Krokodyl recenzja

Krokodyl

Autor: @MartaAnia ·3 minuty
2016-06-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książeczki wydawnictwa Ezop są nam już znane od bardzo dawna. Lubimy je i jest nam niezmiernie miło, że chociaż część z nich możemy Wam polecić jako te, nad którymi nasz blog sprawuje patronat medialny. Dla nas to ogromny zaszczyt oraz powód do dumy. Tym bardziej, że są to śliczne i bardzo fajne lektury. Każda, bez wyjątku. Dziś zatem z przyjemnością napiszemy Wam co nieco na temat kolejnego mądrego i ciekawego opowiadania. Na pewno Wam się spodoba. Nie ma mowy, by było inaczej :)

"Krokodyl" to nieduża i dość cienka książeczka, w której znajdziemy krótkie i fajne opowiadanie. Jej bohaterami są głownie zwierzątka. A dokładnie pupile małego chłopca Antosia. Poznamy zatem kota - mądralę Miętusa, który nie lubi przyznawać się do tego, że czegoś nie umie lub nie wie oraz dwa psy - cichego i małomównego Fąfla oraz dość rozbrykanego małego Kajtka. A przygoda, o której przeczytamy w tej książce zaczyna się wtedy, gdy do domu wbiega zdyszany Kajtuś z dość niecodzienną informacją. Otóż według niego przed domem jest Krokodyl. Najprawdziwszy, a przynajmniej tak twierdzi. Jest brunatnozielony i ma długi ogon.

Zwierzaki od razu zaczęły się interesować gościem. Krokodyl? Na pewno? Hm... Miętus miał pewne wątpliwości, ale z drugiej strony kto wie? Przecież nigdy nie miał do czynienia z krokodylem. Jak zatem to sprawdzić i jednocześnie nie zdradzić się przed przyjaciółmi, że nie zna się na krokodylach? Przecież on, kot tego domu powinien wiedzieć wszystko! We wszystkim się orientować i być przykładem dla pozostałych! Miętus wierzył bowiem, że to on jest tu najważniejszy. To dzięki jego trosce o wszystkich i czujności w domu panuje idealna harmonia. Nie umiał on zatem przyznać się do swoich słabości. Nie chciał pokazać innym, że czegoś nie wie lub na czymś się nie zna. Jak zatem wybrnąć z tej sytuacji? Jak myślicie? Czy Miętus dowie się, czy ów Krokodyl naprawdę nim jest? Jeśli jesteście ciekawi - koniecznie zerknijcie do książki :)

Powiemy wprost - to opowiadanie jest urocze! Same czytając przygodę zwierzaków byłyśmy bardzo ciekawe co wydarzy się dalej. A nasze dzieciaczki? Słuchały tej historii z zapartym tchem! Książeczka ta jest bowiem naprawdę ciekawa. Czyta się ją bardzo szybko i fajnie. Według nas - waszym dzieciaczkom także się spodoba. Nie jest to jednak lektura dla początkujących czytelników. Zdecydowanie lepiej będzie jeśli tę książeczkę przeczyta dziecku ktoś dorosły. Bowiem maluch, który dopiero rozpoczyna przygodę z czytaniem może mieć kłopot ze skupieniem się nad tekstem. Czcionka nie jest zbyt duża i często umieszczona jest na kawałku ilustracji. Jest to jednak książka idealna po prostu do czytania na przykład przed snem. Albo podczas wspólnej zabawy w ciągu dnia. Czytacie dzieciaczkom książki? My bardzo często i bardzo to lubimy.

Jak się pewnie domyślacie "Krokodyl" nie jest jakaś obszerną księgą. Wręcz przeciwnie, to nie duża lektura oprawiona w twardą okładkę. Jest ona cienka, ale opowiadanie wewnątrz jest dość długie. Alicja i Nikodem to już duże dzieciaczki, więc bez kłopotu wysłuchali całości za jednym zamachem. Z Natalka było już inaczej. Mała nie zdołała usiedzieć tak długo w jednym miejscu i opowiadanie to czytałyśmy w trzech częściach. Ale to nie szkodzi. Nawet trzeba przyznać, że to w pewnym sensie dowód na to, że opowiadanie to jest interesujące. Bo choć mała nie wysłuchała książki w całości od razu to po pewnym czasie upominała się, by dokończyć jej czytanie. Historia z krokodylem ją zainteresowała i z przyjemnością spędzałyśmy nad nią wspólnie czas :)

A właśnie! Nie wspomniałyśmy jeszcze jak fajne są w tej książce ilustracje! Ale to z pewnością zdążyliście sami zauważyć prawda? Nam się podobają. Są kolorowe, ale nie męczą oczu wściekłymi kolorami. Poza tym są ciekawe i przykuwają uwagę dzieciaczków. U nas nie tylko maluchy, ale i starszaki chętnie śledziły obrazki podczas czytania. A wydawałoby się, ze Nikodem i Alicja już są ciut za duzi na takie opowiadanka ;)

Ogólnie książeczka ta jest bardzo, bardzo fajna. Tym bardziej jesteśmy dumne z tego, że nasze logo widnieje na ostatniej stronie tejże publikacji. I z ogromną przyjemnością ja Wam polecamy. Według nas - rewelacja. Sami sprawdźcie. Nie pożałujecie!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-06-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krokodyl
Krokodyl
Danuta Parlak
8.3/10
Seria: Książka z Zebrą

Co byście zrobili, gdyby pewnego dnia na progu Waszego domu zjawiło się brunatnozielone stworzenie, które twierdzi, że jest krokodylem? Jak się przekonać, czy to rzeczywiście groźny i niebezpieczny kr...

Komentarze
Krokodyl
Krokodyl
Danuta Parlak
8.3/10
Seria: Książka z Zebrą
Co byście zrobili, gdyby pewnego dnia na progu Waszego domu zjawiło się brunatnozielone stworzenie, które twierdzi, że jest krokodylem? Jak się przekonać, czy to rzeczywiście groźny i niebezpieczny kr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @MartaAnia

Zawsze stanę przy tobie
Zawsze stanę przy tobie

Kiedy zobaczyłam na stronie wydawnictwa Nasza Księgarnia kolejną książkę Gayle Forman od razu wiedziałam, że będzie to dla mnie obowiązkowa pozycja do przeczytania :) Cz...

Recenzja książki Zawsze stanę przy tobie
Papierowe serca
Papierowe serca

Ostatnio mam szczęście do fajnych książek, wszystko po co chwytam okazuje się ciekawe i wciągające na tyle, że naprawdę nie mogę się oderwać. Książka, którą dzisiaj Wam...

Recenzja książki Papierowe serca

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka