Ja, Ibra. Moja historia recenzja

Książka jest autobiografią wybitnego futbolisty. Ciekawa to rzecz przede wszystkim ze względu na osobowość głównego bohatera. Ibra to urodzony wojownik, buntownik, ktoś, kto rozwiązuje problemy za pomocą konfliktu czy wojny, a nie poprzez dyskusje, czy kompromis. To silna osobowość łamiąca wszelkie ograniczenia, nielicząca się z okolicznościami, świat musi dostosować się do niego, a nie on do świata. Ludzie z takim charakterem albo robią wielką karierę, zostają sławnymi politykami, artystami, sportowcami czy gangsterami, albo wegetują gdzieś na marginesie życia, często mając kłopoty z prawem.

Dzieciństwo Ibry było dosyć trudne, urodził się w Szwecji w rodzinie emigrantów z byłej Jugosławii. Rodzice szybko się rozwiedli, zawsze tam były kłopoty materialne, dorastał w nieciekawym środowisko. Próbował w dzieciństwie drobnych przestępstw: kradł rowery. Nie wiadomo jak potoczyłoby się jego życie, gdyby nie objawił się niezwykły talent do futbolu, dany przez Boga czy naturę (niepotrzebne skreślić); taki talent zdarza się bardzo rzadko. Dzięki szwedzkiemu systemowi pracy nad młodymi piłkarzami ten wielki dar nie został zmarnowany. A potem ważne dla jego kariery było związanie się z o 11 lat starszą kobietą, też silną osobowością, znającą świat finansów i biznesu. Myślę, że ta kobieta, teraz żona i matka jego dzieci, właściwie pokierowała jego karierą futbolisty.

Przy okazji tej lekkiej w czytaniu, ciekawej w sumie książki (sporo kapitalnych anegdotek ze świata futbolu, na przykład niesamowity opis jego agenta, Mino Raioli, typ zupełnie niebywały) zadawałem sobie pytanie, które mnie ostatnio nurtuje, w jakiej mierze nasza droga życiowa zależy od naszych świadomych decyzji, a jak dalece jest kształtowana poza nami, przez nasze geny, naszą podświadomość, nasze racjonalnie niewytłumaczalne decyzje. Ostatnie badania w dziedzinie neuronauki czy psychologii pokazują, że wolna wola, świadome, racjonalne kształtowanie naszego życia to w dużej mierze mit. I ta książka jest dla mnie tego potwierdzeniem.