Powiem Wam, ze w nasze ręce trafiła naprawdę wspaniała seria książek, którą z ogromną przyjemnością Wam zaprezentuję. Są to książki, które mają malutko stron, a wcale nie są cienkie. Mają mało tekstu, a wcale nie są nudne. Tak naprawdę to są nieco nietypowe, posiadają bowiem coś czego inne książki zazwyczaj nie posiadają, a mianowicie lupę, ale o tym już za chwilę :)
Książka ta jak wskazuje jej tytuł jest o naszej planecie. Dowiemy się z niej mnóstwa niezwykle interesujących rzeczy. Zobaczymy jak powstały kontynenty, z czego zbudowana jest ziemia, poznamy kontynenty, klimaty, warstwy atmosfery. Dowiemy się co nieco o wulkanach, trzęsieniach ziemi, tsunami. Poczytamy o rzekach, o pustyniach, lasach deszczowych oraz Arktyce i Antarktydzie. O wszystkich z tych rzeczy znajdziemy tylko takie naprawdę ogólne informacje, ale to nie znaczy, że książka ta nie jest ciekawa, wręcz przeciwnie. Wszystkie te rzeczy opisane są w naprawdę interesujący sposób. Z ksiażki tej dowiemy się naprawdę masy przeróżnych i przydatnych rzeczy.
Dodatkową atrakcją są tutaj zapewne otwierane okienka, które znajdziemy na każdej ze stron. Odkrywając je zobaczymy kolejne ciekawostki na temat naszej planety. Bardzo fajne są tutaj również statystyki, dzięki którym poznamy przeróżne liczby dotyczące naszej Ziemi :) Bo jestem pewna, że takie statystyki zainteresują młodych miłośników nauki. Bo czy Wasza pociecha wie już, że obrót Ziemi trwa dokładnie 23 godziny, 56 minut i 4 sekundy? Albo, że najwyższy wulkan na Ziemi to Mauna Kea na Hawajach mierzący około 10 000 metrów? Albo, że najsuchsza pustynia na świecie to Atakama W Chile i w niektórych jej miejscach deszcz nie padał od 400 lat? Takich ciekawostek jest tutaj wiele.
Ale jest jeszcze coś o czym muszę koniecznie wspomnieć. Jest to oczywiście dołączona do tej książki lupa. Dosyć nietypowe, ale za to jaka uciecha dla młodego czytelnika :) Lupa ta przydaje się podczas wykonywania pewnego zadania. Bowiem na stronach tej publikacji ukryło się 15 miniaturowych żaglówek. Dziecko ma za zadanie odnalezienie ich wszystkich i w tym celu właśnie może użyć dołączonej tutaj lupy. Ale lupa jak to lupa przydaje się do odkrywania wielu innych rzeczy, wszystko zależy od wyobraźni naszej pociechy :)
Nikodem co prawda już nieraz miał do czynienia z książkami z okienkami, ale ta zdecydowanie zaskarbiła sobie jego szczególną przychylność. Chociaż powiem Wam, że możliwe, że to za sprawą lupy tak się stało. Mały nie miał dotychczas możliwości wypróbowania lupy. Wstyd się przyznać, ale nie posiadaliśmy takiego przyrządu w domu. Ale teraz się to zmieniło. Nikodem uwielbia odszukiwać ukryte przedmioty w tej książce, ale biega również po całym domu i z przyjemnością bada wszystko co znajdzie :) Jestem pewna, że i Wasze dzieciaki z chęcią przystąpią do odkrywania ciekawostek na temat naszej planety (oraz najbliższego otoczenia) :) Polecam!