Tysiąc nocy bez ciebie recenzja

Bohaterką książki pt" Tysiąc nocy bez Ciebie " jest Sofia, jest ona utalentowaną pianistką. Mieszka w Rosji razem z jej nauczycielką Olą. Wiedzie ciekawe życie - uczy grać w szkole, jednak nie przyjechała tu z przyjemności tylko uciekła od małżeństwa z Andreą, ale przede wszystkim uciekła od Tancrediego, mężczyzny który wystawił na próbę jej poczucie bezpieczeństwa i zostawił po sobie resztki. Sofia nie może już dużej uciekać, żyć w zawieszeniu. Postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. wraca do domu, do męża by przekonać się co zostało z ich miłości. Czy nadal ona jest? Znów zaczyna występować na scenie , odnajdując przyjemność w grze na fortepianie, lecz ta chwila nie trwa długo. Odkrywa, ze jej mąż ją zdradza od dłuższego czasu z jej najlepszą koleżanką. Postanawia od niego odejść i wyjeżdża. Zaczyna podróż muzyczną i jeździ po różnych miastach Europy. Pewnego dnia trafia na Tancrediego, który ratuje jej życie własnym życiem, sam trafia do szpitala walcząc o życie. To nie jest ten sam mężczyzna, który uwiódł ją dla kaprysu, który nie chciał zobowiązań, nie umiał kochać. Ten Tancrediego jest inny, gotowy zbudowanie dojrzałego i trwałego związku. Jednak Sofia nie wiedziała wszystkiego ten Tancredii cały czas śledził jej postępy gdzie jest i gdzie się znajduje i co robi, lecz na sam koniec odpuścił - chciał po prostu wszystko o niej wiedzieć, bo wiedział że jeszcze da mu szansę. Gdyby odpuścił inaczej potoczyły by się jego losy, a tak to Sofia postanowiła dać mu szansę, bardzo go kocha i wie że przy nim będzie szczęśliwa.
Nie wspomniałam wcześniej o tym że Sofia ma siostrę, której bardzo pomogła na sam koniec książki , a bardziej to pomogli jej razem z Tancrediem . Siostra Sofii była inna, nie rozwijała się utknęła w gospodarstwie domowym pomagając przy sprzedaży. Sofia chciała dla niej dobrze więc udało im się załatwić dla niej lekcje z dojazdem do domu.
Losy Sofii potoczyły się tak, że wzięła ślub z Tancrediem, a wkrótce na świat przyszły ich dzieci - bliźniaki.

Powiem Wam, że książka bardzo mi się podobała. Czytałam ją z przyjemnością. Książka jest pełna miłości i uczuć.