Studentka Dominika wyjeżdża razem ze swoimi przyjaciółkami na swoje pierwsze zagraniczne wakacje. Tam dziewczyny poznają chłopaków na pewnej imprezie na plaży, którzy pracują jako ratownicy w hotelach. Dawid, jeden z ratowników jest bardzo pewny siebie, niemiły i egoistyczny. Na początku ciężko mu idzie dogadać się z Dominiką. To właśnie tam życie tej z pozoru nieśmiałej i zamkniętej w sobie dziewczyny - Dominiki zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. A to wszystko za sprawą Dawida. Dziewczyna od pierwszego wejrzenia wpadła jak śliwka jak w kompot, Dawid kręcił ją niesamowicie - był wysportowany, przystojny, był taki wycofany niż inni. Wiktoria przyjaciółka Dominiki poznaje drugiego ratownika Tomka, od razu wpadają sobie w oko. Kasia, poznaje Adama trzeciego ratownika z Polski, lecz między nimi nie ma chemii.
Jedynym problemem było to, że pierwszego dnia Dawid był dla Dominiki bardzo niemiły, rzucał w stosunku niej jakieś dziwne uwagi przez co dziewczyna zrezygnowała z dalszej imprezy. Kilka kolejnych dni przynosiły jej podobne rozczarowania jak te z pierwszego dnia . Chłopak, który ewidentnie jej się podobał z niewyjaśnionych powodów był dla niej bardzo niemiły.
Szybko jednak okazuje się, że to tylko maska przywdziana na twarz, za którą Dawid skrywa głęboki żal. Dzięki Dominice jego prawdziwe oblicze wychodzi na jaw, ale mimo wszystko Dawida nadal prześladuje przeszłość. Pomiędzy Dominiką i Dawidem iskrzy miłość, zbliżają się do siebie i oddalają, aż przychodzi czas wyjazdu do domu. Jedna decyzja sprawia, że wyprawa kończy się tragicznie.....
W czasie podróży samochodem Dawid usłyszał bolesną dla niego prawdę od Tomka. Tomek przyznał się, że przez niego nie żyje siostra Dawida. W czasie jazdy dochodzi do szarpaniny i kłótni. Nagle jest huk! Wypadek nie żyje przyjaciel Dawida, a Dawid walczy o życie w szpitalu. Wpada w śpiączkę farmakologiczną. Dziewczyny po tej informacji są przerażone. Wiktoria trafia do szpitala. Dominika jedzie do ukochanego sprawdzić co u niego.
Dużym zaskoczeniem było dla mnie ostatnie strony książki. Absolutnie nie spodziewałam się, iż ta historia tak się zakończy!
Dawid wybudza się z śpiączki i nadal są parą z Dominiką, a Wiktoria jest w ciąży jednak nie cieszy się z niej bo nie ma u boku Tomka ojca dziecka.
" Płynąc ku przeznaczeniu" jest wciągającą, nieprzewidywalną, chwytającą ze serce powieścią o miłości, lecz także o prawdziwej przyjaźni, która pod warunkiem, że opiera się na solidnych fundamentach, takich jak szczerość i otwartość, stanowi największą wartość w życiu człowieka. Los bywa nieobliczalny i niesprawiedliwy, zabiera nam tych, których kochamy, odsłania prawdę, jakiej nie chcielibyśmy nigdy poznać.
Jestem pod ogromnym wrażeniem poruszającego debiutu Weroniki i niecierpliwie czekam na jej kolejną książkę. Polecam gorąco!