie odzwierciedla aktualne społeczeństwo. Słyszymy to co chcemy usłyszeć. Nie zagłębiamy się w to co autor miał na myśli, czy też nie rozmawiamy z nim o tym. Z góry zakładamy, że on powiedział tak i tak i to miał na myśli, gdzie jest zupełnie inaczej. Dodatkowo ludzie uwielbiają naginać prawdę do swojej woli i mam wrażenie, że jakby zebrać wszystkie ostatnio wydane książki tego wydawnictwa to powstałaby jedna wielka psychologiczna bomba pod tytułem: “Jacy są ludzie”.

Magiczne podejście do książek, historii w nich zawartych jest piękne i wzruszające w tej opowieści. Marzenia, które ulegają spaleniu są kompletnie przekreślone, tutaj widzimy taki promyczek, który warto zostawić, bo jest nadzieja, że się mogą spełnić.

Dla mnie piękna i wartościowa książka. Owszem co do zakończenia będę trochę narzekać, ponieważ myślałam, że będzie bardziej wow, a było po prostu. Bez szaleństw i następstw. Jednak w całej tej treści znajdzie się wiele dobrego i złego, dużo wyjaśnień i może mamy pewne wytłumaczenie na fantastycznych stworzeniach, to myślę, że każdy z nas dopatrzy się ich ludzkich zachowań, charakterów, a może nawet samego siebie. Łatwo się zapomina, kiedy ktoś kogoś omami – czasami wystarczy jeden mały zapalnik, aby rozniecić ogień. Serdecznie polecam!